Recenzja filmu

Garfield (2004)
Olga Sawicka
Peter Hewitt
Bill Murray
Breckin Meyer

Wlazł kotek na płotek...

<b>"Garfield"</b> Jima Davisa jest z całą pewnością jednym z najlepszych "stripowych" komiksów w historii. Sarkastyczne uwagi leniwego kota, który nie ma szacunku dla niczego poza lazanią bawią
"Garfield" Jima Davisa jest z całą pewnością jednym z najlepszych "stripowych" komiksów w historii. Sarkastyczne uwagi leniwego kota, który nie ma szacunku dla niczego poza lazanią bawią miliony czytelników na całym świecie już od ponad 20 lat (komiks powstał w 1978 roku). Niestety, dobry komiks nie zawsze musi stać się podstawą dobrego filmu - czego najlepszym przykładem jest choćby "Daredevil". "Garfield" potwierdza tę teorię. Leniwego kocura poznajemy w momencie kiedy ten wiedzie spokojne życie ze swoim właścicielem Jonem Arbuckle. Pozbawionych jakichkolwiek obowiązków Garfield cały swój wolny czas poświęca na oglądanie telewizji, sen, jedzenie lazanii i ewentualne polowanie na smakołyki w najbliższej okolicy. Sielanka kończy się wraz z pojawieniem się w domu Jona przesympatycznego pieska Odiego. Z dnia na dzień Garfield przestaje być ulubieńcem swojego pana, a kiedy na dodatek zostaje zmuszony do spędzenia nocy na dworze postanawia się zemścić. W wyniku intrygi kota Odie ucieka z domu i trafia w ręce złowrogiego prezentera telewizyjnego chcącego wykorzystać psa to zrobienia kariery w Nowym Jorku. Dręczony wyrzutami sumienia Garfield wyrusza mu na ratunek. "Garfield" nie ma szczęścia do ekranizacji. Serc fanów nie podbiły już realizowane przez długie lata filmy animowane z udziałem kota i nie zrobi tego również najnowsza adaptacja, która ma jedną, zasadniczą wadę - przeznaczona jest TYLKO dla dzieci i w przeciwieństwie do komiksu spodobać się może tylko dzieciom. Jimowi Davisowi udało się dokonać rzeczy niezwykłej. Powołał do życia postać będącą idealnym uosobieniem 7 grzechów głównych, ale jednocześnie taką, której nie sposób nie lubić. Złośliwe i bezczelne komentarze Garfielda miast budzić naszą niechęć do kota, bawią nas do łez i sprawiają, że paradoksalnie lubimy go coraz bardziej. Jednak "Garfield" - podobnie jak "Fistaszki" Charlesa Schulza - nie jest komiksem adresowanym do dzieci, ale do nieco starszego czytelnika, który będzie w stanie zrozumieć i docenić inteligentny dowcip i humor. Nie rozumieli tego twórcy animowanych ekranizacji "Fistaszków", którym nigdy nie udało się dorównać rysowanemu oryginałowi i najwyraźniej nie rozumieli tego również autorzy "Garfielda". Scenariusz filmu do złudzenia przypomina fabułę pierwszej lepszej kreskówki adresowanej do młodych widzów. Dwa zwierzaki rywalizują o względy swojego opiekuna jednocześnie utrudniając sobie życie. W decydującej chwili zawierają rozejm i stawiają czoła wspólnemu wrogowi demolując po drodze wszystko, co się da. Szkoda tylko, że wszystko to jest infantylne i niestety pozbawione wdzięku oraz humoru jakie znamy z komiksowych stripów Jima Davisa. "Garfield" nie zachwyca również od strony technicznej. Tytułowy bohater został powołany do życia dzięki animacji komputerowej, ale daleko mu do Shreka, czy Nemo. Animacja jest zaledwie poprawna, co w czasach, kiedy na ekranie królują Zielony Ogr i spółka stanowczo za mało. Zresztą widać, że budżet przeznaczony na produkcję "Garfielda" nie należał do najwyższych. Na komputerach powstał jedynie tytułowy kot a w pozostałych "rolach" wystąpiły tresowane zwierzęta. Dlaczego? Nie wiem. Sprawa jest o tyle dziwna, że "żywy" Odie tańczący na dwóch łapach jest o wiele zabawniejszy i jego futrzasty kolega. Nie ma co kryć. "Garfield" strasznie mi się nie podobał i nie radzę nikomu wybrać się nań do kina. Chyba, że z dziećmi. Mali widzowie obecnie na pokazie bawili się całkiem nieźle, zatem im film się spodoba. Ja już jestem na takie "bajeczki" zwyczajnie za stary.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Fenomen kota Garfielda dosięgnął już kilkudziesięciu krajów, komiksy z jego udziałem to wszak stały... czytaj więcej
Garfield jako komiksowy bohater był swego czasu hitem na skalę światową. Zainteresowani sukcesem... czytaj więcej
Krótkie komiksy o przygodach rudego, wiecznie głodnego kocura znają chyba wszyscy, wydawane są w 23... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones