Szkoda, że nie spotkało mnie takie szczęście;)
Za to widziałem w Teatrze Nowym na "Burzy" - dziwne, kiedy aktor przechodzi dosłownie 10 cm od widza...

A ja wczoraj, dokładnie na przystanku tramwajowym na Garbarach (w kierunku centrum). Pewnie jechał na próbę do Teatru Nowego

Mógł jechać do swojego mieszkania- mieszka w tym samym bloku co ja. :)

Że taki wybitny aktor mieszka W BLOKU... to by chyba nie zdarzyło się w W. Brytanii czy w USA...

Ja go widziałem na Rynku Jeżyckim i to nie raz... Pozdro dla poznanioków...

Mogę Ci troszkę pozazdrościć ? też bym tak chciał :)

Ponieważ piszę "do roku 2010", to zwrócę uwagę, że ten rok jest bliżej roku1991, gdy niejeden raz w Poznaniu (mieszkałem tam 6 lat) widziałem Babkę Kiepską-Feldman, wyjątkowo lubianą przez Poznaniaków, a dziś przez całą Polske miłośnie wspominaną. Babka szła ot, zwyczajnie, pieszo w stronę Teatru Nowego.

i wszyscy byli trzeźwi? łacznie z toba? ;)

No jak Polak może powiedzieć, że był trzeźwy, naruszyłby tabu.