No nie da się, jak już skończyłeś, to papa.

Już koniec? A chciałem iść po popcorn.

O proszę kolejny koleżka ze słynnego blogu, to co obgaduje za plecami, bo jest zbyt wielką c.ipą, że powiedzieć osobiście. Wczoraj zostałeś zgaszony, ale jak cię teraz koeldzy wspomagają, to znowu nabrałeś odwagi. Śmieszą mnie takie pozery. Udajesz bycie twardym czy naprawdę wydaje ci się, że jesteś?

Jak mam ci to powiedzieć osobiście id*oto skoro nie znamy się prywatnie?

Wystarczy, że jesteś id.iotą, jeszcze by tego brakowało, żebym oglądał twój zagrzybiony ryjek.

"Kontrargumenty" z podstawówki? Najpierw obrażasz rodziców a teraz obrażasz wygląd osoby której nigdy na oczy nie widziałeś, i kompletnie bez podstaw dlatego nie trafione, ale tak właśnie robią ludzie na twoim poziomie, nie myślą tylko odzywają się tak jak zwracają się do nich inni. Czyżby jakieś kompleksy? Osoby wychowane przez zwierzęta potrafią zachować większą kulturę.

Gdzie ja obrażałem rodziców? Napisałem, że tak ci mama powiedziała, a to nie jest obrażanie. Tak samo mogę ci powiedzieć, że pisanie "pierdzielisz głupoty" jest obrażaniem. Tylko że to drugie jest bliższe obrażaniu niż to pierwsze.
Poza tym zapominasz, że to ty pierwszy zacząłeś. Niby piszesz, ze to ja używam jakichś wyzwisk, ale zapominasz, że to ty mnie pierwszy zaczepiłeś, prowokowałeś i wyśmiewałeś się. Pisanie "o lol, ale pierdzielisz głipoty, ale mam z ciebie bekę" wg ciebie nie jest obrażaniem, a to co ja piszę, jest. Od kiedy? Bo co? Ty ustalasz standardy? Ty będziesz mówił, kto kogo obraził, a kto nie? Spoko, ja też sobie napiszę: Ja ciebie nie obrażałem,a ty mnie tak.
Skoro cały czas piszesz te swoje bajeczki o wyzwiskach (widocznie do nikogo to nie trafa), ale ty nie przyjmujesz do wiadomości, iż to ty sobie do mnie zacząłeś. Skoro pierwszy zaczynasz, to jaki masz problem. Cwelek zaczyna - w porządku, cwelek zostanie zgaszony - źle, bo cwelka nie wolno ruszyć, ale cwelek może.
Kali ukraść krowę dobrze, Kaliemu ukraść krowę - źle. No normalnie jakbym dyskutował z dzieckiem. Samo może robić jak mu się podoba, ale w stosounku do niego trzeba być miłym i w porządku. Poza tym nie obraziłem cię. Zaatakowałeś mnie, to napisałem ci kim jesteś.

Zawsze mówię to co myślę chyba że chcę być miły albo osoba do której mówię jest kobietą, piętnuję głupotę w internecie a jeśli ktoś piszę bzdury? To piszę że jest debilem i pisze bzdury, przecież każdy tu się z ciebie wyśmiewa a ty myślisz że każdy jest hejterm haha, tak jak ci idioci gimbusy, napiszesz im że raper którego słuchają jest słaby a oni powiedzą że jesteś hejterem hahaha.

"albo osoba do której mówię jest kobietą " Czyli do kobiet zwracasz się źle, a do mężczyzn lepiej? O, cudownie, mam męskiego szowinistę. Choć wątpię, że jesteś męzczyzną, raczej niedowartościowaną ci..ką. Zawsze mówisz? Tak, w internecie, w rzeczywistości boisz się własnego cienia. Skoro piętnujesz głupotę, ostatni sprawiedliwy, to dlaczego nie krytykujesz swoich postów? Aha, twoja głupota jest w porządku, do zaakceptowania. Każdy się ze mnie śmieje? Znaczy każdy twój kolega? No tak, tu się zgodzę, piękna mobilizacja, śmieją się ci, co nie przeczytali moich wypowiedzi, tylko zasugerowali się jakimś idiotami, co to twierdzą, że powiedziałem, że Kubrick jest słabym reżyserem, bo za mało filmów reżyserował, a ja nigdy czegoś takieg nie powiedziałem. Kłamcy mają to do siebie, że jak już raz skłamią, to brną dalej. Nie wiem, o jakichs gimbusach mówisz i jakim raperie. Ja rapu nie słucham, ale nie gardzę nim, bo każdy gatunek ma swoje miejsce, skoro uważasz inaczej, to wystawiasz świadectwo tylko i wyłącznie sobie. Tak, hejterzy, to chyba ci którzy obwołują innych hejterami, czyli...ty.

"Czyli do kobiet zwracasz się źle, a do mężczyzn lepiej?"

Naucz się rozumieć to co czytasz głupcze i przestań żyć w świecie wykreowanym w swojej głowie.

"Każdy się ze mnie śmieje? Znaczy każdy twój kolega?"

Zanim tu zajrzałem spotkałem tylko jednego znajomego z FW, kolesia od drzewa.

"tak, tu się zgodzę, piękna mobilizacja, śmieją się ci, co nie przeczytali moich wypowiedzi,"

Wystarczy przeczytać to co piszesz na pierwszej stronie żeby stwierdzić że jesteś albo dzieckiem albo kretynem.

"skoro uważasz inaczej, to wystawiasz świadectwo tylko i wyłącznie sobie"

Znowu głosik w główce ci coś podpowiada?

"hejterzy, to chyba ci którzy obwołują innych hejterami"

Że co? Jesteś filozofem? Prowadzisz jakiś bunt przeciwko logice?

Tobie mogę również poradzić, to samo. Głupcze, to takie epickie. Jednego kolesia...wystarczy.
" że jesteś albo dzieckiem albo kretynem." Taki jest twój poziom, wyzwiska cały czas, zaczynasz, a potem się dziwisz, że tobie ktoś odpowiada, najlepiej kogoś nazwać kretynem, jak się samemu jest. A i nie udawaj, że przeczytałeś pierwsze jstrony, bo cały czas to udowadniasz.
"Znowu głosik w główce ci coś podpowiada?" Ten sam co, tobie? Raczej nie, ja nie słyszę głosów. O, widzę, że kawał się wyostrzył, czyżby wizyta w ubikacji się udała?
"bunt przeciwko logice"...haha...powiedz coś jeszcze.

Już nic nie napiszę bo zwyczajnie nudzi mnie pisanie z tobą.

Wygrałeś.

W pojedynku na głupotę nie mam z tobą szans.

Dzięki, ale to raczej twoja głupota jest niedozwyciężenia. Nie musiałem cię pokonać, bo sam się pokonałeś swoim kretynizmem.
Nudny to ty akurat byłeś od początku. Nie mam satysfakcji, bo idiotę pokonać to żaden problem. Wystarczy, że skopiuje się jego taktykę. Ależ to uwłaczające. Że też zwyczajnie ci siebie nie żal i nie wstyd. Być takim żałosnym frajerem, który innym. Sam zarzuczasz mi, że kogoś obrażam, ale nie masz problemu z napisaniem, że zaczepiasz idiotów. Taka wyuczona hipokryzka, nie? Wyniesiona z domu. jak ty kogoś obrazisz, to jest spoko, ale jak ktoś ciebie, to już wielkie przęsteptswo i jak można tak robić. Śmieszysz mnie naprawdę, taki żałosnych ludzi jak ty, jest mi poprostu żal.
Już nic nie napisze - patrzcie jaki kozak, sam zaczyna, ale nie ma sił skończyć tego, co zaczął. Du.a, nie kozak.

A jak bym cię spotkał na ulicy to byś inaczej gadał ale siedzisz cały dzień w domu wyszukując posty innych osób więc nie ma na to szans.

