Mnie tam te jej brwi przeszkadzają w odbiorze filmu, zamiast skupiać się na fabule, skupiam się na tym jakie ona ma niereformowalne(żeby nie użyć bardziej dosadnego określenia) brwi.

Ja też uważam że ją szpecą a nie dodają uroku..

Zastanawiałam się czy tylko mi to rzuciło się w oczy dlatego postanowiłam przeglądnąć forum... i pierwszym 'topikiem' był akurat ten :D
Zdecydowanie z jej brwiami jest coś nie tak.

hehe też to zauważyłam, dziwię się jej, że nic z nim nie robi, jak oglądałam z nią śnieżkę, to myślałam, że to sztuczne brwi, eee może dziewczyna jej lubi ( chodź moim zdaniem wygląda, no powiedźmy nie najurodziwiej hehe)

A mnie jej brwi nie przeszkadzają :D
Pasują jej , są naturalne.

m\Mnie też się nie podobają jej brwi, ale to jej sprawa : )
I ci co się czepiają >> nie chodzi o to, żeby nie miała ich wcale >.< albo miała jakieś baardzo cienkie i nienaturalne bo to jest okropne. Tylko, żeby coś niecoś z nimi zrobiła bo jak dla mnie są zbyt hmm gęste? ;>

Co ciekawe, jeszcze w 2008 roku jej brwi były normalnych rozmiarów:
http://img2.timeinc.net/instyle/images/2012/GALLXMONTH/2008-Lily-Collins-400.jpg