w którym Michael Caine grał(chyba ) Amerykanina który przyleciał do Angli (Angli?) . Grany przez niego bochater miał osobistego ochroniarza , i w tym filmie Michael wymawia tekst który utkwił mi w pamięci (co moze pomóc w namierzeniu filmu ) :
" Nie wiem czemu Anglicy(?) mnie tak nie lubią , moze dlatego ze nosze...
zabawny był w "Ludzkie dzieci". była taka scene w której gość do Niego strzela z pistoletu z odległosci 2 metrów, dwukrotnie do niego trafia a wtedy Caine mówi "pociągnij Mnie za palec"no i kona obrywając 3 strzałem.
Chciałbym obejrzeć jakiś film z jego udziałem z przedziału 1965-1979 ale nie wiem który wybrać, który jest wart (iż podejrzewam, że nie będzie łatwo go zdobyć).
Poleci ktoś któryś?
obok A.Hopkinsa. I choć świetne role przeplatał często występami w filmach bardzo słabych, to i tak zasługuje na wyjątkowe miejsce w historii kina. Potrafi zagrać wszystko: dystyngowanego dowódcę (Zulu), playboya-cockneya (Alfie), złodzieja (Włoska robota), zimnego i wyrachowanego gangstera (Get Carter),...