on mi nie wyglada na faceta ktory bedzie super zboczony, i trzyma swoja tajemniczosc na poczatku, jak dla mnie wybralabym Ian'a
Matt jak najbardziej pasuje nawet powiedziałabym że to istniejący, prawdziwy Christian :D
Iana kocham, jest świetny, ale... jako Damona. Oglądałam z nim inne filmy i przykro mi to stwierdzić, ale nie jest jakimś mega dobrym aktorem. Gdyby go wzięli na Greya to i tak przebijałby mi Damon.
News na ten temat : Bret Easton Ellis drew heat on Wednesday after declaring on Twitter that Matt Bomer cannot star in the upcoming film adaptation of the bestselling erotic novel Fifty Shades of Grey because he's openly gay
No coz... W tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego jak pomarzyc... Z drugiej strony jakie to ma znaczenie ze otwarcie mowi o swoim homoseksualizmie? Przeciez dobre aktorstwo to rowniez wcielanie sie w postaci bardzo odmienne od grajacego... Np. Ile razy Jodie Foster grala heteroseksualistke? Ale rozumiem ze promocja filmu musi wypalic, wiec juz napewno szykuja "romans" na pierwsza strone tabloidow miedzy glownymi aktorami... A Bomer niestety by sie tutaj nie sprawdzil.
Uważajcie z takimi newsami :) Weszłam na jego twitter, on tylko wyraża swoje trochę skomplikowane poglądy. Nie ma on żadnego wpływu na to kto zostanie wybrany. :)
sama przyznaje sie ze jestem biseksulana osoba, ale krytykowac taka osobe, na portalu publicznym jest najgorsza rzecza, @kiniangie right, musi byc romans ale matt juz jest dawno out of the game , ale zobaczymy co jak co, chociaz ten kapelusznik jako perwerysjny typ, nie pasuje mi to
to prawda, nie wiem jak można coś takiego pomyśleć, a co dopiero publicznie napisać. Myślę, że chciał narobić dookoła siebie trochę szumu. Gdyby nie to nie wiedziałabym, że ktoś taki w ogóle istnieje.
Ale czemu Matt jest out of game? :< czy są to plotki czy przez kogoś podana informacja na 100%? Ja jak widzę matta to widzę greya :D A Neal Caffrey to już inna historia :D
To iz jest gejem nie ma żadnego wpływu na to czy zagra czy nie, Np Neil Patrick Harris, który w serialu Jak poznałem Wasza matkę, gra playboya i to takiego której żadnej nie przepuści i sprawdza się w tej roli znakomicie, nikt by nawet nie przypuszczał iz jest gejem.
Bomer to wypisz wymaluj Christian Grey i jesli da z siebie wszystko na castingu (jesli zostanie na takowy zaproszony) to moim zdaniem zagra Greya :)
Hmmm...
http://www.gossipcop.com/wp-content/uploads/2012/07/289884-matt-bomer-298x400.jp g
http://www.polyvore.com/cgi/img-set/BQcDAAAAAwoDanBnAAAABC5vdXQKFkNoSWNfVDVnUWM2 TkJWSGlfb2g2SHcAAAACaWQKAXgAAAAEc2l6ZQ.jpg
QueenRosalieC , ja rowniez jak widze Matta to widze Greya i vice versa :)
Dokładnie po to weszłam tu na jego strone, żeby sprawdzić czy już ktoś to napisał. Czytając książke właśnie tak sobie wyobrażałam Greya !
Ok, zgadzam się, Matt jest mega przystojny, ale czy naprawdę uważacie, że umiałby go zagrać?? Neal i Christian trochę się różnią...
W takim razie zabiore głos w mniejszości... NIE PASUJE! Moim zdaniem to brakuje mu przeszywajacego spojrzenia...i generalnie to on mi sie wydaje bardziej pogodby niżeli mroczny i tajemniczy...z resztą wiele zależy od tego jak jego obraz vs obraz greya pasuje autorce,bo to ona będzie decydowac o wyborze aktorów (no a także oni sami).
No może masz racje, jest pogodny. Ale co to ma do rzeczy? Matt jest aktorem. Jeśli miałby do zagrania mrocznego i tajemniczego Greya to jestem pewna że byłby mroczny i tajemniczy. :D A co do tego "przeszywającego" spojrzenia to nie można mu zarzucić żeby mu tego brakowało. ;> Może nie będę oryginalna, ale czytając książkę przed oczami miałam Matta jako Christiana. ;)
ja dopiero teraz czytam ale Matt jest idealny do tej roli:D ma wszystko co potrzeba a przede wszystkim przeszywające spojrzenie aż ciarki przechodzą :)))
Im dłużej patrze na Matta tym się bardziej przekonuje chcoiaż nie chciałabym wzdychac do geja :D a całkiem powaznie...to Matt bardziej paruje mi do Crossa nizeli do Greya;
Alleluja !!! Nareszcie znalazł się ktoś kto podziela moje zdanie !!! A nie ciągle tylko Gosling, Gosling i Gosling... Aż mnie krew zalewa gdy słysze jego nazwisko jako głównego kandydata, grrr.... Mam nadzieję że to będzie Matt a jeśli nie, to może Henry Cavill :) Ale nie Ryan Gosling, bo tego bym chyba nie zniosła...
Ja lubię Ryana jako aktora, ale na Greya totalnie nie pasuje! Wyczytałam gdzieś, że E.L James powiedziała iż Gosling nie pasuje do jej obrazu Greya, wiec jesli ta informacja jest prawdziwa to nie mamy o co się matrwić :D
dla mnie ian i nie wiem czemu ale ian harding. na serio nie wiem dlaczego drugi mi pasuje, no ale pasuje...
Ian harding jest slodki, ale na greya mi kompletnie nie pasuje... Jako ezra, jak najbardziej, ale nie jako fifty;)
No ja ogólnie jestem za Bomerem, ale jakbym miała wybierać miedzy Ianem Somerhalder, a Hardingiem, to chyba wybrałabym tego drugiego. co prawda kojarzy mi się on bardziej z grzecznym chłopcem, ale to w końcu aktor, wiec może i by umiał zagrać mrocznego Greya :D
Gdyby był 10 lat młodszy to czemu nie, ale on ma juz 40stkę, a Chrystian miał 28-29lat. To przystojny facet i ma w sobie coś mrocznego, ale moim zdaniem jest zbyt poważny jak na Greya..
Gosling w żadnym razie... Bomer może być, choć powiem (napiszę) szczerze, że Stephen Amell też by mi pasował do tej roli, może nawet bardziej niż Bomer;D Podoba mi się w serialu Arrow:D
Wprost idealny do tej roli - wypisz wymaluj Grey :) już nie mogę się doczekać ... :) nie widzę do tej roli nikogo innego :) w White Collar jest po prostu boski :)
MATT BOWER !!!!! idealny :) czytajac ksiazke, tak wlasnie wyobrazalam sobie GREYA. ojezusie.... :))))
BŁAGAM niech dostanie rolę Cristiana Grey'a !!!!!