Fu?
A może jednak byś uzasadnił wypowiedź? Ja też Spielberga niezbyt lubię, Warsztatowo jest doskonały, ale jego filmy są zbyt poprtawne politycznie i poza Szeregowcem jakieś takie mało realne... A Kino SF w jego wykonaniu to już zupełna parodia - przyaźni kosmici, siakieś bajeczki dla dzieci. Właście ta skrajność też nie podnosi go w moiich oczach - tu Powyrywane flaki w Szeregowcu a tu ET przyjaźni się z chłopcem, tu Murzynkę gwalcą biali, a tu Piotruś Pan.
Chciałbym żebyś napisał, dlaczego Twoim zdaniem to żaden reżyser.
Pozdrawiam (Szymek
malo realne? w kinie nie zawsze potrzeba realnosci.
poza tym.... Lista Schindlera tez jest nierealna?