Krzysztof Majchrzak

8,4
11 906 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Krzysztof Majchrzak

bo ja w tym nie widzę nic złego, tylko o to że ten człowiek kilka lat temu tak mocno publicznie potępiał aktorów którzy w nich grają! Nigdy nie zapomne jednego wywiadu aż poczułam absmak słysząc jak bardzo krytycznie wypowieda się o kolegach po fachu występujących w reklamach.Jednym słowem żenujący facet, bo jak ma mało propozycji filmowych i kaski brakuje to się chwyta byle czego i zaprzedaje swoje wartości których tak bardzo bronił jakiś czas temu.

Ines82

Ale trochę wystrychnął na dudka wszystkich, bo to jest przecież taka antyreklama z punktu widzenia osoby w niej występującej. ;-) Moim zdaniem to nie jest byle co, tylko wilk syty i owca cała. Nie faktem wzięcia udziału w niej, ale tą reklamą pokazuje, że o reklamach myśli źle. Czy nie tak?

Klee

Wilk (browar) jest na pewno syty ale owca (majchrzak) nie wyszła z tego starcia cała ;) Tym bardziej, że zasłynęła wcześniej z głośnego i bezkompromisowego beczenia. Dlatego próba obrony, choć finezyjna, jest skazana na klęske... Właśnie tak :))

Carlin

Chyba dochodzi tu do sporej nadinterpretacji i przesadzenie. Po pierwsze, Majchrzak skrytykował wszystkich, którzy dla kasy idą w stronę tandety i ochłapu jakim jest większość reklam i wszystkie seriale tvp spod znaku M jak Miłość. To po pierwsze, po drugie reklama może być ciekawą formą wyrazu i ekspresji. To też sztuka, dobrze nakręcona reklama to tak jak mini krótkometrażowy film. Cholernie trudno jest nakręcić dobrą reklamą. A dobrą reklamą (za taką uważam reklamę Ż.) jest ta w której zagrał Majchrzak, nie wiem, może to za sprawą Pana Krzysztofa. Ale dla mnie ta reklama jest świetna, a szczególnie ta część w której Majchrzak parafrazuje grę z Inland Empire. W tej reklamie aktor podszedł do siebie jak i do samej reklamy ze sporym dystansem, ale i profesjonalizmem wykazując się inwencją i artyzmem. I nie można tej reklamy porównywać z reklamą zupek instant. My nie mamy prawa oceniać Pana Krzysztofa. Ale kontrargumentując, on ma prawo oceniać innych aktorów, bo sam jest wybitnym artystą. A że wziął udział w reklamie, dobrze, ok, zarobił na pewno za tym, nic do tego nie mam, zasługuje na te pieniądze. Ale chwała mu za to, jak zagrał w tej reklamie. Pokazał, że dobrym aktorem jest się w każdym wymiarze i ma się obowiązek trzymania pewnego poziomu. W tej reklamie niczego nam nie wciska jak np. inny z aktorów Marek K. Pan Krzysztof jest jednostką wybitną, niestety jedną z niewielu w Polskim kinie i też musi jakoś zarobić na życie, skoro wielkie pieniądze idą w szmiry typu Dlaczego nie, albo podobne g****. PS, nawet David Lynch kręcił reklamy, reklama to też sztuka, ale ta dobra. Pozdrawiam

lukasz_kowalczyk1

Sprzeciw oddalony mecenasie :)

lukasz_kowalczyk1

Ja też nie do końca rozumiem tę tak jednoznaczną, skrajną, bezrefleksyjną, płytką chciałoby się powiedzieć reakcję tłumu. Rozumiem, że reklama to reklama, wystąpił, więc się skompromitował, jeśli wziąć pod uwagę wyrażany przez niego wcześniej bardzo jednoznaczny stosunek do udziału aktorów w tego rodzaju przedsięwzięciach. No ale czy naprawdę można powiedzieć, że on zagrał w reklamie? ;-) Moim zdaniem wystrychnął wszystkich na dudka, wręcz zobrazował to, co wcześniej deklarował. Przednia sprawa!

