a jeszcze gorsza jest swiadomosc, ze nie da sie go w zaden sposob przywrocic do nas.
odszedl na zawsze. chlopak mial przed soba cale zycie, wstyd przyznac, ale nie mialem
pojecia, ze zmarl, w dodatku w tak absurdalnych okolicznosciach... na ekranie jest wciaz
zywy, mlody, wesoly, ogladajac rodzine zastepcza czesto zastanawialem sie, dlaczego
zakoczono watek zwiazku majki - dopiero dzis poznalem odpowiedz. spoczywaj w spokoju...