szczerze mówiac to przykre ze tak piszesz bo po twojej wypowiedzi wnioskuję ze ogladałes góra reklamę frytek z jego udziałem ale napewno nie zaden film... cóz - chciałam zauwazyc ze mimo wszystko jest to strona filmowa wiec najpier cos ogladnij a nie pisz takich bzdur! A to ze Nicholskon jest bardziej mimiczny to juz nie jego wina...

tak tylko ze costner ma tyle samo nominacji do malin i samych malin co nicohlson......oscarow

Po pierwsze aktorstwo nie polega na robieniu min.....
Po drugie może i Costner wirtuozem typu Nicholson nie jest ale kamera go „kocha” i na ekranie prezentuje się naprawdę dobrze.

czyli ladne opakowanie a w srodku tepak niestety a aktorstwo sklada sie zglownie z ilosc odgrywanych rol TWARZOWO jak nie wierzys zpolecam strone akademii filmowej i zobacz wraunki przyjecia TWARZ WYRAZAS ZNAJWIECEJ EMOCJI

Ja tam go lubie we wszytkich filmach grał dla mnie świetnie. Tylko by się przydął jakiś dobry film z nim bo ostatio w troche nędznych filmach gra;/ Bym chciał jeszcze kiedyśzobaczyć tańczoncego druga cześć z nim chodz to wątpliwe.

To prawda w filmie twarz jest bardzo ważna, ale tu wcale nie chodzi o miny.
Aktorstwo polega na umiejętności manipulowania energią zarówno teatralne jak i filmowe.
Wcale nie chodzi o umiejętności gimnastyczne czy o to czy ktoś jest śliczny czy nie.

To prawda w filmie twarz jest bardzo ważna, ale tu wcale nie chodzi o miny.
Aktorstwo polega na umiejętności manipulowania energią zarówno teatralne jak i filmowe.
Wcale nie chodzi o umiejętności gimnastyczne czy o to czy ktoś jest śliczny czy nie.

Moglabys podac, chociazby jedna, strone takiej akademii?
Pytam z ciekawosci, a nie by podwarzac to co napisalas..

Mówiąc szczerze to sram na te oskary i maliny, w końcu przyznają je tylko ludzie (i mimo tego co mogą mówić) wg swoich gustów. Są role które mogą zagrać tylko specyficzni aktorzy. Gdyby Nicholson zagrał w Wodnym Świecie role Costnera albo w Terminatorze role Arnolda, to jego 101 min na niewiele by się zdało (chociaż osobiście chciałbym zobaczyć Jacka na motorze, w skórze i okularkach, z uśmiechem Jockera na twarzy, wypowiadającego kwestię "I'll be back" :)) Ktoś może teraz powiedzieć z kolei że Terminator i Wodny Świat to filmy słabe i nie pozwalają w pełni pokazać umiejętności aktorskich. Oczywiście to tylko rzecz gustu, dla wielbicieli kina akcji, inni aktorzy nie będą nadawali sie do tych ról. Źli aktorzy to tacy których nie "kupujemy" w odgrywanej roli, takie jest moje zdanie. Są oczywiście trudniejsze i łatwiejsze role ale to już inny temat. Kevin jest wporzo. Uważam że można zamknąć temat...hehe ;)