Nina Dobrev

Nikolina Constantinova Dobreva

7,8
11 674 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Nina Dobrev

Na przykładzie Eleny (tylko z tej roli znam Ninę Dobrev)
Bo Elena (Nina Dobrev) bez wątpienia jest piękną kobietą. I tu pojawia się pewien dylemat,
pewne zjawisko które zawsze uważałem za mit kiedy mówili mi "Nie wygląd jest
najważniejszy". Wtedy myślałem "taaa jasne.."
W pierwszym sezonie wydaje się że to najpiękniejsza kobieta świata. Prawdziwe zjawisko. Że
zaledwie przebywanie w jej pobliżu byłoby przywilejem. Mając dziewczynę która jest taka piękna
nie potrzeba niczego więcej.
I to jest właśnie to zauroczenie którym zazwyczaj poddajemy się na początku.
Ale z każdym sezonem przekonujemy się że działa nam coraz bardziej na nerwy. Najpierw
drobne sprawki na które staramy się przymknąć oko ale później gryzie Cie to coraz bardziej i
bardziej aż w końcu nie możesz jej znieść. Nie możesz jej znieść tak bardzo że samo patrzenie
na nią odbiera Ci apetyt.
Jesz sobie zapiekankę oglądając kolejny odcinek i nagle ona... i sobie myślisz "ehh znowu ta
irytująca dziwka" i odkładasz żarcie zniesmaczony.
Przewinąć tez sie nie da bo stracisz wątek. Jestem w połowie 4 sezonu i Rebekah stała się
moja ulubiona postacią. Nie dlatego że to gorąca blondyna ale dlatego że ciągle jej kibicuję
gdy poniża Elenę. "dźgnij ją! Przebij ją kołkiem! Odgryź głowę!" itd - zapewne wiecie co mam na
myśli.
Na miejscu Salvatorów ja również kłóciłbym się o to który z nią będzie ale w odwrotny sposób.
Na miejscu na przykład stefana, gdybym nienawidził swojego brata to żeby mu doje@ać na
wieczność zrobiłbym wszystko żeby związał się z tą szmatą. "Haha! Masz frajerze! Teraz męcz
się z nią na wieki!"
Podsumowując; Dlatego właśnie nie należy zwracać uwagi tylko na wygląd bo później okaże
sie że piękna kobieta którą byłeś zauroczony okazuje się irytująca szmatą, która spowoduje u
Ciebie perforację jelit samym zachowaniem.

returner

Haha, to się uśmiałam.
Powiedz, ale tak szczerze, ty byś wolał piękną, zgrabną modelkę z orzeszkiem zamiast mózgu, czy grubą i brzydką intelektualistkę?
To nie tak, że tylko kobiety tak mają.

I mam nadzieję, że jesteś trollem. Jeśli nie, to ktoś musiał cię kiedyś bardzo skrzywdzić... Ale nie martw się, to się leczy.

air87

cool story bro, tell it again

air87

Odpowiem na post z prawie przed roku, a co mi tam. Też byłem nią zachwycony, ten głos, ta śliczna buzia, ale charakter, takie ciepłe kluchy, i przez nią przestałem oglądać ten idiotyczny serial. Pozdrawiam.

air87

Bardzo ładna kobieta ale taka grzeczna, ciekawe czy zrobiła by taką sesje jak Emma Watson ?
http://www.filmweb.pl/forum/inne/Dziunia+na+weekend%3A+Emma+Watson,2668597

air87

haha no niestety muszę się z Tobą zgodzić - piękna jest, ale tak samo jak jest piękna jest irytująca

air87

Ale z ciebie ułomek :) Wygląd jest niczym. Można sie z tym urodzić lub to kupić (operacje plastyczne, makijaż)
Nie szanuje facetów, którzy stają się pustakami, bo kobieta ma dobry wygląd.

Nie szanuje też kobiet, bo zawsze stają się łatwymi ku..wami dla facetów,
którzy traktują kobiety jak ku..wy. Czyli sławni lub przebojowi lub zamożni lub przystojni,
ogólnie faceci którzy w swoim zyciu zaliczają najwięcej kobiet, traktują kobiety jak szmatę na raz,
kilka razy, układy bez zobowiązań, romanse, a w związkach okłamują, zdradzają, opuszczają.
Jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności dla takich stają się najłatwiejsze i
takim właśnie typom kobiety najwięcej wybaczają.

Miałem w życiu piękniejsze kobiety od niej. Do tego inteligentne i co z tego.
Wszystkie kobiety są płytkie, próżne i egoistyczne.
Ja miałem wiele kobiet głownie z powodu dobrego wyglądu, przebojowości i cech typowo męskich.
Obrzydzało mnie to, że próżność i cwaniactwo jest decydujące, że kobiety stają się łatwe bez wyjątków.
Obrzydzało, że kobiety stworzyły ze mnie drania, który nie może mieć szacunku żadnego do kobiet.
Żaden facet który wie wiele o kobietach, miał styczność z wieloma kobietami i powodzenie u
nich nie szanuje kobiet tylko traktuje je przedmiotowo.
Sądzisz, że gdybym był o wiele bardziej wartościowym i porządnym człowiekiem, a brzydki i
nieśmiały kobiety by tak łatwo dawały mi seks czy miłość. Nie ma żadnych szans.

returner

Nie wiem czy się chwalisz czy żalisz, w kazdym razie - nie na temat ułomku

air87

Zaprawdę, pochlebiasz sobie, chwalenie się czy żalenie to ostatnia rzecz jaką ująłem w poście.
Nie chciałem zniszczyć wizji twych nierealnych marzeń na temat naiwnej wizji kobiet.
Sam fakt, że piszczysz jak nastolatka na widok płytkiej ładnej dziewuchy, która i tak daje seks najchętniej pierwszym lepszym daje obraz, że masz naiwne postrzeganie kobiet.

Po pierwsze piękno jest powszechne. Nie ma co się zachwycać czymś z czym można się urodzić lub to kupić.

Po drugie ładne kobiety nie chcą być doceniane za urodę tylko za rzeczy inne, mają po dziurki w nosie,
gdy mnóstwo facetów mówi im jakie to są piękne. Wolą o wiele bardziej facetów, którzy nie pantoflują.
Za urodę chcą być doceniane brzydsze kobiety.

Po trzecie najładniejsze dziewczyny bez makijażu wcale nie są aż tak ładne.

Po czwarte jaki z tego pożytek, że ktoś się zachwyca nad czymś bez żadnej wartości i nie ma tego nic,
żadnych efektów, a taka kobieta innemu, pierwszemu lepszemu da seks na 1 czy 2 spotkaniu,
bo sławny lub przebojowy lub zamożny lub przystojny.

