Leonardo DiCaprio

Leonardo Wilhelm DiCaprio

9,0
256 931 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Leonardo DiCaprio

Kompletnie nieatrakacyjny

użytkownik usunięty

O ile tacy aktorzy jak Brad Pitt są jak wino bo z wiekiem robią się coraz bardziej ciekawsi wizualnie. Pitt coraz bardziej męski i wyrazisty, o tyle DiCaprio jest ciągle tym samym kompletnie pozbawionym smaku i charakteru bachorem. Gra schematycznie i kłamie często na ekranie. Nie potrafi krzyczeć ("DJango", "Wilk z Wall Street") bo wychodzi wtedy z niego prawdziwe ja czyli młokos, dziecko pozbawione męskiego impetu. Aktor mimo wszystko dobry, ale bezużyteczny w przypadku przyciągania uwagi widza.

Leonardo zdecydowanie najlepszy aktor na obecną chwilę :)

Najbardziej irytujący typ na filmwebie. Gorszy niż troll bo troll robi to dla zabawy a Tobie się na prawdę wydaje, że masz prawo oceniać kogokolwiek. Że znasz się na kinie najlepiej. No i, że masz prawo sądzić o kimś, że ma kiepski gust bo obejrzał film który się Tobie nie podoba. Skąd się biorą tacy przemądrzali i irytujący ludzie?!

użytkownik usunięty
klaudia2251

Powiedziała co wiedziała... wracaj do swojego świata dziewczynko.

Oczywiście, ze wracam..nie ma sensu dyskutować z kimś takim. Aha i życzę trochę pokory na przyszłość..zdecydowanie Ci się przyda.

użytkownik usunięty
klaudia2251

By zło zatriumfowało wystarczy obojętność ludzi dobrych. Myślisz, że dlaczego ten temat założyłem? Próbuje kilka niewinnych jednostek nakłonić na dobrą drogę, DiCaprio był jest i będzie przeciętniakiem, który nie umywa się w zadnym stopniu do Matta Damona chociażby. To inna liga, zrozum to dziecinko bo żyjesz w świecie iluzji, masz w pokoju plakat DiCaprio zza czasów Titanica i kierujesz się bardziej sentymentem niż chłodną kalkulacją albo po prostu nie masz najmniejszego pojęcia o grze aktorskiej. DiCaprio kłamie, często, nie jest męski.

Co Ty masz z tymi "dziewczynkami"? Brakuje Ci czegoś? Wyobraź sobie, że na filmwebie są osoby, które mogą "delikatnie" lepiej znać się na filmie od Ciebie.

użytkownik usunięty
zmierzchokolik

"Wyobraź sobie, że na filmwebie są osoby, które mogą "delikatnie" lepiej znać się na filmie od Ciebie."
Czy Ty siebie słyszysz dziecinko?

klaudia2251

Autor postu napisał co sądzi o aktorze. To jego zdanie do którego ma prawo. I tak, bawię się teraz w adwokata, bo jak czytam wypociny, że idioci nazywają Trollem kogoś, kto ma inne zdanie o =d nich samych to nóż się w kieszeni otwiera. Tylko obraziłaś autora a nic konstruktywnego nie napisałaś.

Unibet_78

Po pierwsze..nie obrazaj mnie, po drugie jakbyś chociaż zerknął na kilka wcześniejszych wypowiedzi tego Pana to widziałbyś dlaczego tak mu napisałam. Ale najlepiej od razu po kimś pojechać. Szanuje tu tych którzy szanuja zdanie i gust innych a nie będę szanować tych którzy jadą po kimś bo mu się Gladiator podobał. Uwierz jestem daleka od pochopnego obrażania ludzi jak właśnie Ty zrobiłeś.

klaudia2251

czytałem Twoje posty, nie tylko jeden.... po prostu czepiasz się autora o to, że napisał co myśli. I tak samo mnie się czepiasz.... och, bo nie kochamy Di Caprio.... cynizm!

Unibet_78

A czytałeś poprzednie posty autora do innych Użytkowników? Uważasz, że nie można mu nic zarzucić?

klaudia2251

ale ja komentuję to co Ty napisałaś, ty zaczęłaś mu zarzucać że jest Trollem jako pierwsza.

Unibet_78

Komentujesz ślepo i kontekst Cię nie interesuje?? Mój post w ogóle nie tyczył się DiCaprio..może go kochać lub nienawidzić.. jego sprawa ale nóż się w kieszeni otwiera jak czytam, że ten użytkownik nie będzie w ogóle rozmawiać z kimś kto ocenił wysoko film który sie mu nie podoba:/

"Requiem dla snu" opowieść o tym jak to dobrze, że nie jesteś narkomanem, bo Ci utną rękę. Co w tym fenomenalnego?

domalki1

dokładnie

domalki1

Pitt miażdży Di Caprio pod względem zarówno aktorstwa (charyzma) jak i urody.

"Nie potrafi krzyczeć" - długo nad tym myślałeś? Rozbawiłeś mnie do łez.

Autor postu wyzywa fanów DiCaprio zakompleksionymi nastolatkami, sam w swoich postach największą uwagę zwraca na wygląd.
Wygląd nie jest wyznacznikiem aktorstwa, jest wielu aktorów, którzy nie mieszczą się w kanonie piękna, jak Tilda Swinton, ale są wspaniałymi aktorami, którzy potrafią swoją postacią zaintrygować.
Nawet jak byłam nastolatką DiCaprio mi się z wyglądu nie podobał, teraz też nie, ale bardzo go sobie cenię jako aktora. Co Gryzie Gilberta Grape'a, Wyspa Tajemnic, Infiltracja, Złap mnie jeśli potrafisz. Można długo wymieniać.

użytkownik usunięty
Moai

Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

Umiem, nigdy nie miałam z tym problemu :) Po prostu twoje komentarze same nie grzeszą elokwencją jaka powinna być przypisywana osobom dojrzałym.

użytkownik usunięty

mam wrażenie, że niektórzy chyba czerpią perwersyjną przyjemność w wywoływaniu gównoburzy na tym forum

użytkownik usunięty

Żeby zło triumfowało wystarczy obojętność ludzi dobrych. Tak samo jest w tym przypadku, nie przechodzę obojętnie obok DiCaprio, który jest aktorem żeby nie powiedzieć słabym (bo nim nie jest), przeciętnym. Oczywiście największa grupa która go kocha to oczywiście nastolatki, gówniary, ewentualnie już starsze, ale troszkę opóźnione fanki które pamiętają go jeszcze z czasów "Titanica". DiCaprio, Day-Lewis czy też Downey Jr to obecnie takie kukły, które nie potrafią grać.

użytkownik usunięty

Polemizowałbym.

Szkoda czasu.

Absolutnie się z panem nie zgadzam, szczególnie ze stwierdzeniem iż DiCaprio jest ,,bezużyteczny w przypadku przyciągania uwagi widza''. W każdym filmie z jego udziałem, który do tej pory obejrzałam był postacią najbardziej absorbującą. Szanuje pańską opinie lecz argumenty uważam za absurdalne, żeby nie powiedzieć śmieszne.

dobragruszka

"Nie potrafi krzyczeć". :D

Człowieku, czy ty oglądałeś INFILTRACJE?

użytkownik usunięty
Palczak21

Tak, Matt Damon powinien dostać Oscara, zniszczył kompletnie DiCaprio.

Każdy ma swój gust, ale jeżeli ktoś pisze, że DiCaprio jest przereklamowany, a potem wiele osób wchodzi i wyśmiewa Twoja opinię, ceniąc aktora ( dla mnie też jest świetny ) to chyba jednak przesada z tym przereklamowaniem. Leonardo, dla mnie świetny aktor i jak porównanie go tu z Bradem, jest lekko mówiąc "niemądre" to porównanie z Pattinsonem i Damonem jest żartem, a co dopiero stawianie ich wyżej niż DiCaprio. Oki, zgodzę się, sa aktorzy którzy są bardziej "męscy", ale oglądając chociażby Wilka z Wall Street miałem wrażenie że Leo wnosi do tego filmu świeżość, poza tym od kilku lat jego gra jest wybitna, już nie chce oceniać filmów w których gra, bo każdy ma swoje gusta i mogłyby mu nie przypaść do gustu, to jednak do jego ról nie mogę mieć zastrzeżeń. Może P. Al Pacino, Jacka Nicholsona czy De Niro jeszcze nie przebija ale bardzo dobrze się rozwija i jest jednym z lepszych:)

Mam IDENTYCZNE zdanie o tym aktorze.

mam na ciebie tylko takie określenie mocny w necie piz.da w świecie. Nara

użytkownik usunięty
Ar4k_g04al

Ar3k_g04al, pozdrawiam.

