Michelangelo Antonioni

8,2
1 177 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Michelangelo Antonioni

Żegnając wczoraj Bergmana powstrzymywałem się od uwag o końcu pewnej epoki w kinie ze względu na Antonioniego. I oto dziś przychodzi wiadomość, że i jego zabrakło. Znamienne, iż ci dwaj umarli w tym samym dniu ? podobnie Szekspir i Cervantes odeszli równocześnie 16 VII 1616. Obaj, Bergman i Antonioni, należeli do największych indywidualności kina, do artystów uparcie poszukujących, stawiających bolesne pytania, niepokornych i osobnych. Obaj wydźwignęli kino do rangi, jaką ma największa literatura.
Przestrzeń kina Antonioniego rozpościerała się między motywami niepokoju, ucieczki, złudzenia, tajemnicy i fatum; za pomocą zupełnie nowego języka filmowego mówił on o zagubieniu człowieka w budzącym lęk nieprzejrzystym i nieczytelnym świecie. "Brak pewności jest znamieniem naszych czasów", powiedział kiedyś. Zostały po nim niezapomniane sceny: rojowisko giełdy i finałowe ujęcie ulicy w "Zaćmieniu", mgła i zimna czerwień w "Czerwonej pustyni", gra w tenisa nieistniejącą piłeczką w "Powiększeniu", eksplozja świata konsumpcji w "Zabriskie Point", pustynia i niepokazane widzom zabójstwo w "Zawodzie ? reporter". Spoza "zimnych" i długich sekwencji tego piewcy alienacji i niemożności porozumienia przebijało przeczucie czegoś nieuchwytnego i nieokreślonego, oddającego jednak naturę świata i związków międzyludzkich, czegoś prawdziwie metafizycznego. Nie ma większego wymiaru sztuki. W tym sensie ona chyba właśnie się skończyła...

BartekM

Oczywiście, Szekspir i Cervantes umarli 23 IV 1616.

BartekM

23 kwietnia 1899 urodził się Vladimir Nabokov

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones