Jakoś nie mogę nigdy przemęczyć tej Odysei Kosmicznej. Może jestem za młody
Odyseja mogłaby być krótsza. Strasznie się dłuży. Ale warto obejrzeć ten film ze względu na genialny moim zdaniem wątek z HAL-em.
Bardzo trafna 10 filmów Kubricka z listy Pana La_Pier:
1. "2001: Odyseja kosmiczna" (1968)
2. "Mechaniczna pomarańcza" (1971)
3. "Barry Lyndon" (1975)
4. "Lśnienie" (1980)
5. "Pełny magazynek" (1987)
6. "Oczy szeroko zamknięte" (1999)
7. "Ścieżki chwały" (1957)
8. "Spartakus" (1960)
9. "Dr Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę" (1964)
10. "Zabójstwo" (1956)
"Oczy szeroko zamknięte" na pierwszym, ''Odyseja kosmiczna'' na ostatnim a resztę można wrzucić do kosza wymieszać i losowo porozstawiać
to że rozumiem czy nie rozumiem filmu nie ma tu najmniejszego znaczenia, film jest po prostu słaby i tyle
Słabo to masz pofałdowany mózg manyś. :P Nie umiesz poruszać się po abstrakcji co jest wymagane przy 2001.
pierwsze słyszę o czymś takim, wiec nie mogę jednoznacznie stwierdzić czy trawię, czy nie trawię
No to jego najsłynniejszy obraz:
http://theaegon.files.wordpress.com/2010/01/picasso_guernica2.jpg
Bełkot?
bełkot
tu natomiast masz arcydzieło z prawdziwego zdarzenia
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/6a/Mona_Lisa.jpg
Garść faktów:
Na filmwebie Odyseja - 7,7/10 Oczy - 7,2/10
Na imdb (największa wymierność ze względu na dużą ilość głosów Odyseja - 8,4/10 Oczy - 7,2/10
Na Rotten Tomatoes (krytycy filmowi) Odyseja - 96//100 Oczy - 77/100
Szanuję twoją subiektywną opinię ale obiektywnie mówiąc 2001:Odyseja Kosmiczna jest jednym z najlepszych filmów Kubricka, natomiast Oczy Szeroko Zamknięte jednym z najgorszych.
czas zrobi swoje, Poczekaj 40 lat a to Oczy szeroko zamknięte będą uznawane za najlepszy film Kubricka, Odyseja w swoich czasach również została zeszmacona
Woopsy Lśnienie też zostało zeszmacone. Nie lubili Stanleya oj nie lubili bo był geniuszem, a co najważniejsze robił to co on uważał za słuszne. Oczy są filmem wybitnym, ale sam Kubrick zrobił co najmniej 2 lepsze - Odyseję i Pomarańczę. Odyseja w każdym poważnym zestawieniu jest na szczycie. Tu jest 296 (ściana).Na filmwebie ranking niestety nie jest poważny ani trochę. Nie możesz zaprzeczyć choćby z tego powodu, że Twoje ulubione Oczy też zajmują śmieszną pozycję. Powinny być minimum w top 100 a tymczasem nie są w 1000.
No, akurat to nawet krytycy nie mają racji co do Oczu. Zresztą coraz bardziej doceniany jest ten film. U mnie jest w pierwszej piątce.
Wszystko jest tak bardzo równe, że mógłbym porozrzucać losowo i nic by nie ubyło na jakości.
Barry Lyndon, Lśnienie, Dr. Strangelove uzupełniają ale też tak samo dobre Mechaniczna i Ścieżki chwały.
7.2 Oczy. Nie liczą się procenty, a średnia wystawionych ocen.
http://www.rottentomatoes.com/m/eyes_wide_shut/
Dzięki stary, zawsze myślałem że chodzi o te procenty. W takim razie oczywiście Odyseja Kosmiczna ma 8,9/10 a nie 96/100.
ranking filmów Kubricka wg. ocen na RT
Dr. Strangelove - 9.0
2001: A Space Odyssey - 8.9
Paths of Glory - 8.6
The Killing - 8.5
Full Metal Jacket - 8.3
A Clockwork Orange - 8.3
Spartacus - 8.1
The Shining - 8.1
Lolita - 8.0
Barry Lyndon - 7.8
Eyes Wide Shut - 7.3
Killer's Kiss - 6.8
Fear and Desire - 6.2
trochę różni się od tego twojego ale i tak jest on beznadziejny
Potwierdzam i tak dalej ;)
"Odyseja", to również najtrudniejszy w odbiorze film Kubricka. Sam po pierwszym seansie przyznałem marne siedem gwiazdek. Było to dawno temu. Kolejne seanse i odpowiednia lektura sprawiły, że w końcu dostrzegłem jak wielkie arcydzieło Kubrick stworzył. Najlepszy film jaki kiedykolwiek został nakręcony :)
Próbuje sobie wyobrazić czy można pójść jeszcze dalej w kosmos. Wyjść poza niego i to pokazać posługując się wyobrażeniami fizyków.
Kiedyś pisałeś, że Ty dałbyś o wiele więcej "światełek" z podróży dr Bowmana, ja nawet nie jestem pewien jak miałby wyglądać umowny początek w takim filmie :)
Ale co jest poza tym kosmosem? Inny świat? Wybaczcie nie mam chyba koncepcji...
Proponowałbym ukazać oblicze Boga. Żeby już nikt nie miał wątpliwości jak On wygląda i do kogo należy. Oczywiście bez infantylnych dialogów. Natomiast podkład muzyczny żywcem wyjęty z horroru.
I nieograniczona możliwość w ukazaniu nowych światów. Wyobrażacie sobie ile mitów trzeba w takim filmie obalić i ile stworzyć na nowo?
Nie, tego nie idzie wykonać. Nawet Kubrick, gdyby w cudowny sposób się rozmnożył, nie dałby rady ;)
A jeszcze z tym wizerunkiem Boga - to oczywiście kobieta :)