Nie wiem jak skomentować twoją wypowiedź, czy w ogóle brać ją na poważnie? Patrząc na twoje zdjęcie profilowe, będące fatalną i niesmaczną przeróbką kadru z fantastycznego filmu (już nie wspominając o urodzie odtwórczyni), mam wątpliwości. Jednak powiem co ja uważam. Leo jest dobrym aktorem. Ok, są lepsi od niego, bardziej wybitni, którzy na zawsze wpisali się do klasyki kina. Nie będę wymieniać nazwisk, bo są one aż nazbyt oczywiste...Trzeba pamiętać, że Leo dorastał na ekranie, zaczynał grać w filmach, będąc młodym chłopcem. Od tego czasu BARDZO się wyrobił, zawsze miał potencjał i talent do gry. Z tym po prostu trzeba się urodzić, a on, mimo swoich 40 lat, dalej ma urok chłopca (wystarczy przypomnieć sobie Wielkiego Gatsbiego, gdzie wygląda na 10 lat młodszego niż był wówczas). To może dlatego tak wiele osób nie traktuje go poważnie. Mówisz, że nie jest atrakcyjny... a ja pamiętam, za dzieciaka jaki był niebywały szał na niego. Dużo dziewczyn, od tych całkiem młodych po nastolatki i nawet 20, 30- latki, podkochiwało się w nim po jego roli w "Titanicu". Sama zaliczałam się do tego grona, a chodziłam wtedy do podstawówki. Był absolutny szał na niego, ale to była epoka wymieniania się karteczek z segregatorów (kto dorastał w latach 90', ten wie, o co chodzi). Brad Pitt - owszem - jest przystojniejszy od Leo, czy się to komuś podoba czy nie, ACZKOLWIEK uważam, że żeby być dobrym aktorem, nie trzeba być pięknym jak młody bóg ;). Przykładem może być mój ukochany Geoffrey Rush. Nigdy nie był przystojny, ba!, nigdy nie był nawet reprezentacyjny, a po prostu przeciętny, lecz dzięki swojemu talentowi... jest świetnym aktorem. To jest aktor, który nie musi już niczego udowadniać. I chyba nigdy nie musiał. Leo niby też nie musi niczego udowadniać, a mimo to... mam wrażenie, że nie wszyscy wierzą w jego umiejętności aktorskie.
Co do argumentu, że kłamie - każdy aktor przecież to robi. Wchodzi w rolę, wczuwa się, ale nie gra siebie. Nie rozumiem więc na czym miałoby to "kłamanie" polegać. A nieumiejętność krzyczenia... czy rzeczywiście na tym opiera się aktorstwo? Można grać subtelnie i z namysłem jak nasza Kulesza, bez zbędnego wrzasku i zwracania na siebie uwagi oraz być jednocześnie świetnym aktorem. Krzyk przydaje się raczej do młodzików grających w horrorach dla nastolatków :P.
Reasumując, wg mnie nie jest to aktor wybitny, jego czasy ewidentnie minęły (tylko raz ma się 20 lat), ale niczym nie odstaje od swoich kolegów "po fachu". Jeśli jednak miałabym wybierać, wybrałabym Brada. Mam do niego słabość, uwielbiam go, nie jestem obiektywna, ale urody i talentu nie można mu odmówić ;).

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
bjolog

Dokładnie to samo chciałam napisać.

Zgadzam się po części. Też zauważyłam że od co najmniej kilku filmów gra schematycznie. Gdybym widziała tylko jeden z jego ostatnich filmów pomyślałabym że zagrał świetnie, ale widząc ich więcej coś już jest nie tak... Ogólnie to nawet sprytne, bo gra w niezłych filmach, niby różne postaci a jednak mam wrażenie że jestem w stanie przewidzieć jego każdą następną minę. Geniuszem popisał się tylko w "Co gryzie Gilberta Grape'a?" i za to należą mu się wszystkie możliwe nagrody z Oscarem na czele. DiCaprio może się zrehabilitować w moich oczać tylko wtedy, gdy zagra znowu kogoś z marginesu, borykającego się z codziennymi problemami i piętnem stereotypów. Jestem ciekawa czy podołałby takiej roli. To właśnie role zwyczajnych ludzi są próbą dla aktora, bo właściwie jak wygląda zwyczajny człowiek? Władcę, tyrana, Casanovę, złego glinę itd. o wiele łatwiej zagrać.

Aliena

dodałabym jeszcze The Basketball Diaries (przetrwać w Nowym Yorku)- strasznie podoba mi się w tym filmie :) i zgadzam się z Twoim zdaniem, rzeczywiście, ma wiele podobnych ról, ale czy to do końca jego wina? po prostu - wydaje mi się - nie dostaje lepszych scenariuszy... możliwe, że tak jest. jego filmografia nie jest aż tak różnorodna, przez co można odnieść wrażenie, że czasem gra samego siebie (jak Wilk z Wall Street).

To prawda. Kiedy zaczyna się wściekać grając jakąs rolę, wychodzi z niego rozpieszczony bachor zamiast faceta. Jest dobrym aktorem, ale do wybitności to mu dużo brakuje. A brakuje dlatego, że koleś ma za wysokie mniemanie o sobie i od dawna nie szkoli swojego aktorstwa, przez to jego warsztat jest tylko trochę ponad przeciętny.

użytkownik usunięty
Unibet_78

Dokładnie, on się w ogóle nic nie zmienia. Cały czas pajacuje jak duże dziecko i to widać dobitnie w ostatnich latach. Pomimo rozsądnego już wieku to cały czas Leo z "Titanica" tylko ma więcej zarostu, nic poza tym.

no to teraz nas fani Leo zjedzą.... poczekaj na komentarze:D

użytkownik usunięty
Unibet_78

Nie trzeba czekać, już ich jest tutaj cała masa.

Unibet_78

Nie ma co tych debili poważnie traktować. ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones