PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=644652}

Arrow

7,3 63 203
oceny
7,3 10 1 63203
Arrow
powrót do forum serialu Arrow

- Scena w której Felicity przylatuje w stroju Raya by uratować Arrowa to jedna z najgłupszych rzeczy jaka się przytrafiła w tym serialu...
- Co oznacza wybuch w siedzibie firmy Raya? To początek jego przemiany?
- Malcolm jako Ra's al Ghul to natomiast bardzo fajne rozwiązanie. John Barrowman to obok Manu Bennetta i Viniego Jonesa najciekawszy villain tego serialu i mam nadzieje, że zobaczymy go w potencjalnym czwartym sezonie.

ocenił(a) serial na 10
Yoschan

Wszystko fajnie, ale kurczę ja czuję jakiś taki niedosyt po tym finale. Coś było nie tak, czegoś brakowało. Zakończenie dziwne, jakby to był koniec serialu a nie sezonu, pzoa tym za szybko się to wszystko potoczyło (powinni robić tak jak w Agentach Tarczy - finał dwukrotnie dłuższy, niż typowy odcinek), walka Olivera z Ra'sem stanowczo za krótka i za mało widowiskowa. I właśnie, zatrzymajmy się przy walce. Czy twórców całkiem popier**liło, że Green Arrow w uczciwej walce 1v1, bez żadnej przewagi, żadnego asa w rękawie, do tego na miecze, był w stanie pokonać Ra's al Ghula? SERIO?!

ocenił(a) serial na 9
pl_szajba

Teoretycznie: tylko uczeń może pokonać Rasa - Ras szkolił Olivera ostatnie kilka tygodni w walce na miecze.
Bardziej zastanawia mnie czemu nie mogli poprosić Barrego o pomoc w zbieraniu tych zarażonych ludzi, przecież on by to zrobił bez jakichkolwiek strat w cywilach. Że już nie wspomnę że Barry sam rozwaliłby całą ligę, bo bez Palmerowych nanitów nic nie jest w stanie pokonać Speedstera.

ocenił(a) serial na 10
marchewsz

Noo, bez przesady z tym "nic", ale fakt faktem - twórcy chyba nie rozumieją możliwości osoby poruszającej się z taką szybkością, że z jej perspektywy świat stoi w miejscu...

ocenił(a) serial na 10
marchewsz

A co do walki finałowej - znam to powiedzenie, ale kilka tygodni treningu to malutko, stanowczo za mało, żeby doścignąć gościa, który nie tak dawno pozamiatał Tobą podłogę i nawet się przy tym nie zmęczył. Cholera jasna, jestem fanbojem serialu, dzięki czemu bardzo wiele jestem w stanie wybaczyć i na pewno nie przestanę go oglądać - ale mam ogromną nadzieję, że twórcy przestaną w końcu ćpać, albo chociaż zmienią dilera...

ocenił(a) serial na 8
pl_szajba

Wiesz co - podejrzewam, że wpływ na to miał bardziej fakt iż Ra's raczej się nie patyczkował szkoląc swojego następcę. Myślę, ze to całe ligowe voodoo, które miało Olivera odmienić mocno się wiąże z Lazaurus Pit. Mało tego - podejrzewam, ze w trakcie treningu Oliver umierał więcej niż raz i za każdym razem Ra's przywracał go do życia, a tylko fakt, że Oliver miał tak jasno określoną swoją własną misję, utrzymał go przy zdrowych zmysłach.
"Tylko uczeń może pokonać mistrza" - teraz odczytuję to przez pryzmat faktu, że tylko uczeń mógł wielokrotnie umierać z ręki mistrza, a co za tym idzie, nauczyć się sposobów w jaki mistrz zabija, bezpośrednio ich doświadczając. I tu właśnie była przewaga Olivera - on po prostu przez te kilka tygodni intensywnego szkolenia.
Swoją drogą samo szkolenie było krótkie, więc Arrow pewnie nie odstawał tak bardzo umiejętnościami od Ra's-a skoro ten tak szybko uznał go za gotowego do odbycia tego rytuału jakim jest zniszczenie miejsca z którego się pochodzi. (zresztą podkreślał to nawet Malcolm, że planując całą akcję spodziewali się iż trening potrwa znacznie dłużej)

ocenił(a) serial na 8
Miczelov

Musiałem przez przypadek skasować część zdania:
*I tu właśnie była przewaga Olivera - on po prostu przez te kilka tygodni intensywnego szkolenia walczył z Ra's-em i ginął z jego ręki na wiele różnych sposobów, tak iż poznał jego metody walki i zabijania.

ocenił(a) serial na 10
Miczelov

Nie wydaje mi się żeby przywracał go do życia. Pokazali by to a to powinno zwiększyć jego żywotność a jak wiemy z Flasha Oliver dożyje 85 lat.

ocenił(a) serial na 9
marchewsz

Nie mogli poprosić Barrego bo jak sam mówił miał do pogadania z Wellsem, zakładając, że wrócił do swojego miasta wcześniej niż drużyna Arrowa, prawdopodobnie był zajęty tym co zobaczymy w następnym odcinku Flasha i najpewniej nie mógł wrócić później do Starling.

ocenił(a) serial na 6
DoomWatcher

Nie mogli go poprosić bo odcinek trwał by 4 minuty a nie 44. Nie doszukuj się w tym sensu... bo to bez sensu. Barry był bezpośrednio po złapaniu Wellesa i naprawdę nic by się nie stało jak by wrócił do domu 30 minut później.

ocenił(a) serial na 9
matthewrealfan

Może i tak :) ale to w końcu serial arrow a nie flash więc arrow poinien radzić sobie ze swoimi problemami a flash ze swoimi od czasu do czasu pomagając sobie :) wszystkich bohaterów mógłby właściwie superman wyręczyć (wiem, że w serialach go nie ma póki co) ale wtedy nie mielibyśmy ani co oglądać ani czego czytać :)

ocenił(a) serial na 6
DoomWatcher

No właśnie. Twórcy sami sobie strzelili w kolano korzystając z Barrego. Pomimo tego, że był najjaśniejszym punktem odcinka był też jego największym minusem. Dlaczego? Bo sprawił, że widzowie (przynajmniej ja) mieli wrażenie jak by ten odcinek stracił jakikolwiek sens bo wszystko dało by się "posprzątać" pstryknięciem palca. Włożyli go na siłę do tego epizodu, żeby pokazać wspólne uniwersum i podnieść oglądalność a można było to zupełnie inaczej rozwiązać. Mnie nie przekonuje gadka dobrego "kumpla po fachu", który nie ma czasu pomóc ratować miasto gdzie śmiertelny wirus może zabić miliony ludzi bo musi pogadać z ZAMKNIĘTYM!!! R-fleshem. Po drugie taki zabieg zaspoilerował odcinki Flasha a dodatkowo głupiutka Felicity zdradziła tożsamość Flasha, Malcolomowi i to, że tylko z imienia dużo tutaj nie zmienia. Arrow jako serial mógł by bez problemu trzymać poziom gdy by twórcy nie pisali scenariuszy na kolanie i czasem używali mózgu. Ja naprawdę nie chce się pastwić, ale boli mnie, że ta produkcja tak się stoczyła.

ocenił(a) serial na 10
matthewrealfan

''Głupiutka Felicity zdradziła tożsamość Flasha, Malcolomowi'' - z tego co mi się wydaje z Flasha to w przyszłości i tak chyba wszyscy się dowiedzą kim jest Flash. Poza tym Barry będzie chyba nawet komendantem w policji.

ocenił(a) serial na 8
DoomWatcher

Połączenie Arrowa z Flashem,z Palmerem w zbroii Iron Mana czy kolesia strzelajacego laserami z oczu to kompletny debilizm. Jak ze swietnego serialu, o wątku milionera który biega z lukiem mozna zrobic taki syf?

ocenił(a) serial na 9
Yoschan

najgłupszą rzeczą jaka mogła się przytrafić w serialu to to zakończenie, rodem z jakiegoś romansidła. Co to w ogóle miało być? ;o
I gdzie jakiś cliffhanger na 4sezon? Oliver w retrospekcjach jedzie (płynie) do Coast City, kolejne nawiązanie do Green Lantern (ostatni odcinek Flasha też o nim wspomniał). Czyżby wątek Bratvy został odłożony na 5sezon? Nic nie wiadomo :D
Podsumuje moje przemyślenia: wątek który jak sądziłem miał być najważniejszy odcinku został potraktowany maksymalnie po macoszemu. Wielką katastrofę biologiczną, pokonują w ciągu kilku minut. Walka Olivera z Rasem całkiem nijaka, lepiej już to wyglądało jak walczył z Reversem. Pokonał Rasa jego własnym ruchem. Malcolm na Rasa? Nie wyglada mi jakoś tak groźnie już w 3 sezonie (w porównaniu do 1) ale lepsze to niż Nyssa. No i w ten sposób dochodzimy do tego co najbardizej mnie w odcinku zdenerwowało i mi sie nie spodobało. Całe to love story.. Po prostu Arrow tym odcinkiem stał się z serialu o superbohaterze jakimś romansidłem. Twórcy pchali tą miłośc w kazde możliwe miejsce odcinka. Mam nadzieje że wpychając taką ilość miłości, nie będą jej już pchac w kolejnym sezonie... Porażka.
Ray staje sie Atomem, bo pewnie przez ten wybuch jego nanity nauczą się zmniejszać. Wrócę jeszcze do retrospekcji: PORAŻKA! ZERO jakichkolwiek emocji, akcja ciągnie się jeszcze wolniej niż w modzie na sukces. Okej, pokazali że Oliver przez ten sezon stał się potworem, ale rozciągneli to na tyle odcinków że to nie miało żadnego sensu. W poprzednim odcinku, przynieśli generała do tego sklepu, w tym zabili żołnierzy i go potorturowali i zabili. 2 odcinki w których kompletnie nic się nie stało! Pomijam absurdy takie że snajperzy generała nie potrafili strzelić w Olivera gdy ten zaczął się rzucać chociaż mieli na nim czerwone kropki. Kolejnym absurdem jest zbroja Olivera, wytrzymała kilka strzałów z karabinu snajperskiego, a bohaterowi nawet żebra się nie połamały. Nie znam się na militariach i ogólnie balistyce, ale wydaje mi się to wysoce nieprawdopodobne żeby tak lekki pancerz (przecież liga w tym skacze, robi wszystkie akrobacje, nie wydaje sie ciężki) nie miałby szans zatrzymać pocisku snajperskiego bez uszkodzenia chociażby żeber posiadacza...

ocenił(a) serial na 8
marchewsz

To całe Olicity jest mi obojętne - nie jestem fanem, ale też mi nie przeszkadza, a że od któregoś momentu jeszcze w pierwszym sezonie kompletnie przestałem widzieć możliwość Oliver+Laurel (co z tego, że to się nie zgadza z komiksami - to serial, który w dodatku i tak już mocno od komiksowych kanonów odszedł, więc kolejna zmiana różnicy nie robi), to niechaj sobie będzie jak jest.
I też mam nadzieję, że skoro już ugruntowali ten związek, to jednocześnie wyczerpali temat, a co za tym idzie w kolejnym sezonie to, że Oliver i Felicity są razem będzie po prostu faktem w fabularnym tle, a nie będzie już to tak roztrząsane każdorazowo gdy będzie on wskakiwał w zielony kubraczek (bo na tym etapie, każdy się chyba zgodzi, że dalsze roztrząsanie już nie ma sensu).

Miczelov

Poczekaj aż dowiedzą się o synu Olivera. Wtedy to dopiero zacznie się dramat.

ocenił(a) serial na 7
Salina

Oliver ma syna? ;o

Sylie

Przecież pod koniec drugiego sezonu był flashback z czasu zanim Oliver trafił na wyspę. Oliver powiedział matce, że dziewczyna z którą się przespał jest w ciąży, a Moira zaproponowała dziewczynie, żeby znikneła z jego życia za pieniądze, które pozwolą wychować dziecko. Dziewczyna się zgodziła, a Oliverowi powiedziano, że poroniła. Żyje sobie teraz zapewne w Central City, ponieważ była tam w odcinku Flasha.

ocenił(a) serial na 8
Sylie

proponuję obejrzeć jeszcze raz odc 2x20 :D

marchewsz

Co do Twojej ostatniej uwagi dodam tylko, że Diggle zabijał członków Ligi Zabójców bronią palną....

ocenił(a) serial na 9
Heroes_Pe

Tzn, napewno ich powalał, ale czy zabijal?

marchewsz

W sumie to Queen też został powalony a raczej zwalony z mostu ;p

ocenił(a) serial na 9
Heroes_Pe

No bo w sumie, gdy Maseo ewidentnie zabił kilku ligowców to Ras się bardzo zdenerwował i chciał zabić, a gdy Arrow team wybił ich dziesiątki to Ras nic do nich nie ma. Może serio te zbroje są kuloodporne, i tylko strzały ich ranią? ;o

ocenił(a) serial na 7
marchewsz

Powiedziałeś o nawiązaniu do green lantern, oraz że ostatni odcinek flasha też o tym wspominał. Możesz powiedzieć w którym momencie we flashu się to pojawia?

ocenił(a) serial na 9
lukidg992

"Ferris Air? Myślałem,że ich zamknęli.
Tak było. Zaginął jeden z ich pilotów testowych."

ocenił(a) serial na 7
marchewsz

Aaa i wszystko jasne :) dzięki ;)

ocenił(a) serial na 6
Yoschan

Muszę powiedzieć, że po tym finale śmiechłem.

ocenił(a) serial na 8
czesiol

To nie byłeś w tym osamotniony ;) finał robiony na siłę, czegoś w nim zabrakło. Chwilami miałam wrażenie, że kończą z tym serialem :P Wybuch w siedzibie Raya epicki i oto pojawił nam się Atom ^^

użytkownik usunięty
Yoschan

Ok, to truizm, ale ten finał nie wzbudził we mnie takich emocji jak ostatni odcinek poprzedniego sezonu. Rzeczywiście czuć było zapowiedź nowego przetasowania, tak jak twórcy zapowiadali przed emisją tego odcinka.
Na plus:
- scena, gdy Diggle znokautował Olivera, tego zabrakło mi w poprzednim sezonie, po "wyznaniu miłości" Olivera :)
- docenienie roli Diggle, porównanie go do skały/opoki, zawsze mam słabość do tego typu bohaterów drugiego planu, którzy wykonują czarną robotę,
- duet Nyssa/Laurel, one po prostu dobrze ze sobą współdziałają,
- sceny z Nyssą w roli "troskliwej małżonki" Olivera, co jak co, ale nie spodziewałam, się że to ona go będzie opatrywać,
- Malcom na czele Ligi Zabójców, to jest jakaś alternatywa dla niego,
- Barry,
- zapowiedź H.I.V.E
Na minus:
-Tatsu w teraźniejszości wydawała mi się na siłę "doklejona",
- walka Rasa z Oliverem, a przede wszystkim od pewnego momentu w Rasie naprawdę nie było widać żadnego dostojeństwa, "tego czegoś",
- Thea w kostiumie Roya wygląda jak skrzat, a nie groźna wojowniczka, ale być może tak ma być,
- ostatnia scena z odjazdem Olivera i Felicity, ten kicz przewijał się przez cały sezon, więc być może to była odpowiednia pointa.
pl_szajba pokusił się w swej wypowiedzi o porównanie tego odcinka z finałem Agentów... W obu produkcjach zamysł jest podobny: kończy się pewien etap i przestawiamy serial na nowe tory. W tamtym wypadku lepiej to odebrałam. W tej pomimo tych wielkich dramatów na przestrzenie sezonu, wszystko wydało mi się spłaszczone (wyjątek: ostatnia scena Malcolm-Oliver). Ciekawe jak szybko Oliver i Felicity dojdą do wniosku, że obecne "zwyczajne" życie im nie odpowiada. Zapowiada się, że "Team Arrow" będzie jak by nie było bardzo sfeminizowany :)

ocenił(a) serial na 9

Sfeminizowany? Zamiast 3facetów na 2kobiety(Oli, Dig, Roy - Fel, Sara/Lau), mamy teraz 2 facetów na 3kobiety (Oli, Dig - Fel, Lau, Thea). Co prawda proporcje sie odwróciły ale sfeminizowaniem go bym nie nazwał.

użytkownik usunięty
marchewsz

Postawiłam tę tezę przy założeniu, że Diggle ma "kursować" pomiędzy trzema produkcjami, wtedy jego rola w Team Arrow uległaby redukcji, ale kto wie jakie pomysły wykluja się w głowach scenarzystów:)

ocenił(a) serial na 7

Co znaczy że ma kursować między produkcjami? Możesz mi przybliżyć temat? ;)

użytkownik usunięty
lukidg992

Hej, Diggle ze względu na swoją pracę będzie pojawiać się zarówno w Arrow, we Flashu oraz Legends of Tomorrow.

ocenił(a) serial na 7

No i wszystko jasne, dzięki ;)

ocenił(a) serial na 8
Yoschan

Z trzech finałów Arrow ten zdecydowanie najgorszy, żeby nie powiedzieć nudny. Trzeba od razu było zadzwonić po Flasha i raz dwa zabili by Rasa, albo chociaż uratowali cywili. O ile finał 2 sezonu to praktycznie aż 3 odcinki, tu był to jeden i niespecjalnie udany. Walka Rasa z Oliverem banalna, a Felicity w stroju Atoma - WTF ? Rodem z jakieś bajki po prostu. Co do retrospekcji - też przynudzały. Torturowali Shrieva i go zabili i to by było na tyle. Nijak się to ma do walki Slade'a i Olivera.
Odcinek 6/10
Sezon 7/10

ocenił(a) serial na 8
359

Co do Shriev'a - nie wiemy jakie informacje z niego wyciągnął Oliver używając swojego "talentu". Podejrzewam, że to zostało pokazane tutaj tak jak widzieli to Maseo i Tatsu - czyli jako zemstę Olivera, natomiast faktyczny cel tortur (bo przecież mógł go po prostu zabić, a tego nie zrobił - to uczynił dopiero Maseo) poznamy w S04.

ocenił(a) serial na 8
Yoschan

Mnie jeszcze jedna akcja rozwaliła. Po pokonaniu Głowy Demona, Arrow dostaje dwie kulki od snajpera. Ratuje go panna F w kombinezonie Adama (WTF?!) a ten spokojnie stoi na nogach z jedynie grymasem na twarzy. Chwilę później, Talia opatruje mu jedynie zranioną dłoń. Ślepaki?

Strasznie marny finał moim zdaniem.

ocenił(a) serial na 9
jeneral_pl

Tłumaczyli że to zbroja ligii ma taki armor :)

ocenił(a) serial na 8
marchewsz

Dziwnie, że wcześniej dziurawił strzałami asasynów Ligi... No i te rozbryzgi krwi.
Ciekawe co wymyślą w 5 sezonie.

ocenił(a) serial na 6
jeneral_pl

Strzały przechodzą przez kamizelki, kule nie. To fakt. Także tu nie było błędu. Ale faktycznie scena nieco naciągana.

ocenił(a) serial na 8
Coyotman

Przypomnę, że to była snajperka, więc... ; )
W najlepszym scenariuszu byłby mega oszołomiony i nie miałby sił na flirty.

ocenił(a) serial na 6
jeneral_pl

NO rozumiem twój punkt widzenia. Mnie też ta scena zdziwiła. Usłyszałem jednak pancerz ligi i pomyślałem "No ok... Niech im będzie"

jeneral_pl

moze jakies ziolka mu dali :)

jeneral_pl

Dziwi was kuloodporna zbroja Ligi, ale metaludzie i wskrzeszanie zmarłych już nie ;)
Wg mnie Oliver miał ciuchy prane w Łaźni, co daje im nieśmiertelność użytkowania (na pewno większą niż gacie z Lidla).

ocenił(a) serial na 8
sweet_nothing

:D
Lubię takie podsumowania.

ocenił(a) serial na 8
sweet_nothing

haha padłam, komentarz trafiony jak nic :D

ocenił(a) serial na 7
sweet_nothing

Też wysoko oceniam ten komentarz :D

ocenił(a) serial na 7
Yoschan

Dawno już się nie wypowiadałam bo serial zjechał w dół o cały poziom aż mi się nie chciało komentować. Jesteśmy już po zakończeniu 3 sezonu i na podsumowanie powiem, sezon ten był kompletnie nie udany. Dużo się pisało o zmianie scenarzystów...nie wiem jak oni mogli uczynić tyle złego przez jeden sezon wiem tyle, że na 3 sezon czekałam z utęsknieniem a na 4 już niekoniecznie.
Minusy:
1. Olicity któremu sama kibicowałam do połowy sezonu..nie rozumiem jak mogli z tylu możliwości rozwoju tego wszystkiego wybrać najbardziej banalny, kiczowaty i nie do przyjecia dla kogoś kto jest choć trochę inteligentny. To pogrywanie z widzem cały sezon było naprawdę nie na miejscu, te ich rozterki które miały być tragiczne po pewnym czasie stały się żałosne a na koniec po prostu smieszne. Twórcy sprawili, że w finale całe Olicity było kompletnie niestrawne. A pomyśleć, że to była tak fajnie rokująca para..mogli z tego "ukręcić" mnóstwo zabawnych, ciekawych, wzruszający scen a postawili na związek rodem z telenoweli.
2. Moja ulubiona bohaterka Felicity Smoak...nie wiem co jej się stało na przestrzeni sezonu ale pod koniec to praktycznie przestalam ją lubić. Niech mi ktoś wytłumaczy jak można po śmierci ukochanego nie uronić ani łzy a następnie przez kolejną część sezonu płakać w każdym odcinku?! Co oni zrobili z tak fajną postacią?! I od razu napiszę, ze to nie wina tego, że chcieli ją na siłę spiknąć z Oliverem..gdyby to dobrze napisać..jestem pewna, ze nadal z wielką sympatią patrzyłabym na ich miłosne potyczki.
3. Ras...ten Ras również jest nie do przyjęcia. Aktor totalnie źle dobrany, cały wątek słaby. A przecież potencjał ta postać ma niesamowity..każdy -kto wie, kto to Ras- się ze mną zgodzi.
4. .Niewykorzystanie potencjału Maseo...kolejna ciekawa postać, nie wiem ja czuję niedosyt.
5. Ogrom głupkowato wytłumaczonych bądź stworzonych sytuacji, tak głupich, że aż człowiekowi robi się wstyd za twórców.
6. Brak konkretnej zapowiedzi 4 sezonu w finale. Takiej po której ludzie nie mogliby się doczekac października.

Plusy:
1.Malcolm...wypadł duzo lepiej niż Ras...widać uczeń prześcignął mistrza. Świetny, nigdy nie miałam go dość(wręcz przeciwnie)..cieszę się, że go nie uśmiercili.
2. Laurel..sama nie mogę uwierzyć, ze to piszę ale Laurel w końcu przestała być irytująca.

Nie wiem czy The 100 to ta sama stacja(chyba tak) ale aż boję się 3 sezonu po 2 rewelacyjnych.


ocenił(a) serial na 6
klaudia2251

Osobiscie sądzę, ze nam, jako starszym odbiorcom nie leży całe to Olicity. Należy jednak pamiętać, że ten serial oglądają 14-latkowie, głównie ten wiek i ciut starsi, gdzie motyw miłości nie zostanie przez nich zrozum iany, jeśli ukazane zostaną rozterki na poziomie dorosłych ludzi. Dlatego spłycili do maksimum ten wątek, aby odebrać go mogła właśnie taka publika.
Co do braku zwiastunów 4 sezonu. Osobiście sądzę, ze 4 sezon będzie zależał od przyszłego odcinka Flasha, gdzie jeśli ktoś nie oglądał UWAGA SPOILER NIE CZYTAJ BO UMRZESZ!!! Barry wróci uratować swoją matkę, nie wiadomo z jakim skutkiem. Zrobi to jednak, co wpłynie na całą rzeczywistość. Przynajmniej tak podejrzewam. UWAGA KONIEC SPOILERU MOŻESZ JUŻ CZYTAĆ. Podsumowując, sądzę że ten szukany zwiastun zobaczymy poniekąd w przyszłym odcinku TheFlash.

ocenił(a) serial na 9
WujoX

Czyli sugerujesz że twórcy pobawią się w Flashpoint Paradox i pokażą nam alternatywną historie Arrow itd?
W sumie to miałoby sens w kontekście zakończenia Arrowa, bo skończył się jakby miało więcej nie być.
Tylko ta teoria niestety nie pasuje nam do przecieków nt. 4sezonu - głównym wrogiem ma być HIVE i Damien Darkh, Diggle ma w końcu zostać superhero w kostiumie, oraz zostają nam 2 lata z życia Olivera na wyspie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones