Stephen Rea I

Graham Rea

7,3
6 724 oceny gry aktorskiej
Stephen Rea I
Irlandzki aktor i reżyser teatralny. Karierę zaczynał od teatru - w czasie studiów na Uniwersytecie Queens wstąpił do stowarzyszenia teatralnego Young Irish Theatre Company. Potem zaczął grać w Abbey Theatre w Dublinie. W 1980 r. razem z dramatopisarzem, Brianem Frielem, założył teatr Field Day. Pierwszą główną rolę na dużym ekranie, dostał u Neila Jordana w "Angel" (znanym też w USA pod tytułem: "Danny Boy", 1982). Stephen Rea i Jordan zrobili razem jeszcze kilka innych filmów, jednym z nich był "The Crying Game"(1992), za który Rea był nominowany do Oskara. Z Delours Price ma dwóch synów i córkę; w latach 70-tych Delours spędziła 8 lat w więzieniu za zamach bombowy dla IRA.
więcej

Dane personalne:

wiek:

data urodzenia: 31 października 1946

miejsce urodzenia: Belfast, Irlandia Północna, Wielka Brytania

wzrost: 180 cm

IFTA
Zdobył 4 nagrody IFTA, 2 inne nagrody oraz 12 nominacji
Sprawdź wszystkie nagrody
żona Dolours Price (1983 - 2003, rozwód), 2 synów Danny (ur. 1988) i Oscar (ur. 1990)
Był brany pod uwagę do roli w "Blown Away", zamiast niego zagrał jednak Tommy Lee Jones.
W 1980 założył, wspólnie z dramatopisarzem Brianem Frielem, teatr Field Day (Field Day Theatre Company).

Odrzucił główną rolę Philipa Chaneya w filmie "Zniewoleni". Ostatecznie zaangażowano Tima Rotha.
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

kiedy grał w Ekstradycji, w czasie oglądania nie mogłem sobie przypomniec
skąd go znam :)

Po raz p

więcej

W wywiadzie z wampirem było to cholernie dobrze widać :D

No i przede wszystkim niesamowicie zdolny, ale często niezupełnie wykorzystany aktor. Wielkie brawa za oczywiście "Grę pozorów", no i także za "Obywatela X", telewizyjną "Zbrodnię stulecie", "Wywiad z wampirem" i "Śniadanie na Plutonie". Jeden z ulubionych (lub ulubiony) aktorów Neila Jordana. Prawie otrzymał Oscara za...

więcej

Muszę przyznać że dopiero po latach doceniłam go jako aktora...
Zazwyczaj widywalam go w rolach mało fajnych postaci - co często decyduje o tym, że jakiegoś aktora lubię - jednak zawsze spoglądałam na niego z niesmakiem...
Teraz , po latach doceniłam jego kunszt aktorski.
Dojrzałam by polubić.
Warto go obejrzeć...

więcej