Nie polecam.

więc dla miłośników wartkiej akcji nie polecam. To jest film jak przypowieść, ballada, o ludzkim życiu, miłości, nienawiści, zdradzie z irlandzką muzyką i krajobrazem. Klimatyczny jak muzyka Nick'a Cave'a. Bardzo ładnie zbudowane postaci Billego Winters'a i Beth. Liam Ward czyli Jamie Dornan ... po prostu nie przepadam

to żem się zdziwiła :D 3 odcinki. Nie czytalam nic o serialu, chwycilam, bo mialam ochote na kostiumowy; 1 odcinek, w drugim akcja ktora mi odpowiadala, trzeci - akcja ktora NADAL mi odpowiadala... i... stop: koniec odtwarzania; szybki rekonesans "o co chodzi, gdzie kolejny odcinek" i trudne zderzenie z rzeczywistoscia...

Najlepszy odcinek!

Dobra. Szczerze mówiąc, pierwsze dwa odcinki były naprawdę dobre i ciekawe, ale nic ponadto. Po dwóch odcinkach myślałam, że dam temu serialowi taką mocną siódemkę. Nic więcej, nic mniej. Jednak po trzecim odcinku... Och!!!!!! Musiałam dać mocną dziewiątkę :). Na serio sam koniec według mnie zasługuje na mocną...

Szczerzę mówią po dwóch pierwszych odcinkach myślałam, że dam 7. Jednak trzeci odcinek po prostu tak rozwalił system.., że daje 9 :D. Ogólnie od razu mnie zaciekawił. Bardzo mi się podobał główny wątek. Według mnie aktorzy też wykonali super robotę.

Przez nią nie mogłam nawet przebrnąć przez pierwszy odcinek. Fajna dziewczyna, naturalna i całkiem ładna ale jednocześnie zupełnie nijaka a jednocześnie niesamowicie irytująca brakiem barwy,iskry,charakteru -jak kto lubi nazywać to „coś” przyciągające fanów do aktora/aktorki. Ona poprostu jest tego pozbawiona a wręcz...

Za jednym z portali: "Jamie Dornan zagra jedną z głównych ról w 3-częściowej adaptacji książki "Death and Nightingales" irlandzkiego pisarza Eugene'a McCabe'a. "Death and Nightingales" to opowieść o miłości, zdradzie, oszustwie i zemście, osadzona w 1885 roku. Wszystko zaczyna się, kiedy w 25. urodziny Beth Winters...

Ann Skely w roli Beth jest jak flaki z olejem. Nie da się jej słuchać, ten jej ton i intonacja są tak denerwujące, że z trudem się ogląda serial.