Kolejny przypadek, w którym osoba kompletnie pozbawiona predyspozycji aktorskich, dostaje rolę
w serialu. Nie dość, że grała wyjątkowo sztucznie, to w dodatku najczęściej w ogóle nie można
było zrozumieć, co mówi. Od razu widać, że przyjęta po znajomości.
Te dziecko to dramat - sztuczna gra, jakiś taki "suchy" głos, zero emocji... Powinni wziąć tą dziewczynkę z Niani - wymiotła by wszystkich;D Ja zdaję sobie sprawe z tego, że dzieciom jest napewno bardzo trudno grać naturalnie, ale ona to poprostu drewno i aż dziw bierze, że ma tak stosunkowo rozbudowaną rolę...
Jest taka ironiczna i śmieszna :D Uważam, ze dobrze gra swoją postac :) Wcale nie jest sztuczna i na pewno nie jest drewnem :P Pozdro Kalina
Uważam, że to dziecko jest beznadziejne. Gra bardzo nienaturalnie, sztucznie i irytująco. Ilekroć ją widzę w "BrzydUli" chcę wyłączyć film.
jest to jeden z nielicznych dzieciaków, które nie grają sztucznie. bardzo ją lubię, udało jej się zbudować postać w brzyduli, zagrać dziecko z konkretnymi cechami charakteu, a nie jakiegoś nijakiego wypierdka:) - a tak niestety gra większość aktorów dziecięcych