Gloryfikujesz kobiety, a są płytkie, próżne i egoistyczne.
Im większym jest się draniem, który umie zbajerować kobietę tym łatwiej się zalicza wiele ładnych kobiet.
Ale zachwycać się nimi ? Nie ma specjalnie czym, gdy poznasz naturę kobiecą.
Kobieta prawie każda na świecie zamienia się w łatwą ku...wę, gdy pojawi się ktoś
sławny/z władzą lub przebojowy z dobrą bajerą i cechami męskimi dający emocje lub
zamożny lub przystojny. Natura każe olewać kobiecie wartościowszych facetów,
a pcha kobietę do facetów z powodzeniem, którzy w swoim życiu zaliczają najwięcej kobiet,
często na 1 raz, kilka razy, układy bez zobowiązań, romanse,
a w związkach okłamują, zdradzają, opuszczają.
Im bardziej ktoś jest wartościowy tym większym będzie frajerem i tym bardziej będą jego ranić kobiety.
Im ktoś jest bardziej doświadczonym mężczyzną umiejącym poderwać prawie każdą kobietę,
im większym jest draniem tym bardziej przyciąga kobiety. Nawet te najbardziej oporne,
które trzymają wysoko gardę, one sprawdzają i testują samca i w pewnym momencie opuszczają gardę.
To tyle jeśli chodzi o szanowanie się kobiet. Jedni zaliczają kobiety prawie zawsze na 1 czy 2 spotkaniu,
inni prawie zawsze na 3,4,5, jeszcze inni muszą mieć bardzo zainteresowaną kobietę i
muszą z nią chodzić tygodniami czy miesiącami by mieć seks, a jeszcze inni wchodzą w strefę przyjaciela.
To jest zależne głównie od mężczyzny. Kobiety za wiele się od siebie nie różnią.
To samo przyciąga prawie każda kobietę i to samo sprawia jest decydujące,
że daje seks, miłość czy związek.
Dla sławnego czy faceta z władzą od razu kobieta jest gotowa na wszystko.
Dla przebojowego faceta z dobrą bajerą dającego flirt, humor, dobrą wibrację, męskie zdecydowanie,
cechy męskiego charakteru, które pożąda każda kobieta, emocje mnóstwo kobiet jest gotowe
iść do łóżka bardzo szybko.
Dobry wygląd czy kasa pomaga, wiele kobietom to starczy, by poszły do łóżka,
ale nie jest decydujące, bo przebojowość daje większe efekty.
Ja wieku 18 lat, blisko 20 lat temu będąc jeszcze wartościowym facetem miałem inne wyobrażenie kobiet.
Rzeczywistość jest jednak taka, że kobiety mają naturę ku....wy. Uczyniły ze mnie drania,
który zalicza na pęczki i nie ma szacunku do kobiet.
Bo obrzydziło mnie, że najgorzej traktują wartościowszych facetów,
a stają się najłatwiejsze dla facetów, którzy traktują kobiety jak ku....wy,
dla popularnych, dla przebojowych, dla zamożnych, dla przystojnych, którzy zaliczają
wiele kobiet w swoim życiu i najmniej szanują kobiety.
Ja uważam,że nie ma co współczuć kobietom obojętnie co złego je spotyka ze strony facetów.
Nie bez powodu najbardziej szanują kobiety faceci, którzy o nich mało wiedzą,
a od tysięcy lat najmniej je szanowali faceci z największym powodzeniem,
którzy dobrze znali płytką naturę kobiet.

returner

Twoje cytaty:
"I tu pojawia się pewien dylemat, pewne zjawisko które zawsze uważałem za mit kiedy mówili mi "Nie wygląd jest najważniejszy". Wtedy myślałem "taaa jasne.."
"wydaje się że to najpiękniejsza kobieta świata"
"Mając dziewczynę która jest taka piękna nie potrzeba niczego więcej."
"Dlatego właśnie nie należy zwracać uwagi tylko na wygląd"

Ciągle wygląd, wygląd, wygląd, wygląd. Zachwycanie jak 15-letni masturbujący się nastolatek.
Jakie to ma znaczenie ? Czy one zasłużyły i zapracowały na wygląd, by kogoś chwalić za to ?
Kobiety z dobrym wyglądem są pustakami i zwykłymi zbiornikami na spermę dla pierwszych lepszych. Masz gwarancję 100%. Zanim zostają czyjąś żoną są tylko darmowymi ku...wami dla pierwszych lepszych, które traktuje je jak darmowe szmaty. Też są okłamywane, zdradzane,
opuszczane. A jak mają kogoś wartościowszego kto nie zna ich przeszłości lub mu wszystko jedno ilu robiła loda i ilu dała dupy to takiego dobrego, tolerancyjnego i wiernego sama będzie kłamać, zdradzać lub opuści. To są najbardziej prawdopodobne scenariusze życiowe.
Ale są wyjątki od reguły. Tzw. zło tkwi w naturze wszystkich stworzeń, które ze sobą rywalizują. W tym sensie jest zupełnie normalne i wręcz pożądane dla przetrwania osobnika, wyeliminowania konkurencji w ewolucyjnym wyścigu.
Choć osobiście nie lubię słowa "przetrwanie", wolę nietzscheańską wolę mocy - mimo że jest tylko ideą, a nie teorią naukową, bardziej jednak kondensuje popędy, wzmacnia je i uwzniośla,
jakby powiedział N. - zamienia je w cnoty.