Co? Hahaha, chyba nie wiesz do kogo piszesz. Nie jestem chudym okularnikiem, który nigdy nie miał do czynienia ze spotrem tak jak ty, więc radzę cię, nie popisuje się znowu tekstami i nie rób z mordy cholewy, bo tylko się ośmieszasz. Ja wyszukuje posty innych? Aha ty możesz pisać komentarze na temat innych postów, ale inni na temat twoich już nie. Znowu to samo: Kali ukraść krowę, Kaliemu ukraść krowę. Sprawiedliwość sprawiedliwości nie równa. Jakbym siedział cały dzień, to bym odpisywał tak szybko jak ty to robisz.

Ja nikogo nie śledzę. Zazwyczaj tacy którzy piszą że nie są chudymi okularnikami są chudymi okularnikami, ale po twoim stylu pisania mogę przypuszczać że jesteś zwykłym osiedlowym dresem.

Rozwalasz mnie. Już pewnie sobie założyłeś szkła, żeby się okazało, że miałem rację. Nie śledzisz? Nie umiesz, wystarczy, że zaczepiasz innych, to jest dopiero frajerstwo, i to na necie,l tak każdy potrafi. Osiedlowy dres? Hehe, widzę, że masz przykre doświadczenia z nimi, skoro poruszasz ich temat, czyżby dażyli cię zbyt wielką miłością?

Zaczepiam idiotów.

Co to za problem wejść w zakładkę wypowiedzi? Co za głupek.

Nie, raczej, nie, bo musiałbyś się zaczepić w pierwszej kolejności. Wchodzenie w zakładkę wypowiedzi to śledzenie? O ja pier... Nie mogę, ty naprawdę jesteś zdrowo kopnięty na umyśle.
Jeśli już, to śledzę idiotów i kretynów.

Śledzenie moich wypowiedzi...

Tak, bo ty czyjesz wypowiedzi możesz komentować, ale ktoś inny nie. A jak ktoś tak nie myśli, to od razu śledzi. Ale trzeba mieć coś z głową, żeby takie bzdury pisać, naprawdę, nie ośmieszaj się. Kolejny przykład hipokryzji. Czy tobie się wydaje, że ja piszę książkę o takich ludziach jak ty i potrzebuję materiału?

"Tak, bo ty czyjesz wypowiedzi możesz komentować, ale ktoś inny nie. A jak ktoś tak nie myśli, to od razu śledzi."

Ty jednak nie udajesz...

Ja na ten temat trafiłem z linku od znajomego, ty na moje wypowiedzi z innych for trafiłeś przeglądając je z mojego profilu, to samo robiłeś innym użytkownikom którzy powiedzieli ci prawdę i wyśmiali twoją głupotę. Tam gdzie pisałeś do mnie gdy mnie śledziłeś inni też tobie napisali że jesteś świrem i głupkiem.

Jaki kretyn, mówi jedno, robi drugie. Mówiłeś, że już nic nie napiszesz? I co? Kłamstwo. Dlaczego robisz cały czas ze swojej mordy cholewę.
Wiesz, co? Możesz sobie pisać, co chcesz. Sam przyznałeś, iż jesteś gnojem, prawda? Mnie zarzucasz hipokryto, że cię obrażam, ale sam przyznałeś, że mnie zaczepiłeś i nazwałeś idiotą, więc jaki masz problem? Traktujesz innych jak ci się podoba, więc nie dziw się, że ci tym samym odpowiadają. Może zaczniesz się zwracać do ludzi grzeczniej, to będzie łatwiej w życiue i znikną choroby psychiczne.

A co mnie obchodzi, co pisali o mnie twoi koledzy? Powiedz mi, no? Ja przynajmniej nie kłamie i nie zaczepiam innych, bo się nie zgadzam z czyjąś wypowiedzią. Sam przyznajesz cały czas, że jesteś niereformowalnym gno..em i już do mnie cwaniakujesz. Jakim trzeba być poj..em. Nie mam słów. O tobie, też widziałem podobne teksty, że jesteś pierd olnięty od innych użytkowników. Różnica jest taka, że ty na prawdę jesteś. Obiecaj coś jeszcze, żebyś mógł zaraz nakłamać?
Skończ już z tym śledzeniem. Ty czytałeś moją wypowiedż, to ja twoją. Nie, ale to ja ciebie śledzę. Mówiłem ci chyba jużcoś o hipokryzji, więc skończ się błaźnić. Jak jeszcze raz mi to napiszesz, to stracę wiarę, że kiedykolwiek ci się w głowie poukłada.

Nie miałem pisać u góry a kto mówił że nie mam pisać na dole? Ho ho ho.

"Sam przyznałeś, iż jesteś gnojem, prawda?"

Nie, to głos w twojej głowie.

Cały czas mówisz o głosach. Naprawdę cię to męczy. Ile to już lat. Mnie ktoś nazywa świrem? Jeden twój kolega.
O, proszę
http://www.filmweb.pl/person/Jared+Leto-2803/discussion/Szkoda+tego+aktora.-1709 374
Tu masz temat, gdzie zostałeś zjechany. Masz problem ogólnie z gimnazjum, uważasz wszystkich ludzi tam za niedo.bów, a gdybyś był normalnym człowiekiem z częściową inteligencją, to byś wiedział, że to jaki ktoś jest, nie zależy od wieku, tylko od charakteru. Znam wielu mądrzejszych gimnazjalistów od ciebie (to nie trudne) i nie tak pewnych siebie (pewność siebie jest ok jak jest czymś poparta, a nie fikcją). Zaraz usłyszę, że cię śledzę. UUUUUUU. Bo ty możesz czyjąś wypowiedź przeczytać i skomentować, ale ja już nie, muszę się opierać na twoim komenatrzu mojej wypowiedzi, bo inaczej to już śledzenie. Chyba po to jest właśnie zakładka wypowiedzi. Ty przeczytałeś moją wypowiedź, to ja mam prawo przeczytać twoją. Tak samo oceny.
Ale nie, to ty ustalasz zasady, to jest śledzenie, a to jest w porządku. Naprawdę wywyższanie się nad innymi to twój problem.
"Nie miałem pisać u góry a kto mówił że nie mam pisać na dole? Ho ho ho." ...buahaha...Ale ci odwala. To jak potrafisz obrażać w tym tematach ludzi, przechodzi ludzkie pojęcie. Wyszyscy to gimnazjaliści, je.ane gimbusy. Aż śmiać mi się chce, jak czytam te twoje teksty, w których uważasz się za nie wiadomo kogo w stosunku do innych. Kompleks Jarosław Kaczyńskiego.

Poza tym nawet jeśli, już bym miał się zgodzić z twoją tezą o śledzeniu (co nie nastąpi, bo śledzić kogoś można w drodze domu albo na facebooku, a przeczytanie czyjejś wypowiedzi nie jest śledzeniem), to nie mam problemu z nie byciem w porządku wobec kogoś, kto jest nie w porządku wobec innych. Zaczepiłeś? Zaatakowałeś? To mor da w kubeł, gdybyś nie był choć trochę niedoje bany, to byś wiedział, że jesteś ostatnim człowiekiem, które może komuś cokolwiek zarzucić.
No właśnie, z linku od znajomego. Nie miałem racji? Nie było mobilizacji koleżków? Sam to przyznajesz.

Koleżka wrzucił na forum żebyśmy się z ciebie pośmiali a ja dorzuciłem swoje "trzy grosze" do tych bredni.

Aha i: "Skończ już z tym śledzeniem. Ty czytałeś moją wypowiedż, to ja twoją. Nie, ale to ja ciebie śledzę"

Ja przeczytałem jedną twoją wypowiedź a ty moich 20 w czasie 5 minut, widzisz różnicę?

Ile? Może 2-3. To chyba ty mnie śledzisz, skoro wiesz lepiej ode mnie takie rzeczy. Wydało się, kto tu kogo śledzi!
http://www.filmweb.pl/person/Jared+Leto-2803/discussion/Szkoda+tego+aktora.-1709 374
Ja wrzucam twój temat, tu jest dopiero pole do śmiechu. "Gimbusy i kim to ja nie jestem, a wy to psuedinteligenci". xd

"Ile? Może 2-3. To chyba ty mnie śledzisz, skoro wiesz lepiej ode mnie takie rzeczy. Wydało się, kto tu kogo śledzi!"

Co za baran, nie wierzę. Wiesz co to są powiadomienia na mailu ciołku? Ja przeczytałem jeden temat gdzie piszesz ty 20 moich, w czasie 5 minut szukając tam argumentów, powtarzam bo widzę że nie dociera.

A baran to ten, co go pasiesz czy ty konkretnie? No tak, teraz 1 temat, ale cudowny. Sam przyznasz? Gimbusy i kto to ja nie jestem, to klasyk, na wiocha.pl go.
Przedtem, no było, kilka tematów, ale, kłamco, nie przesadzaj, nie 20. Chciałbyś, ale aż tak bardzo mnie nie interesujesz. Już ci mówiłem, nie mam problemu z zatruwaniem życia zatruwaczom życia. Ty mnie zaatkowałeś, to ja ci odpowiedziałem, tak, że cię to teraz boli. Skuteczna taktyka, ale takie cwaniaki, to do siebie mają, że żadne wyszukane taktyki nie są potrzebne.

"Ty mnie zaatkowałeś, to ja ci odpowiedziałem, tak, że cię to teraz boli"

To ciebie boli krytyka twojej głupoty bo gdy ktoś cię zaatakuje "biegniesz" na jego profil szukać jego wypowiedzi żeby znaleźć jakiegoś "haka", bo sam nie dasz rady, a i tak nic nie znajdujesz, i i tak rady nie dajesz.

Boli mnie? Haha, krytyka głąba i frajera? Dobre sobie, to już opary absurdu. A temu debilowi, można tłumaczyć jak dziecku milion razy. Innych wyzywa od gimbusów, ale sam reprezentuje przedszkole.
Przeczytałeś moją wypowiedź? Tak
Przeczytałem twoją? Tak
Rozumiesz? Jasne? Prościej się nie da. Wybacz.
No wiesz, ja muszę więcej przeczytać twoich tematów, bo nie zatrudniam swoich kolegów na filmwebie do szukania czyichś wypowiedzi, żeby mi podsyłali linki. Jak chce coś mieć, to sam sobie załatwiam, nie potrzebuję kolegów, którzy zrobią to za mnie. To raczej ty się ośmieszasz.

"Przeczytałeś moją wypowiedź? Tak
Przeczytałem twoją? Tak"

Ja jeden temat ty 20.
Podbijam

"No wiesz, ja muszę więcej przeczytać twoich tematów, bo nie zatrudniam swoich kolegów na filmwebie do szukania czyichś wypowiedzi, żeby mi podsyłali linki. "

Znowu głosy czy to ci się śniło?

Leki nie działają? Ciagle te głosy.
Ja nie atakuje, ty atakujesz. Podbijam. Może się tak kłocić w nieskończoność, ale widzę, że boli, iż ktoś wytknął ci naturę niczym wredna wesz. Zawsze musi doje bać, zawsze, a potem jeszcze mówi, że to ktoś inny jest zły. No iście charakter chu.a.

Z innego postu. "Poza tym pisałem ci już, że czytanie czyichś wypowiedzi, a atakowanie kogoś to różnica, więc nadal chyba zapomniasz, kto kogo atakował, ale nie."

Nigdy nie pisałem że przeszkadza mi to że mnie atakujesz.

"Ja nie atakuje, ty atakujesz."

To prawda zaatakowałem ciebie, był to atak konieczny. Potem ty zaatakowałeś mnie w co najmniej 5 tematach nie mających nic wspólnego z tą dyskusją które odkopałeś z mojego profilu i ludzie brali cię za świra.

Już ci mówiłem, ale widzę że głupota blokuje. Jesteś chu.em, więc nie mam problemu z robieniem tego, co ty robisz innym.
"To prawda zaatakowałem ciebie, był to atak konieczny. " A co, umierałeś? Nie dziwie się.
"Nigdy nie pisałem że przeszkadza mi to że mnie atakujesz." Leki mają działanie uboczne? Świra? Mówisz o sobie w tym temacie o Jaredzie?

""To prawda zaatakowałem ciebie, był to atak konieczny. " A co, umierałeś? Nie dziwie się.
"Nigdy nie pisałem że przeszkadza mi to że mnie atakujesz." Leki mają działanie uboczne?"

Nie będę już pisał o tym że znowu coś sobie wkręciłeś w główce ale całkiem poważnie, o co ci tutaj chodzi?

Po pierwsze, to nie zrozumiałem o czym mówisz, bo nie jest tajemnicą, że nie piszesz zbyt składnie. Poprostu widzę, jak działają na ciebie psychotropy.
Doczekam się wreszcie aż spełnisz swoją obietnicę i przestaniesz trollować na filmwebie, czy nadal będziesz zakłamanym skur.wysynem?

Nie potrafisz zrozumieć o czym piszę a mimo to odpowiadasz? Czyli nic dziwnego że nie da się zrozumieć tego co piszesz i o co ci chodzi, jeśli odpowiadasz mechanicznie i jest to ciągle prawie to samo czyli powtarzanie moich tekstów.(leki, psychiatra, głosy).

"Nie potrafisz zrozumieć o czym piszę a mimo to odpowiadasz? Czyli nic dziwnego że nie da się zrozumieć tego co piszesz i o co ci chodzi, jeśli odpowiadasz mechanicznie i jest to ciągle prawie to samo czyli powtarzanie moich tekstów.(leki, psychiatra, głosy)." A po polsku można? Powtarzanie tekstów? Tak jak ten o śledzeniu i głosach? Wydaję mi się, że to ty wcieliłeś tę taktykę...

Ja je powtarzam bo nic się nie zmienia, ty z braku argumentów zacząłeś pisać do mnie to samo co ja do ciebie.

Cały czas udowadniasz, że zaczynasz, ale nie to ty jesteś spoko. Jaki chory bałwan.

*Ja przeczytałem jeden temat gdzie piszesz, ty 20 moich...

No i? Prawnie zabronione? Cały czas będziesz się upierał, że robię coś co wg ciebie jest karalne? Chodziłeś do szkoły? Nie 20, Już ci mówiłem, nie pochlebiaj sobie. Poza tym pisałem ci już, że czytanie czyichś wypowiedzi, a atakowanie kogoś to różnica, więc nadal chyba zapomniasz, kto kogo atakował, ale nie. Ten ciągle o tych 20 mitycznych tematach. Już nie mogę, Świr jakich mało.

Po co odpisujesz na posty w których poprawiam błąd?

Jakaś mania na moim punkcie?

Widzę post, to odpisuje, jak ty. Moja wina, że nie umiesz pisać? To siedź cicho, jak głosy słyszysz.. Może to przez to.

Nie wiesz jak wyglądają poprawiane posty? Bolą cię zasłużone ataki na forum? Może czas przerzucić się na tv bo widać że internet nie jest dla ciebie.

A wiesz chociaż co tam poprawiałem? :)

"Moja wina, że nie umiesz pisać?"

To akurat dziwne bo już kilka razy gdy ciebie cytowałem wyświetlało mi się na czerwono.

Zasłużone ataki na forum? Ty się dobrze czujesz? Ty jesteś urodzonym skur.wysynem, z tym się można tylko urodzić, odziedziczyć. Zasłużony atak? Ja naprawdę mam do czynienia z psychopatą? Czy ty piszesz do mnie z więzienia? A zasadził ci ktoś kiedyś zasłużonego kopa?

Pisząc brednie musisz być przygotowany na coś takiego i masowy lincz.

Masowy lincz? Raczej masowe nierozumienie tekstu czytanego. No powiedz mi co ja takiego napisałem, że zasługuje na masowy lincz, od zdrowo kopniętych skur.wysynów, którzy trują innym życie atakując ich, bo nie mają własnego.
Dlaczego ty pisząc swoje brednie, nie uważasz, że zasługujesz na lincz? Lincz - czyżby to prymitywne zagranie życiowych frajerów?