Peter Sarsgaard 

John Peter Sarsgaard

7,3
16 806 ocen gry aktorskiej
Peter Sarsgaard
Zadebiutował jako aktor na scenie w czasie ostatniego roku studiów w St. Louis' Washington University. Był członkiem Mama's Pot Roast i słuchaczem Actors' Studio w Nowym Jorku. Występował w teatrach off-Broadway, m.in. w "Kingdom of Earth" Johna Mitchella. Po raz pierwszy na ekranie pojawił się w filmie Tima Robbinsa "Przed egzekucją". Trzy lata później zagrał niewielką rolę Raoula - syna Atosa (John Malkovich) i ukochanego Christine (Judith Godreche), który na rozkaz Ludwika XIV wyrusza na wojnę i ginie w obrazie "Człowiek w żelaznej masce". Sarsgaard związany jest przede wszystkim z kinem niezależnym. Zwrócił na siebie uwagę rolą Johna Lottera w filmie Kimberly Peirce "Nie czas na łzy", opartym na autentycznych wydarzeniach (historii śmierci Teeny Brandon). W kontrowersyjnym obrazie Wayne Wanga "Centrum świata" wcielił się w młodego biznesmena, prowadzącego perwersyjną grę z striptizerką. W świadomości szerszej publiczności jednak zaistniał dopiero, dzięki udziałowi w widowiskowym dramacie Kathryn Bigelow "K-19: The Widowmaker", gdzie pojawił się u boku Harrisona Forda.
więcej

Dane personalne:

wiek:

data urodzenia: 7 marca 1971

miejsce urodzenia: Belleville, Illinois, USA

wzrost: 183 cm

żona Maggie Gyllenhaal (od 02.05.2009), 2 córki: Ramona (ur. 03.10.2006) i Gloria Ray (ur. 19.04.2012)
Ukończył Washington University w St. Louis (Missouri, USA).
Początkowo miał zagrać rolę Campbella Babbitta w filmie "What Goes Up", jednak ostatecznie angaż otrzymał Steve Coogan.
Odrzucił rolę Ethana w filmie "Komórka". Angaż otrzymał Jason Statham.
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

ale w niektórych momentach przypomina mi colina firth'a

Zdominował trzeci sezon. Mam nadzieję, że jeszcze go w jakimś filmie zobaczę.

Jakim cudem nie ma tego w bazie FW?

Kłamstwo/The lie (2018) Between Earth and Sky (original title)
Director: Veena Sud

Dobry czarny charakter

użytkownik usunięty

Mówię tak po obejrzeniu "plan lotu", ten wyraz twarzy, widzę po komentarzach na dole że jest bardzo wiarygodny i się z tym zgadzam ale nie należy go za to osądzać tylko szanować, zwłaszcza za to że tak bardzo potrafi się wbić w pamięć :)

Jest charakterystyczny, świetnie wypada jako czarny charakter, ale jest też na tyle wszechstronny, że i w innych wcieleniach doskonale się sprawdza