Hubala Dobrzański !!!!!
Oj niedouczona gawiedzi.......nie żaden "major Hubala-Dobrzański" ale MAJOR HENRYK DOBRZAŃSKI - HUBAL.....!!!!!!
W tej i innych swoich rolach Pan Ryszard Filipski był jak zwykle bezbłędny i perfekcyjny. Nie mają znaczenia jego poglądy za ktore zaszczuto go w latach 80-tych....dla mnie zawsze był symbolem silnego charakteru....ideałem mężczyzny do ktorego nigdy nie udało mi sie dojść.......szkoda, że teraz tak nieczęsto występuje......to mój młodzieżowy idol.....każdy jakiegoś miał.....
Pozdrawiam Go tą drogą serdecznie.........

Powiem tak..
w jednej z biografii majora, opisującej jego życie i działalność oddziału spotkałem się właśnie z nazwiskiem major Henryk Hubala-Dobrzański, skąd również wywodzi się jego pseudonim "Hubal". W filmie pojawia się podobna kwestia, w trakcie wyboru pseudonimów.
Niestety, jako że jestem w Stanach nie mogę sięgnać po to opracowanie i przytoczyć autora, tytuł jeśli się nie mylę brzmi "Oddział Wydzielony..." A rolę Pana Ryszarda Filipskiego bardzo sobie cenię w tym filmie..

Hubala-Dobrzański
To zwykła literówka....wpisz w Google haslo Henryk Dobrzański i juz wiesz wszystko......tyle tego ze nie starczy Ci czasu na przeczytanie. Major Dobrzański to słynna postać, ktora doczekała sie wielu opracowań.......
Pozdrawiam..........

Janusz

Jestem harcerzem z Nysy. Moja druźyna ma 4 lata. Wszyscy druhowie zastanawiali się nad jej bohaterem. Szczegułowo przepatrywaliśmy podręczniki historii. Ogłoszono konkurs. Z grona patryiotów wybrano jednego mjr. Henryka Dobrzańskiego ""hubala". To trafny wybór. "Szalony major" (nazwany tak przez nazistów podczas II w. światowej) rozsławił moją drużynę "Enklawę". Jestem dumny z Polski i jej bohaterów. Mjr. (po śmiertnie mianowany na pułkownika) umarł w bitwie pod Anielinem 9 maja 1940r.. Z tej okazji moja dr. organizuje msze poświęconą pamięci Hubala.

Jedna tylko nieścisłość: mjr Dobrzański zginął pod anielinem 30 kwietnia.

Różne są kwestie : "Hubala" i "Hubal" ta druga nazwa jest bardziej znana ,więc nie widzę powodu,aby nad tym się zastanawiać i jedna i druga forma jest dopuszczalna.Przynjmniej w filmie przyjęta jest nazwa "Hubal",ale żołnierze w piosence śpiewali także "Hubali".Nazwa "Hubala" może posłużyć za odmianę tego pseudonimu.

Myślę Filipski od razu widzę Serokę , świetnie odegrał wiernego kompana Jędrusia to samo tyczy się moich ulubionych Kiemliczy :) Co do majora to zajmuje on drugie miejsce w moim rankingu. Przypomina mi się genialna scena odnosząca się do jego osoby z Co mi Zrobisz jak mnie złapiesz? R.F. :)

Świetny aktor a jego kreacja w "Hubalu" znakomita.Nie był to jakiś malowany żołnierzyk ale człowiek z krwi i kości nie pozbawiony wad (genialna scena w deszczu z cytatem "konia panu rotmistrzowi sprezentować nie mogę...").Dzięki jego kreacji i muzyce Killara"Hubal" jest razem z "Westerplatte" uważany przeze mnie za jeden z najlepszym filmów wojennych nad Wisłą zrobionych.Wspaniały aktor z niesamowitą charyzmą bez względu na to jak bardzo z nim się nie zgadzam pod względem poglądów politycznych....

Soroka osiołku

wiem ;)

zniknął mój wpis, fajnie

widać napisałeś nie na temat ;)

No nwm jakby się dowiedział Hubal ze będzie w przyszłości jego postać grac zdeklarowany komuch i antysemita to nwm czy by mu to odpowiadało

A PAN Dobrzański był szlachceckiego rodu trzeba pamiętać.ale jeśli o rolę to fakt świetna