Czy tylko ja? Postac Rity w Dexterze byla dla mnie kompletnie nie do zniesienia. Kompletnie nie wiem czemu, zazwyczaj nie mam takich reakcji alergicznych.
Moralna, miła, pracowita, kochająca kobieta - czyli to, co wszyscy nienawidzą. Najwyraźniej. Jak dla mnie wzór na idealną żonę.
Dexter traktował jak jak gówno - dziwicie się skąd jej reakcje? Były całkowicie normalne. Irytujące? Tak, bo wiedzieliście co się działo "naprawde", ona nie wiedziała nic :)
Nie. Rita byłą fajna - wzór kochającej kobiety, wiernej żony, dobrej matki, opiekunki domowego ogniska. Niezwykle wrażliwej kobiety. A takich kobiet dzisiaj jak na lekarstwo.
Dokładnie, uwielbiam postać Rity. Jestem na bieżąco z serialem i z wszystkich postaci najbardziej irytowała mnie właśnie Lila, Lumen, Miguel i Quinn też czasami, ale Rita ? Świetna kobieta, doświadczona okrutnie przez los, ma dobre serce, jest rodzinna, wierna i wrażliwa. Są takie kobiety a aktorka świetnie ją zagrała i nie zgadzam się z tym, że Rita jest postacią denerwującą, właśnie różnorodność charakterów poszczególnych postaci jest bardzo ważna w tym serialu. Tak samo jak specyficzną rolę odgrywa Debra czy Dex - tak samo Rita ;)
Muszę przyznać, że nawet flaki z olejem nie wywołały by u mnie takich mdłości jak postać Rity, słodka , miła, cierpliwa aż do wymiotów.
Narzekasz na postac Rity? Obejrzyj inne filmy z ta aktorka kazda postac tak samo mdlo grana. Ta aktorka to porazka
ja mam inne wrażenie:) widziałem ją w kilku filmach i gra bardzo ciekawie, widać w jej twarzy to co powinno być widać:) Kristen Stewart powinna się od niej uczyć. Ale każdy ma swoje zdanie. Pozdrawiam
Musze przyznać Ci rację, widziałam z jej udziałem film Rykoszet", przyznam że była w tym filmie świetna :)
Jest jedną z niewielu "normalnych" postaci w Dexterze.
Norma zwykle jest nudna - ale takie właśnie jest życie :)
Jej przesłodzony głos był do porzygu. Sweet, cute, beautiful, nice... Gdybym miał taką babę w domu to bym ją wykopał po miesiącu.
Wiem, że taką miała rolę ale dzwonienie do męża z jakimiś bezsensownymi problemami było wkurzające.
Tu szczerość i zaufanie a Dex jako drugi/trzeci mąż. I te wizyty u psychologa.
Albo Dex wraca padnięty po 24 godzinach służby (oficjalnej) a ta chce długiego i namiętnego seksu...
hmmm wszystkim tu ktorzy uwarzaja Rite (mnie urzekla jej postac) za irytujaca postac w tym serialu polecam Sarah Wayne Callies w serialu the walking dead jako Lori Grimes.
Rita jest moim zdaniem słodziutka :) Choć jestem od tej aktorki sporo młodszy, gdyby naprawdę miała taki charakter jak Rita, to bym się chyba Jej oświadczył :D Skormna, a zarazem śliczna kobieta, kochająca, czuła, ale też stanowcza. Jeśli takie kobiety są naprawdę, to zazdroszczę facetom, którzy takie kobiety mają.
Jestem zaskoczona , bo na mysl by mi nie wpadło ze Rita może kogoś irytować.
Myślę że pomysłem reżysera było zagranie kobiety idealnej w tej roli. Uważam że podołała-musi być słodka, kochająca,ładna,wyrozumiała.
Uważam że to właśnie żona-idealna... godna do naśladowania przez współczesne w większości zepsute kobiety.
To że jest ładniejsza i jej uroda jest bardziej wyeksponowana to z pewnością było w zamyśle twórców serialu.
Ona też przesła swoją drogę,od kobiety poniżanej i bitej po odważną trawdą sztukę... Niektóre tu piszą że zbyt dobrze wyglada, że jak od fryzjera... ludzie!!! to film!!!
A zresztą co byłoby w tym złego gdyby żona-matka miała ładne włosy i łądnie wygladała gotując obiad? Ktoś tu chyba ma problem z własnym prywatnym postrzeganiem siebie ;)
W filmie Dexter wybrał Ritę... a nie np.chorą Lile która pewnie w przypadku ich ślubu mogłaby podpalic łózko małżeńskie w dowód miłosci i namietności do Dexa :) psychiczna baba... dobrze że szybko się jej pozbył....
:)
Dla mnie też była straszna. Na początku (1 sezon) typowa mamusia męczennica a później narobiła operacji - powiększyła biust, napompowała usta, wyprostowała twarz, zaczęła stosować makijaż, ubierać się seksowniej, chodzić na solarę i nagle się zrobiła mega wredna :D Strasznie mi irytowała a o jej głosie nie wspomnę. Jak w bodajże 3 sezonie została zabita to odczułam wielką ulgę.
Nie, to nie jest to samo. Jak można oceniać aktorkę pod kątem sympatii/ antypatii do postaci, którą gra w serialu? Akurat Julie Benz gra świetnie w Dexterze, najlepsza rola kobieca.