returner

Nawet nie chce mi się czytać tego zbyt wnikliwe, ponieważ nie dość że nie na temat to jeszcze nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Gdyby było inaczej wiedziałbyś że jest to post z ironią o postaci fikcyjnej z głupiego serialu. Tymczasem ty tu robisz analizę..chyba samemu sobie z tym że ch@j wie po co robisz to publicznie..?
Fajnie, że lubisz wywlec z siebie te...to coś. Może to jakaś forma dowartościowania siebie, (byłem wartościowym facetem, zaliczam na pęczki) selfterapii lub leczenia kompleksów, ale to nie jest portal, na którym kogokolwiek by to interesowało.
nara

ps - że też chciało Ci się pisać te wszystkie bzdury. Musi ci się bardzo nudzić w przerwach między zaliczaniem na pęczki i byciem draniem...heh

returner

Jakim cudem chciałbyś mieć wartościową kobietę, skoro sam jesteś płytki jak kałuża. Jaka normalna, fajna kobieta chciałaby kogoś takiego, jak ty?

air87

co za ciotas lol

palel47

Ok. A z tej strony air87.
Niestety ze zniewieściałymi pedałami przypisującymi sobie "lol" do imienia nie gadam, więc lepiej zajmij się szykowaniem na wrzesień bo pierwsza gimnazjum to nie przelewki dla takich bezmózgów.
nara

air87

Komentarz szczery, długi jak na internetowe, dzisiejsze standardy, ale... skoro aż tak ją znienawidziłeś, to oznacza jedno: [serialu nie oglądałem, zaznaczam] to bardzo dobra aktorka musi być, skoro wywołuje, aż tak wiarygodne i skrajne emocje! Pozdro

nietopyrz

Nie powiem że to murowana kandydatka do oscara ale tragedii nie ma. Poza tym jak już w pierwszym zdaniu zaznaczyłem - komentarz nie jest o Ninie Dobrev tylko o granej przez nią postaci

air87

ja po 2odc zrezygnowalam z tego serialu bo mnie elena wkurzala

air87

W samo sedno! Dzięki za ten komentarz :) Genialny!

air87

Reżyserzy sie po prostu postarali by spadla na drugi plan i rozumiem twoje zażenowanie aczkolwiek patrzac na jej postac z innej perspektywy nie jest juz tak wkurzajaca.

air87

@air87 w ogóle tego nie oglądam, nie mam pojęcia, o co chodzi, ale napisałeś to świetnie! Szacun! Bardzo trafne i uniwersalne spostrzeżenie.

air87

Dawno temu napisane ale.
Tam wszyscy są ładni, wszyscy. Mam czasami wrażenie, że żeby w takim serialu sotać stójkowym trzeba mieć prezencję modela.
Elena jest tak strasznie irytująca, bo scenarzyści są strasznie nie konsekwentni i zrobili z niej straszną hipokrytkę z kompleksem wiecznej ofiary.

użytkownik usunięty
air87

Och, oglądam od nowa i strasznie mnie też irytuje, zwłaszcza wkurza mnie to że teraz widzę różne małe bzdurki, typu: Elena była ze Stefanem rok, a wiadomo że psychologicznie dopiero po 2 latach odkrywa się u nas co naprawdę czujemy, a wcześniej to zauroczenie, a nie miłość - a w tych sezonach ciągle pierdu pierdu o miłości. Jeremy w ciągu roku puknał 3-4 laski? Caroline to samo, 3 facetów, a to dopiero pierwszy rok akcji był xD

No i to porzucenie chłopaka dla morderczego brata, który zabił siostrę byłego chłopaka, i ze w ogole Matt potem był w teamie z Damonem, jak można zatrzymać w towarzystwie mordercę? Co za beznadziejna nauka płynie z tego serialu. Specjalnie Stefana też zrobili popaprancem, takze on też powinien być w dupę kopnięty. Właściwie wszyscy główni antagoności potem stawali się pozytywnymi bohaterami, nawet ścierwo Klaus.

No ale trzeba tu wyłączyć mózg, żeby mieć fun z oglądania, same intrygi nie najgorsze.

air87

Super dziewczyna .Sa z nią dokumenty. Inteligentna i piekną choć lata poleciały. Dobrze ze potrafi tak grać jak ma zagrać i irytować co niektórych marzycieli i onanistów

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones