PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=784295}

American Horror Story: Kult

American Horror Story: Cult
7,0 14 258
ocen
7,0 10 1 14258
5,0 3
oceny krytyków
American Horror Story: Kult
powrót do forum serialu American Horror Story: Kult

Jakie opinie po pierwszym odcinku?

Tematyka lęków i fobii ma duży potencjał do wykorzystania, jak jest z 1 odcinkiem?

Jak dla mnie nie jest źle, ale też bez rewelacji, nic za wiele się nie wydarzyło na razie, ale też nie wiadomo w niektórych momentach co jest wytworem wyobraźni a co nie, za to plus.
Odcinek miał dobre momenty i niepokój w niektórych scenach, jednak brakuje części dobrze znanej obsady takiej jak Kathy czy Angela (o Jessice nawet nie wspominam), mamy tu jakichś nowych członków obsady jak Colton Haynes, który w przyszłych odcinkach ma mieć większą rolę ale nie jest to osoba która może wynagrodzić brak większości dobrej znanej obsady.

Fabuła - szczerze mówiąc jak na razie nie wiadomo do końca o co w niej chodzi, dlaczego Kai robi to co robi i o co tak naprawdę chodzi, jaki związek mają z nim mordercze klauny, wszystko jest pomieszane ale na pewno wyjaśnią wszystko w przyszłości.

Co do obecnej obsady głównej - jest najmniejsza ze wszystkich sezonów.
Ally to kolejna postać Sary po Roanoke której rolą jest wydzieranie mordy, powtarzanie w kółko "i can't, i can't, i can't" płaczliwym głosem czy "oh my god, oh my god, oh my god", co już jest irytujące i po prostu denerwuje.

Rola Evana za to jest genialna, już po 1 odcinku, widać jak bawi się swoją postacią i wkłada w w nią życie (James z 5 sezonu i Kai z obecnego to moje ulubione role tego aktora), choć nie wiemy o nim jeszcze wiele to już widać w nim psychopatyczność i dyktaturę.

Jednak nie tylko Evan się popisał, ponieważ Billie (znana z roli znakomitej Chanel #3 z Scream Queens), również wykonuje świetną robotę wcielając się w siostrę Kaia, Winter Anderson, która sama jest zdominowana przez brata i wyraźnie się go boi, co sama przyznaje, bardzo cieszę się że mogę ponownie zobaczyć tę aktorkę w serialu Ryana.

Alison Pill która wciela się w Ivy - żonę Ally, jest jak na razie najsłabiej napisaną postacią, nie wnosi na razie nic wielkiego do fabuły a jest jedynie wsparciem dla swojej partnerki.

Mamy jeszcze Cheyenne Jacksona (którego lubię zwać "lśniące zęby"), który jest psychiatrą Ally i pomaga jej z fobiami, jednak mam wrażenie że coś mrocznego kryje się za tą postacią, jest w końcu w głównej obsadzie, musi mieć jakiś większy wkład, myślę ze współpracuje z Kaiem, ma z nim jakiś układ i daje mu informacje o "wyjątkowych pacjentach" jak Ally które mają wiele fobii i którym łatwiej zamieszać w umyśle, dzięki tym informacjom Kai doskonale wie, kogo wziąć na swój kolejny cel.

Świetny gościnny występ zaliczył też wszystkim fanom AHS znany, morderczy Klaun Twisty i choć był to tylko komiks, to fajnie jest zobaczyć ponownie tę postać z akcji a bazując na zwiastunach jeszcze się pojawi.

Syn Ally i Ivy wydaje się być jakiś dziwny i jakby było coś z nim nie tak a fakt że jest adoptowany pozostawia wiele pola do popisu (może by tak nawiązanie do 1 sezonu AHS i ostatniej sceny? ;) )

Zwiastun dalszych odcinków zapowiada ciekawą sieczkę i wprowadzenie kolejnych postaci, jak Harrison i Meadow Wiltow grani przez Billy Eichnera i Leslie Grossman.

