Które z filmów QT uważacie za najlepsze oprócz Kill Billa vol.1 i vol. 2 ??..:>
@ Nick the Greek
Zgadzam się z toba w 100%
PF to film absolutnie wspaniały! Cenię go przede wszystkim za genialny chumor Quentina. Za inne rzeczy równiez - po prostu dzieło dopiete na ostatni guzik, film wielokrotnego użytku.
Wściekłe Psy - film prawie równie dobry jak PF, ale mniej zróżnicowany, zagmatwany; jednym słowem - trochę mu do PF brakuje. Świetne kreacje aktorskie, zdjęcia i film tak teatralny, że aż prawie niemożliwy jako film, tym bardziej sensacyjny. Widać, że facet Q ma talent - w sekwencji kilku scen (historia "kibelkowego dowcipu") ukazał całą grozę bycia "wtyczką policyjną", na dodatek z lekkością i chumorem ; to, co próbowali pokazać wszyscy inni twórcy kina sensacyjnego, a na co zabrakło im talentu i taśmy filmowej, on zrobił w 5 minut.
Jackie Brown - film robiony na wzór kina klasy B, doskonała intryga jako pretekst do powiedzenia kilku słów o tym, co ważne w życiu. Ze względu na tą, że tak to ujmę, dwupoziomowość - jest to film bardzo dobry.
Epizod w 4 Pokojach - wspaniałe, naprawdę wspaniałe ma facet poczucie chumoru.
Późniejsze filmy, ok, wspaniale zrealizowane od strony technicznej, ale jak dla mnie to wszystko - postępująca grafomania Quentina ..... aż do Death Proof. Kino niezłe, ale tylko niezłe. Jest na czym oko zawiesić, myśli niestety nie.
1.Wściekłe Psy
2.Pulp fiction
3.Kill Bill 2
4.Kill Bill
5.Jackie Brown
Bez uwzględnienia "Czterech pokoi", których jeszcze niewidziałem.
cztery pokoje też dobre;D, może Tarantino nie jest jakiś nadzwyczajny
(chociaż mój ulubiony;p)jednak ma tak specyficzny humor i styl, że nie mogę po prostu przepuścić jego filmu czy chociażby z jego udziałem- mimo,
że troszkę szkaradną ma twarz... jednak wybaczam mu nawet tą zmarszczoną
twarz za ten jego humor, przesadzoną rzeź, na maksa krwawe sceny, za
świetnych aktorów i w szczególności za to, że sam występuje w swoich
filmach w bezsensownych, krótkich i nieznaczących scenach, które mimo
wszystko są charakterystyczne dla jego filmów i dają właśnie to coś. A to
czy są lepsi od niego...no cóż-na pewno bardziej kreatywni, ale jeśli
komuś się podobają jego filmy to najbardziej, i już mniejsza dla nas czy
na jedno kopyto, bo my-fani QT dostrzegamy każdy szczegół jego filmów i
doskonale potrafimy określić czym się różnią,a to co niektórzy uważają za
jedno kopyto czy nic nowego, to właśnie jest styl jaki ma i jeśli go
zmieni to nie będę go oglądać, bo stanie się taki jak inni... ;(nie,
nie...nie może tak się stać ;P