aktora z 5 odcinka który grał młodego wykładowcę astrofizyki. Miał problemy z zapamiętywaniem twarzy. Spodobał się Dr Holland niestety nie pamiętam jak miała na imię postac którą grał. Może ktoś go pamięta i wie jak się w rzeczywistości nazywa?
o chyba bardziej ludzkiej porze mianowicie; 16:30
Osobiście jestem ogromną fanką House'a i nie wiem czy zabierać się za ten serial, tak czytając niektóre wypowiedzi myślę, że się tylko na wkurzam na wszystkie minusy i tak się to skończy.. A jest tu ktoś, kto lubi I House'a i 1300 gram ? :>
Hey powie mi ktos jak nazywały sie dwie ostatnie piosenki przy końcu filmu 1 odcinka.... z góry dzięki.
Był w dzisiejszym odcinku aktor, który jeździł na motocyklu i był chłopakiem jednej lekarki. Nazywał się Thomas Hall - poszła potem na jego grób (w zasadzie nie oglądam tego serialu, dzisiaj tak zerknęłam, ale wiem, że to był tylko jednoepizodowy aktor). Jednak może ktoś go zna i potrafi mi powiedzieć jak sie naprawdę...
więcejcóż, zanim dostanę opieprz za temat wyjaśniam:
moim skromnym zdaniem serial jest wybitnie nieudolny. Stylizowany na Housie, który to serial uważam za jeden z naj ostatnich lat, przeraża schematyzmem i głupio zrobionymi nawiązaniami. Tak naprawdę mamy tu spłaszczenie fabuly House'a do rozgrywki między "niewrażliwym"...
Na początek zacytuję sam siebie wyklejając to co napisałem w innym wątku: "Prawda jest taka, iż gdyby nie Stanley Tucci w ogóle bym się nie fatygował i nie zajmował sobie nim czasu, tym bardziej, że do wszelakich 'szpitalnych' tworów mam awersję". Tak się sprawa właśnie w mojej sytuacji prezentuje. No, ale cóż... czego...
więcej