Odcinek potrafi czasami wywołać niepokój, ale też nie jest dobrze wyważony między tym co ma straszyć a satyrą (dla przykładu scena w sklepie bardziej wywołała u mnie śmiechu niż uczucie niepokoju), co już nieraz bywało problemem w tym serialu.
Czasami mam wrażenie że samej satyry jest tu aż za dużo i przez to klimat ucieka gdzieś w cień.
To samo zdanie mam na temat efektów dźwiękowych które są przesadzone (szczególnie w momentach oddalania i przybliżania kamery na Sarę kiedy ma starcie z którymś ze swoich lęków.

Na plus zdecydowanie postacie Evana i Billie, oraz klimat w niektórych scenach, dobre rozpoczęcie fabuły i dobre wprowadzenie wątku wyborów, które są jedynie napędem a nie głównym elementem fabuły, na minus brak równowagi między niepokojem a elementem prześmiewczym (to co ma być straszne, wychodzi przeciwnie), niektóre efekty dźwiękowe i.....po prostu nuda.

W przyszłych odcinkach liczę na więcej scen z przedstawieniem fobii, oraz więcej mrocznej atmosfery i morderstw (tylko żeby się z tego Roanoke nie zrobiło, które nie było złe, ale nastąpił przerost formy nad treścią, a co za dużo to też nie zdrowo).
Podoba mi się że ten sezon jest pozbawiony wątków nadprzyrodzonych, ponieważ taka odmiana to zawsze coś innego i fajnego.
Ten sezon ma potencjał więc na razie na "zachętę" daję 8 (7.5?), gdyż mam spore nadzieje i pozytywne myśli co do przyszłych odcinków, jeśli tylko pójdą w dobrym kierunku.

Teraz pozostaje mi jedynie zapytać was:
“What is the thing that scares you the most?"

Rrouge

Gdzie obejrzałeś odcinek?

ocenił(a) serial na 6
_lilka_

Pobrałem po angielsku, ale raczej online gdzieś się pojawi, nawet już chyba można znaleźć gdzieś a jak nie to za chwilę powinno się pojawić, jutro też o 22 jest premiera z lektorem na FOX, no i napisy też chyba jutro gdzieś będą :)

użytkownik usunięty
_lilka_

Odcinek można obejrzeć na kokosik1207 albo fili. tv :) z napisami i lektorem :) na FOX co czwartek o 23 emisja nowych odcinków :)

Rrouge

Odcinek mi się podobał wciągnął mnie. Scenę z Twisty'm mogli sobie darować wyglądała żałośnie i w ogóle zero klimatu. Tak samo scena z Kai'em śpiewającym La Cucaracha. Ogólnie jest ciekawie i sądząc po promo następnego odcinka będzie jeszcze lepiej. Mam nadzieję, że nie spieprzą tego sezonu jakimiś głupimi scenkami jw.

ocenił(a) serial na 5
Rrouge

szczerze, to podobał mi się. znacznie bardziej niż pierwszy odcinek Roanoke. Mam nadzieję, że dalej będzie tylko lepiej i oby Paulson nie dramatyzowała cały sezon, bo ją lubię i szkoda powielać rolę z Roanoke.

ocenił(a) serial na 7
Rrouge

Jak na razie jestem pozytywnie nastawiona, ale tak jak ty, mam powoli dość krzyków Sarah, przy scenach z nią od razu ściszałam dźwięk, ostatnie sezony pozostawiły po sobie traumę :(
Even jak zawsze na plus, wiadomo, że znowu (od czasu odejścia Jessiki rzecz jasna) będzie ciągnął ten serial, dla mnie on jest zawsze tym jedynym aktorem, o którym nie mogę powiedzieć nic złego.
W sumie postać tego syna też mi się podoba, zachowuje się trochę jakby żył w innym świecie, no bo serio, dlaczego on nie uciekł sprzed tego laptopa albo zgodził się wyjść z Winter XD Może być ciekawie.

ocenił(a) serial na 6
MsWulf

Ja jakiś dziwny po prostu jestem że nie przepadam tak bardzo za Evanem ;D Tate'a i Kita, nawet lubiłem ale Kyle'a z Covenu nienawidziłem, miał rolę kukły że tak można powiedzieć i taki..nijaki był, jakby tam niepotrzebny, no ale to wina roli za to Jimmy'ego z Freak Show wręcz nienawidziłem xD no ale Marsha i Kaia teraz uwielbiam, jak dla mnie jego najlepsze role. Co do ich syna, tak on jest taki nawiedzony, ja mam taką teorię że został adoptowany :D (bo niby czemu nie chciały mu powiedzieć której jest synem prawdziwym?), dodatkowo ale to już moje szalone teorie, myślę że jest tutaj połączenie z 1 sezonem i on to ten antychryst który się narodził, po tym jak Tate w 1 sezonie zgwałcił matkę Violet, możliwe że Lange (nie pamiętam imienia jej postaci z tamtego sezonu) albo go gdzieś podrzuciła albo zabrali go i trafił później do jakiegoś przytułku z którego później adoptowali go Ally i Ivy.

Rrouge

Po pierwszym odcinku nie wiadomo jeszcze w jakim kierunku to wszystko pójdzie, ale zdecydowanie jest lepiej niż w Roanoke, potencjał duży...oby tylko tego nie zepsuli..

ocenił(a) serial na 8
Rrouge

Muszę przyznać, że fobia z klaunami może i mi się udzielić... świetnie przedstawione sceny z Ally, bardzo autentycznie to wszystko zostało nakręcone, prócz tej pierwszej sceny z klaunem i kochankami na kocu. Zapowiada się najlepszy sezon AHS, jest mocny klimat i spora doza realizmu w tym wszystkim. Myślę, że będziemy się jeszcze bać!

ocenił(a) serial na 1
Rrouge

Klauny mnie przerażają po tym jak czytałam "To" Kinga, zresztą będzie zaraz premiera nowej ekranizacji tego filmu. Ale nie o tym...
Czołówka moim zdaniem świetna. Twisty mnie na serio przeraził. Kurde jakbym go zobaczyła to byłabym szybsza niż Bolt :D
Myślę, że jeśli będzie podtrzymany poziom to będzie to bardzo mocny, solidny sezon AHS. Czekam na Emmę Roberts, którą bardzo lubię. Co do Evana, to jest świetnie i super się go ogląda.
Przyznam, że drażni mnie ten podgrodowy przekaz lewacki, ale to już inna kwestia.

ocenił(a) serial na 6
Dead_Bite

Również bardzo czekam na Emmę, prawdopodobnie strzelam że pojawi się dopiero niestety w 8 lub 9 odcinku bo dołączyła na plan jak byli gdzieś w trakcie nagrywania tych odcinków a Ryan potwierdził niestety że wystąpi jedynie w 1 odcinku :/

ocenił(a) serial na 1
Rrouge

Ech... Liczyłam, że może zabłyszczy jak w Sabacie, albo w Scream Queens. Ale rzeczywiście ta Paulson strasznie póki co irytuje. W poprzednich sezonach nie miałam do niej zastrzeżeń.

ocenił(a) serial na 6
Dead_Bite

Mnie rola Paulson zaczęła irytować od poprzedniego sezonu (gdzie Audrey nie mogłem znieść), a teraz to jak na razie jak taka powtórka po roanoke właśnie z tą jej rolą, no ale trzymam nadzieję że się jej postać jeszcze wyrobi.

ocenił(a) serial na 7
Rrouge

Pomijając Trumpa to sezon podoba mi się najbardziej ze wszystkich, które dotąd powstały.

Mam pytanie do ludzi, którzy interesują się polityką USA.

Czytałam komentarze pod trailerem na YouTubie, część osób twierdziła, że ten sezon będzie wyśmiewał zarówno zwolenników Clinton i ich przesadzone reakcje na wygraną Trumpa i tych, którzy wybrali Trumpa. Były też inne głosy, mówiące o tym, że twórcy serialu oraz aktorzy w nim grający podobnie jak reszta celebrytów w USA nienawidzi prezydenta i raczej w nadchodzącym show pokażą, że zwolennicy Donalda są ludźmi doprowadzającymi do ucisku, a tzw. libtards reagują przesadnie bo stają się ofiarami tego ucisku.

Obejrzałam pierwszy odcinek i raczej przychylam się do drugiej opinii. Serial taki jak AHS to nie jest dokument ani program historyczny, obowiązują inne standardy, ale chyba twórcy powinni wziąć na siebie elementarną odpowiedzialność. Tymczasem pojawiły się dwa przekłamania już na samym początku. Pierwsze kiedy sąsiedzi razem z parą lesbijek poznają wyniki wyborów. Mężczyzna jest zły na swoją partnerkę, że nie poszła głosować i pyta ją co teraz powie parze swoich przyjaciółek, które być może nie będą mogły utrzymać swoich małżeńskich praw ( Trump jest pro-chice jeśli chodzi o małżeństwa homoseksualne i nie zapowiedział, że zamierza je znieść). Drugie przekłamanie kiedy opiekunka do dziecka rozmawia z koleżanką przez telefon i mówi "co jeśli zajdę w ciążę i nie będę mogła zrobić aborcji?" (Trump chce cofnąć jedynie dofinansowanie z środków publicznych a nie całkowicie zakazać aborcji, nadal będzie można ją wykonać tylko trzeba będzie zapłacić). To jeszcze nadal można potraktować jako satyrę na ludzi, którzy na podstawie swoich uprzedzeń przekręcali słowa Trumpa. Jednak moment kiedy gość grany przez Evana Petersa prowokuje Meksykanów śpiewając piosenkę o przestępstwach popełnianych przez ich naród w Ameryce a później rzuca w nich prezerwatywą wypełnioną sikami, jest bardzo wymowny. Aluzja do słów Trumpa o nielegalnych imigrantach i hasła "build the wall". Tyle, że właśnie pokazuje, że Meksykanie są dobrzy, spokojni a dopiero kiedy sprowokują ich głupi Amerykanie komuś dzieje się krzywda.

ocenił(a) serial na 7
kathrinannfy

Chciałbym się mylić, ale mam wrażenie że bieżąca polityka USA została wepchnięta w serial tylko po to by narobić szumu i zwiększyć zainteresowanie widowni po nienajlepszym "Roanoke". Nawet jeżeli wątek polityczny odegra większą rolę w kolejnych odcinkach, to wątpię czy twórcy pierwotnie zakładali użycie nazwisk Clinton i Trumpa - one zapewne zostały dodane później po rozmowach z producentami i stąd te rozbieżności z deklaracjami politycznymi (abstrahując od tego, że z Trumpem to nawet on sam bywa rozbieżny). Trochę dziwię się, że taki serial leci na FOX - FOX News nigdy nie oglądałem, ale myślałem że to stacja raczej dość pobłażliwa dla Trumpa (po co inaczej John Oliver wykupywałby tam reklamy cewnikowego kowboja by go edukować?).

Na razie nie rozumiem intencji twórców tego serialu. Tak właściwie to jedynym przedstawicielem elektoratu Trumpa w pierwszym odcinku wydawał się sprzedawca. Postać Evansa to raczej darknetowy anarchista dążący do podziału społeczeństwa by samemu na tym zyskać, a nie republikanin zmęczony poprawnością polityczną i pragnący powrotu starych ideałów. Z tego powodu odcinek wydaje się jednostronnie opowiadać po stronie liberałów, ale te histeryczne reakcje bohaterki, jej nagły powrót wszelkich fobii oraz jawne deklaracje za Obamą i jego utraconym dziedzictwem były aż nazbyt karykaturalne, aby wierzyć że twórcy podzielają podobne poglądy. Na razie wątek polityczny jest mętny i wątpię czy w dalszych odcinkach coś się poprawi.

Z tymi Meksykanami to wiadomo co będzie dalej - taśma wycieknie do sieci, podzieli naród, wywoła zamieszki, a powód ich wściekłości będą znali tylko widzowie. A kto temu będzie winny? Fake news, fake TV.

Rrouge

Ja po pilocie mogę napisać tylko jedno - Billie Lourd.
Jest hipnotyzująca, nie można oderwać od niej wzorku i zapowiada się na jedną z najlepszych postaci w tym sezonie.

ocenił(a) serial na 8
Rrouge

Po pierwszym odcinku jestem zawiedziony. Póki co zapowiada się dla mnie słabo... Klimatu AHS zero... za to klimatu serialu Scream Queens aż za dużo. Nawet muzyka i dźwięki są jak wyjęte z SQ. Klauny robią za czerwonego diabła. Sceny z Billie Lourde, są takie sarkastyczne, i mam wrażenie jakby wyszła z planu SQ i weszła na plan AHS.

ocenił(a) serial na 8
KamilFan

To być może dlatego ten sezon w mojej opinii tak dobrze się zaczął, bo uwielbiam serial Scream Queens, ten specyficzny jego klimat. Popularna Chanelka nr3 (Billie Lourd) faktycznie jak wyjęta z tego serialu, ale dla mnie genialne urozmaicenie fabuły serialu poprzez dodanie jej postaci. W AHS jest jednak o wiele straszniej, poza tym kocham absolutnie niezastąpioną Sarę jako aktorkę, bez niej byłoby jakoś tak... nijak chyba. Kocham jej krzyk <3 Zobaczymy co przyniosą kolejne odcinki :-)

ocenił(a) serial na 8
nemies696

AHS raczej przyzwyczaił mnie do tego, że faktycznie mieliśmy horror, może trochę przerysowany ale horror. Billie Lourd fajnie wypadła w SQ, ale właśnie przez nią po pierwszym odcinku dla mnie Kult stał się taki humorystyczny co SQ. Wiem, że AHS ma mocniejsze sceny itp, ale no gra aktorska też ma znaczenie. Liczę, szczerze powiem na Emmę, która świetnie wypadła w Sabat tworząc całkiem inną postać niż w SQ.

Wiadomo, to pierwszy odcinek więc trzeba dać szansę, może kolejne odcinki zaskoczą :)

ocenił(a) serial na 6
KamilFan

Emma raczej za dużo się nie wykaże,Ryan potwierdził że wystąpi jedynie w 1 odcinku z powodu zawalonego grafiku filmami.

użytkownik usunięty
nemies696

Oj, ja też bardzo cieszę się na Billie! Jest niesamowicie utalentowana, przyjemnie na nią patrzeć.

ocenił(a) serial na 5
Rrouge

Całkiem niezłe otwarcie sezonu.
Mocno zawiedziona "Roanoke", pełna obaw zasiadłam przed ekranem, ale muszę przyznać, że było naprawdę dobrze.
Epizod skradli, moim zdaniem, Evan i... Sarah. Tak, jak dla wielu widzów, również dla mnie jej histeryzująco - jęcząca kreacja z poprzedniego sezonu bywała nie do zniesienia. I choć może się wydawać, że w omawianym tu odcinku powieliła swą wcześniejszą rolę, uważam, że tym razem wyszło to świetnie. Niezwykle sugestywnie zagrała osobę popadającą w szaleństwo.
Evan, co tu dużo mówić, po prostu doskonały.
Zawsze, gdy widzę go na ekranie czuję dreszcz na plecach. Jest coś niepokojącego, nieprzewidywalnego w jego aktorskich wcieleniach. Potrafi widza oszołomić, oczarować w szczególny, hipnotyzujący sposób. Ma chłopak talent.
Cieszę się z powrotu czołówki i to w tak fantastycznym stylu.
Fabuła zapowiada się obiecująco, choć po pierwszym odcinku trudno ocenić, czy pójdzie w dobrym, AHS - owskim kierunku.
Za to zupełnie nie przypadł mi do gustu motyw polityczny. Rozumiem i popieram rozgoryczenie Amerykanów wynikami wyborów, ale ten temat staje się już nudny.
Panowie Falchuk i Murphy powinni znaleźć inny sposób na wyrażenie swojej niechęci do Trumpa, ale może ten element będzie miał uzasadnienie w kolejnych odcinkach.

użytkownik usunięty
Rrouge

Winter i Kai póki co najlepszymi postaciami. Ogólnie odcinek na plus, nie do końca wiadomo w którym kierunku fabuła zostanie pokierowana. Klauny (coś czego bałam się w dzieciństwie bardziej niż Freddego Krugera) dodają kilmatu, nie wiadomo tak naprawdę czy pojawiają się rzeczywiście czy to tylko omamy. Liczę na to, że sezon będzie lepszy niż Roanoke. Na to się zapowiada.

Rrouge

Dla mnie tragedia odcinek miał zaledwie 40min a dłużyło mi się to jak cholera.Coś mi się wydaję że to będzie trzeci AHS którego nie dam rady skończyć chociaż dam jeszcze szanse,bo to dopiero pierwszy odcinek,ale najchętniej dałbym temu teraz 1/10 i puściłbym to w nie pamięć bez Jessicy Lange to już nie to samo ;/

Rrouge

Jak można ocenić serial po 1 epizodzie?

ocenił(a) serial na 6
Marucins

To zależy od tego jaki kto ma sposób oceniania, niektórzy oceniają po zakończeniu, a inni (również mnóstwo osób) ocenia po 1 i najwyżej później zmienia jak np: poziom wzrośnie lub spadnie i ja tak właśnie oceniam dosłownie każdy serial :D gdybym oceniał wszystko po zakończeniu to często bym zapominał o niektórych, a tak oceniam zaraz po pierwszym odcinku, ocena mi zostaje i po prostu później sprawdzam czy się utrzyma jak dalej jest słabiej (co się zdarza bardzo bardzo rzadko w moim przypadku) to obniżam ocenę, jak lepiej to podwyżam ale w 90% przypadkach ocena u mnie zostaje :)

Rrouge

Dziwne, ja zazwyczaj na koniec wystawiam ocenę. A to że u Ciebie ocena zostaje to znak że zapominasz ją zmienić - tak więc kolejny dowód że system oceniania w skali 1/10 jest g. warty - może nie w każdym przypadku ale ten na FilmWeb.
Weźmy przykład z tv.com - tam można oceniać każdy epizod, oraz ogólnie serial. Taki system jest najlepszy - najwierniej pokazuje co dzieje się z serialem w miarę "rozwijania akcji".

ocenił(a) serial na 6
Marucins

No właśnie nie zapominam jej zmienić, przecież napisałem wyraźnie, zostaje ponieważ tak bardzo mi się serial podoba albo nie podoba, ja mam tak ze zazwyczaj już po 1 odcinku wiem że pokocham serial (albo nie)i w 90% procentach się to u mnie zgadza do samego końca, każdy ma inny sposób oceniania, właśnie dzięki temu sposobowi nigdy nie zapominam oceny zmienić jeśli wystawiam na początku, to jest właśnie dla mnie prostsze, zapominałbym gdybym czekał do końca bo z taką ilością seriali bym całkowicie pozapominał a taki sposób dla mnie jest łatwiejszy, więc nie nie jest to dowodem że taki system oceniania jest g.warty może w twoim przypadku, dla mnie jest po prostu lepszy, nawet na stronach gdzie można oceniać każdy epizod i serial i tak bym oceniał serial na początku i później wystawiał ocenę, gdyż jest to dla mnei proste i dzięki temu nigdy nie zapominam. TV.COM też mam i fakt jest tam lepiej :) ale nadal też oceniam od razu serial i po prostu później zmieniam ocenę, zapominam z powodu tego że zbyt dużo seriali oglądam i jakbym miał czekać do końca z oceną to bym wszystkiego pozapominał a nie zawsze lubię się rozdrabiać na odcinki, jednak nie przeszkadza mi ocenianie od razu po 1 odcinku, gdyż wiele osób też tak robi i nie ma z tym żadnego problemu, wręcz to uwielbiam ;D ale rozumiem że tobie może się to nie podobać, każdy lubi co innego, dla mnie prostszym jest od rauz wystawienie i po prostu zmienianie oceny co i tak się rzadko zdarza ponieważ zazwyczaj tak jak wystawię na początku tak się utrzymuje do końca, np: teraz przeczuwam że 8 zostanie, ewentualnie zmienię na 9. Wystawiam po 1, czasami zmieniam (jeśli poziom dla mnie wzrasta lub spada) ale zazwyczaj zostaje ta sama, nie dlatego że zapominam a dlatego że mi taka ocena pasuje i całkowicie wyraża moją opinię.

ocenił(a) serial na 6
Marucins

Przypomniało mi się jeszcze coś, przecież na filmwebie można oceniać poszczególne odcinki ;D wystarczy wejść w sezon, wyświetli się lista odcinków i po prawej można zaliczyć że się oglądało i ocenić odcinek, osobiście rzadko kiedy oceniam poszczególne odcinki na filmwebie (od tego mam aplikacje jak tvshowtime czy właśnie inne strony), ale można.

Rrouge

Nie wiedziałem.
Ale ja tą stronę traktuje jako pewien rodzaj przypomnienia gdy chcę poszukać jakiś film, który widziałem x lat temu ale nie pamiętam dokładnie jak się nazywał. Lubię powracać do starszych filmów.

ocenił(a) serial na 6
Marucins

Ja używam większości stron serialowych plus aplikacje tvshowtime, ale filmweb jest w sumie jedynym takim internetowym polskim w tym stylu i sporo mam tu znajomych, więc lubię nadal tu oceniać i patrzeć na oceny innych (mimo tego że jest sporo seriali i filmów które nią mają dodanej obsady czy nawet plakatów i czekają wieczność aż ktoś zaakceptuje kontrybucję xD

użytkownik usunięty
Rrouge

Już po pierwszym odcinku mam nadzieję, że Kai i Winter zabiją główne bohaterki. Obie niemiłosiernie mnie irytują, szczególnie Ally. Liczę, iż postać Ivy z czasem okaże się mniej nudna. Chodzi ze zbolałą miną, uspokaja żonę — na tym kończy się jej rola.

ocenił(a) serial na 6

Bazując na dłuższym zwiastunie przedstawiającym następne odcinki i pewnej scenie która jest przez pół sekundy...myślę że nie jest taka na jaką wygląda ;) oczywiście o Ivy mówię, myślę że wszyscy w otoczeniu Ally a przynajmniej ten Doktorek, Kasjer a nawet jej żona (i być może Detektyw Colton który sprząta po morderstwach), należą do sekty Kaia jakiejś lub popierają jego idee i wszyscy są przeciwko Ally.

ocenił(a) serial na 7
Rrouge

To by było naprawdę świetne! Niby bliscy, a jednak oni przyczynialiby się do jej fobii.

użytkownik usunięty
Rrouge

Tak, to byłby dobry pomysł na rozwinięcie fabuły. Mimo wszystko, Ally jest bardziej irytująca niż Ivy, więc dam tej drugiej szansę!

ocenił(a) serial na 6

Jakby nie patrzeć, skądś muszą znać fobie Ally (Doktorek, który przekazuje informacje i np: dostaje za to grubą kasę). Kasjer który nic nie widział, choć klauny najprawdopodobniej byli prawdziwi (skoro dzieciak ich widział), no i ta jego brakująca ręka......na zwiastunie przez ułamek sekundy można zobaczyć scenę jakby odcinał sobie rękę co zaskakujące (ma je obie), więc prawdopodobnie będzie to retrospekcja, czyżby była to jego inicjacja wstąpienia do kultu? W ostatnich sekundach szybko mijają różne sceny które mogą wzbudzić wątpliwości co do wielu postaci w tym Ivy, ja też jestem bardzo chętny na takie rozwinięcie fabuły i będzie świetnie jeśli pójdą w tym kierunku.

Rrouge

Kto nie ma ręki? Chyba coś przeoczyłam?

ocenił(a) serial na 6
innertia

Ten kasjer, jak Ally wchodzi do sklepu spożywczego i z nim rozmawia chwilę już z oddali można zauważyć ale w przybliżeniu na niego, już wyraźniej widać że nie ma ręki jednej i ma kikuta, tak do połowy i szwy.

ocenił(a) serial na 9
Rrouge

https://www.youtube.com/watch?v=IwWDawETtQw Jestem bardzo i to bardzo ciekawy drugiego odcinka

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones