to żem się zdziwiła :D 3 odcinki. Nie czytalam nic o serialu, chwycilam, bo mialam ochote na kostiumowy; 1 odcinek, w drugim akcja ktora mi odpowiadala, trzeci - akcja ktora NADAL mi odpowiadala... i... stop: koniec odtwarzania; szybki rekonesans "o co chodzi, gdzie kolejny odcinek" i trudne zderzenie z rzeczywistoscia : ni mo! :O DAMN IT, jako jedyna tutaj chyba chcialam popatrzec co dalej :- (
Nie jesteś sama, miałam podobne odczucia :D Mimo, że w sumie nic się w tym serialu nie dzieje, to uważam go za genialną obyczajówkę. Dzięki zdjęciom, kostiumom i muzyce można było poczuć klimat tamtych czasów. Świetna postać Billego i niesamowity w tej roli Matthew Rhys. Chętnie obejrzałabym kolejne odcinki.