Klee

Jak wystrychnał? Każdy ma swoją cene, Majchrzak znany z krytycznego podejścia do "sprzedawania" się w reklamach dostał tekst taki, który niby sam wymyślił i zainkasował niezłą kasę ..napewno jak dostanie podobną kase zagra w drugiej i trzeciej ....

Max

Ano tak, że wyrażał krytyczny stosunek do sprzedawania się w reklamach i w tej reklamie wyraził go po raz kolejny. To jest jego manifest. On nie robi, co mu każą, nie sprzedaje się, tylko robi, co chce (zlewa i wyraża dezaprobatę) i bierze za to pieniądze. Więc owca jest cała, bo się nie sprzedała, co więcej, dezaprobatę na ekranie potwierdzała i pieniądze za to dostała, a wilk jest syty, bo oczywiście sukces reklamowy dla korporacji będzie ogromny.

No i tu oczywiście zupełnie nie chodzi o to, kto na ten pomysł reklamowy wpadł.

Rozumiem doskonale niechęć dla jego postępku mimo wszystko, zdumiewa mnie jedynie zerojedynkowe postrzeganie sprawy, która ciekawa i zabawna.

Klee

No właśnie sednem jest to zerojedynkowe postrzeganie paru kwestii, m.in. udziału w reklamie przez samego pana Krzysztofa. Przykładając do tej sytuacji jego własną miarę wygląda to nieciekawie.

Carlin

Wygląda nieciekawie tylko dla tych, którzy postrzegają rzecz całą w ten zerojedynkowy sposób, myślę. Dla mnie to jest całkiem ciekawe, rzecz cała, na tyle, że sobie tu o tym piszę.

Nie obchodzi mnie Majchrzak, z jego poglądami i postępowaniem, nie obchodzi mnie Żywiec, bo piwa nie pijam. Interesuje mnie reklama, bo interesująca, i rekacje, jakie wespół z aktorem biorącym w niej udział, wywołuje. Na przykład Ty. Dlaczego tak Cię boli, że ktoś mówi jedno, a robił drugie, że aż o tym piszesz i że nie dopuszczasz, że może wcale nie jest niespójny w tym, co mówi i robi, hmm? Takie rzeczy mnie ciekawią, a nie tam aktorzy, którzy po to mają reklamy, żeby w nich zarabiać na życie.

Klee

"Nieciekawie" czyli niekorzystnie w kontekście znanych mi wcześniejszych poglądów aktora. "Tylko" w pierwszym Twoim zdaniu też byłoby przykładem myślenia 0-1, które mi zarzucasz:)
Uważam, że taką optykę narzucił sam KM, którego opinie śledziłem i podzielam nawet ale widzę je w większej od niego palecie szarości. Różnica między nami wynika, jak sądzę z tego, że patrzę na reklamę z perspektywy kontrowersyjnych poglądów aktora a Ty od strony reklamy na "święte oburzenie" wyznawców i hejterów :) Możesz schować już lupę, nie boli mnie to bardziej czy mniej niż Ciebie... Chociaż ta późna emisja posta:D Sorry, wiem że moglibyśmy tak odbijać piłkę bez końca :)
OK, różnimy się ale przyjaźnie, prawda? Mnie też ciekawią reakcje i ostatnie Twoje zdanie podzielam. Pozdro

PS. Aha, co do posta w innym wątku to performance przywołuje zabawniejsze skojarzenia a wykpiwać można również z humorystycznych pobudek :)

Carlin

:-)

lukasz_kowalczyk1

no wlasnie masz racje nie o to chodzi ze wystapil ale jak????????
musisz byc w nim chyba zakochany ze podoba ci sie to co on wyprawia przed kamera w tej reklamie
dla mnie to wyglada tak jakby chlop sie tam zapodzial i glos mu odebralo -cos tam gada jakby go wykastowali albo by mu sie plakac chcialo- i robi jakies glupie miny jakby mial zaraz zrobic kupe-dla mnie zalamka totalna
sam piszesz ze reklama to jak maly film krotkometrazowy ale to to masakra
dla mnie zawsze byl super aktor ale po jakis wywiadach co krytykowal ludzi - w jaki sposob-traktujac ich z gory- troche sie zaczalem zastanawiac co to za gosc -klasowy gosc nigdy z gory nikogo nie traktuje- zdyskredytowal sie na maxa jako czlowiek ale poza ta reklama to aktor prawie super szkoda ze nie idzie to w parze z osobowoscia

Carlin

Chyba odczytałeś porównanie niezgodnie z intencją piszącego. Zakładam, że nieintencjonalnie, żeby nie było, że manipulujesz. ;-)

Klee

;-)

Ines82

A ja myślę o tym w inny sposób - że poszedł na kompromis i ten pomysł z papierową łódką jest jego autorstwa. Gdyby mu z góry narzucono scenariusz reklamy, pewnie nie zgodziłby się. Co prawda nie trawię twórczości Kolskiego i znam go głównie z Quo Vadis, to on tam razem z Trelą uratowali cały film - Tygellinus naprawdę budził grozę!

Hagan

Podziwu godna naiwność ;) Podziwiam też twórców tej reklamy za takie ułożenie tekstu, by spora część populacji miała wrażenie, że Majchrzak tak od serca mówi, że taki bezkompromisowy jest. Przecież właśnie o to chodziło...

użytkownik usunięty
Macoszka

fragment wywiadu :
- W środowisku nie ma jednoznacznego podejścia do udziału w reklamie. Kutz twierdzi, że to kurestwo.

-KM Może to zbyt surowa ocena. Nie wchodząc w szczegóły: są reklamy, na których aktor i jego pozycja zawodowa bardzo tracą, i są takie, w których aktor nie doznaje uszczerbku na tyle, aby nie mógł się pokazać w ambitnym projekcie. Wszystko jest sprawą wyczucia, smaku i kontekstu działań na rynku.
- A gdyby panu zaproponowano udział w reklamie?

-KM Przede wszystkim zażądałbym kompletnego scenariusza, prawa do autoryzacji po montażu i honorarium, a nie zapłaty za reklamę w Europie Wschodniej!
Z tego wywiadu wynika nieco inna postawa pana K do gry w reklamie.
Choć nie jestem pewien w 100% co do "autentyczności" , ponieważ pochodzi z komercyjnego portalu informacyjnego.

Ines82

Kazdy z nas gdyby był znaną osobą zagrałby w reklamie.

Inna sprawa jest kiedy wybitni z bardzo długim dorobkiem aktorzy zagrają w dobrej reklamie /Gajos,Fronczewski,Janda/ ,inaczej kiedy są to dobrzy aktorzy/Kondrat,Majchrzak/. Nie uważam tego za coś złego -przeciwnie. Najlepszy aktorzy i aktorski na Świecie grają i będa grać. Ważne jest czy przez jakąś reklamę ktoś sobie nie zepsuje nazwiska ,pierwsza kategoria aktorów jaką wymieniłem napewno nie druga trudno powiedzieć ponieważ Pan Majchrzak ostro regował w tej spr. a Pan Kondrat jak wynika z badań rynku kojarzony jest już prawie wyłącznie jako twarz banku/widocznie jego role straciły.

Ines82

A propos -Pana Kutza trudno komentować poniewaz jesli nazywa kurestwem reklamę to po co angażował aktorów grających w reklamach i co dziwne JEMU nikt nie zaproponował udziału:) . Bardzo łatwo się krytykuje jeśli się nie dostało propozycji dużych pieniędzy.

Jesli ktoś ocenia ,że reklama psuje aktora to ma dość niską wrażliwość teatralną bo mi np. nie zepsuje opinii że Gajos i Fronczewski to wybitni aktorzy chociaż zagrali w reklamie.... ponieważ są wybitni.

użytkownik usunięty
Ines82

Kasa, posiadanie, przyzwyczajenie, przywiązanie a na końcu tej sztucznej mikstury rozczarowanie i wariactwo. A co ze świeżym powietrzem i byciem sobą? Nie są w cenie. Na szczęście, bo są bezcenne. Slainte!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones