o tak, tego nic nie przebije! szkoda tylko, że w 3 części "Króla Lwa" już nie było starego, dobrego Timona :(
Ta część nie powinna powstać, bo zabiła cały klimat tej bajki. A uznać, że Tyniec nie ma zbliżonego głosu do oryginalnego Timona po tylu latach, to było istne przegięcie. Przecież wszyscy Timona kojarzą tylko i wyłącznie od razu z Panem Krzysztofem.