Ale w "Zdarzeniu" pokazał prawdziwą klasę. Dostał nominację do Maliny, a powinien dostać CO NAJMNIEJ nominację do Oscara.
I mówcie co chcecie, ale taka jest prawda.
Nie żartuję. W tej roli nie widzę nikogo innego. Złota Malina za taki popis aktorski to jakiś niesmaczny żart.
Ja tam nie widziałem żadnego popisu aktorskiego. Można dać mu co najwyżej Oscara za ewenement w skali światowej - w końcu drewno mówi i rusza się jak człowiek! Ale za takie odkrycie to chyba powinna być nagroda innego rodzaju.