powrót do forum osoby Wolfgang Petersen 
Dla mnie Wolfgang Petersen zawsze pozostamie Bogiem za "Das Boota" - jak dal mnie jedno z arcydzieł wszechczasów.
Z tym, że jak zrozumieć fakt, że człowiek odpowiedzialny za ten genialny film jest równocześnie reżyserem tak żenującej chały jak Air Force One? Ja rozumiem że jakoś trzeba zarabiać na życie, a w Hollywood dobrze płacą. No dobra - Na linii ognia to całkiem udany film, a z sentymentu do lat młodości polecam Mojego własnego wroga.
Ale Air Force One i Troja to tandety do potęgi. Zdecydowanie odradzam te filmy! Pierwszy może strawić chyba tylko durny Amerykanin, a drugi to istny gwałt na greckim micie.
Mimo wszystko wierze, że jeszcze kiedyś Wolfgang nakręci coś godnego uwagi. Skoro stać go było na Das Boota to znaczy że stać go na wiele...
Pozdrawiam.
Niestety, ale wielu zdolnym reżyserom-nie Amerykanom kontakt z Hollywood nie wychodzi na dobre (co najwyżej finansowo). Podobnie było z Herzogiem, którego uwielbiam, a który jakimś cudem popełnił w 2006r. "Operację Świt", która moim zdaniem jest typowym glutem pod amerykańską publiczność.
GOŚCIU Troja była skrzywdzona przez studio jak Królestwo niebieskie rok potem po troi. Ty chyba nie widziałeś wersji reżyserskiej a jest świetny film z niej i kompetentny oraz lepszy od książkowego oryginału. I miał jeszcze NeverEnding story cud techniki praktycznej i wruszający. A i miał też ok Gniew oceanu z Clooney'em który był przyjemnym kinem katastroficznym.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
