Oj tam, zobaczysz, jeszcze będziemy zadowoleni z Laurel w serial... xP

Będziemy zadowoleni ale.. jak będzie wąchała kwiatki od strony podłoża;d

Haha, przestańcie, wyśmiejemy Laurel z całej godności xD

jestem pewna że wtedy bym ją polubiła :-)

Widownia zakocha są w tej postaci "Świeć Panie nad jej duszą" Amen;)

szkoda tylko że to są nasze pobożne życzenia.

Wiecie, mi trochę ta teoria z ligą zabójców nie pasuje. Jest bardzo prawdopodobne, że się tak stanie, ale dla mnie nie ma to trochę sensu. Zrozumiem jeśli Liga zabierze go ze sobą przez to ultimatum czy coś, ale wtedy co by musiało się wydarzyć, żeby pod koniec sezonu Oliver z bandą stoczył walkę przeciw Ra'sowi? Po prostu to zostanie z ligą przez jakiś czas koliduje mi z tym, że Ra's ma być tym złym na koniec sezonu :P

a może Oliver poświeci się i zaoferuje siebie tylko po to żeby Ras i jego banda nie zabijali ludzi w starling? a w międzyczasie jak będzie w Nanda Parbat to powstanie jakiś konflikt między Ra'sem a Oliverem i wtedy stanie się on głównym wrogiem Arrow?

To by miało sens i nawet o tym myślałam wcześniej. Może mi to trochę nie pasuje bo liczę na to, że producenci nas czymś zaskoczą. W sumie mają duże pole do popisu :)

racja ale od początku sezonu robią z Olivera męczennika wiec wcale bym się nie zdziwiła gdyby było tak jak napisałam wcześniej.

Taa poświęci się (dostanie pierwsze zlecenie i nawali) bo jak wiemy stroni od zabijania.Nawali mamy juz konflikt z Ligą więc Oli może wracac do domu i tyle jeśli chodzi o jego kariere w "Lidze Zabójców";)

fakt Kariery w Lidze Zabójców to ja mu nie wróże;p ale zobaczymy co wymyślą scenarzyści :-)

Oby nas zaskoczyli, chociaż tak sobie myślę że może być tak: Team Arrow + Thea i oczywiści Malcom Merlyn (w koncu zalezy mu na They na swój sposób) vs Liga Zabójców

pewnie na koniec sezonu tak będzie.

pewnie na koniec sezonu tak będzie.

Najprawdopodobniej chociaż nigdy nie ma tej 100% pewności że tak będzie.

"Zrozumiem jeśli Liga zabierze go ze sobą przez to ultimatum czy coś, ale wtedy co by musiało się wydarzyć, żeby pod koniec sezonu Oliver z bandą stoczył walkę przeciw Ra'sowi? Po prostu to zostanie z ligą przez jakiś czas koliduje mi z tym, że Ra's ma być tym złym na koniec sezonu :P"
O, widzisz, wcześniejszy post napisałem jeszcze przed czytaniem tych niżej.. xd Podzielam zdanie Magdaleny i Christophera - mam wrażenie, że będzie chodziło o 'poświęcenie' Olivera, stąd znajdzie się w Lidze. To, że później dojdzie do konfliktu na linii Ras - Oliver to więcej niż pewne, ale właśnie najlepsze w tym wszystkim jest to, że pomimo tego wszystkiego i tak nie wiemy, jak to rozwiążą scenarzyści : ) Ciekawi mnie też (o ile mamy rację), czy później będą pokazywane sceny z Oliverem w Lidze czy może od razu wraca do Starling?

Wreszcie obejrzałem zaległe AFS z Amellem (to pierwszy raz gościł w programie? pierwszy raz oglądałem i pierwszy raz widziałem xd) i będę się za pewne powtarzał, ale mimo wszystko notowałem sobie co rusz co takiego tam powiedział Stephen (oczywiście będę się powtarzał bo wiem, że bzyczek, MagdaLena czy Kawusia umieszczały bodajże co nieco z tego info.. mam nadzieję, że nie wszystko :x):

- to z 'Laurel will die' i reakcja Amella dwa razy z 'Jesusss' była świetna;
- o Laurel fajnie mówił, że Laurel teraz tak jakby przeżywa 'wyspę', ale w teraźniejszości (przyrównanie całkiem klawe wg mnie, ponieważ pasuje do zaistniałej sytuacji z Laurel xd);
- "Bromance", hahahha, Amell zniszczył system przyrównując scenę Olivera z Roy'em "nigdy mnie nie opuść", "nigdy tego nie zrobię" XD
- Campea fajnie mówił o strzale, której Oliver unika i myślał, że trafi Laurel i ją sparaliżuje XDXD (no zniszczył system xD)
- minus: Diggle 'ditches Roy' - cholewka, a jednak koleś jest głosem ludu;
- reakcja na 'Sin' mnie zaskoczyła - może Amell coś ukrywa?
- "może ja to zrobiłem bo tego chciała, bo nie chciała być w Lidze" = Amell niszczy system po raz drugi xD
- mirakuru, przynajmniej w s3, nie zadebiutuje (przyrównał to do 'reintroduce' z vertigo w tym sezonie i powiedział, że do mirakuru musiało by być podobnie, więc póki co nie ma w planach mirakuru);
- chciałby, i ponoć są prowadzone rozmowy, aby Colin Salmon wystąpił w roli Waltera w drugiej połowie sezonu;
- Thea jako villain, jako vigilante, a Amell: nic z tych rzeczy albo że zostaniemy zaskoczeni (ciekawe, ciekawe);
- Merlyn jest 'evily good' xD ponoć dostaniemy 'backstory' z Merlynem! F**k YEAH! jeśli to prawda ; )
- Amell liczy, że Oliver z Merlynem połączą siły w czymś tam;
- wspomniana już tutaj wielokrotnie "the greatest Oliver - Felicity scene" w najbliższych odcinkach;
- ARGUS w retrospekcjach;
- zobaczymy Diggle'a w kostiumie na koniec sezonu ale może to nie być coś czego się spodziewamy (sprawa poruszona ze względu na to, że Diggle co rusz pojawia się podczas akcji jak nie w kominiarce to bez niej). Po raz drugi stwierdzam, że Campea czy jak mu tam jest głosem ludu xP Fajnie powiedział, że ogląda odcinek s3, Oliver w stroju a Diggle z boku z gnatem i bez kominiarki i Campea śmieje, że "Diggle is badass", a Amell "nie potrzebuje maski, taki zajebisty", hahahah xD
- Sin 'maybe' się pojawi;
- w 9 odcinku Amell sam wykonywał wszystkie numery kaskaderskie ale wcześniej oczywiście testował 'numery' jego kaskader-dubler, Simon;
- w odcinkach z brakiem Olivera i tak może lub będzie pojawiał się w retrospekcjach (ciekaweee);
- fajnie mówił, że po wprowadzeniu supermocy w serialu są wraz z początkiem s3 'superpower free' ale zaznaczył, że Arrow to oddzielny byt a Flash dla przykładu oddzielny (i że tylko podczas crossoveru będą supermoce w Arrow;
- podobała mi się jego rozprawka o mieszaniu uniwersum filmowego i serialowego. Każdy szanujący się fan powinien wysłuchać co ma do powiedzenia Amell bo byłem zaskoczony, jak dobrze o tym mówi, powaga. Najbardziej spodobało mi się co mówił o wybraniu 'nowego' Flasha Ezry Millera i o tym, jak to źle współgrało z drugim odcinkiem 'The Flash'; krzywdziło aktora z serialu jak i sam serial (powiedział, że akurat przy drugim odcinku 'The Flash' zanotował wysoką oglądalność (i stwierdził, że nie wyczynem jest aby zgromadzić tłum na pilocie serialu a utrzymać go po pilocie w następnym tygodniu) i akurat z tymi wieściami padły wieści o obsadzeniu nowego Flasha co wg niego w ogóle nie było przemyślane);
- fajnie mówił o rożnych crossoverach, że może Gotham się nie wpisuje bo 'ramy czasowe czy coś' ale Constantine czy inne powstające seriale czemu nie (mimo tego, że należą do różnych stacji);
- wino Amella XD A niech mnie, haha xD

Jako zabójce Sary obstawiam absolutnie wszystkich, więc i Sin by pasowała. Tutaj nawiązuję do tajemniczości Amella wokół jej postaci. Chociaż ja wolałabym ją jako drugą Black Canary. Mogłyby być nawet dwie obok siebie: Laurel i ona, skoro The Canary/Sara nie wróci. Taki duet nawet podobałby mi się, bo mógłby wydobyć trochę ciepła z postaci Laurel. Nadać w jej życiu jakiś cel poza zemstą. Nie chciałabym, aby Sin zginęła. Ewentualnie mogłaby być po złej stronie, ale nie ginąć. Grająca ją aktorka mimo młodego wieku jest lepsza niż wiele starszych w obsadzie "Arrow".
Jak czytam o postaci Theii, jak twórcy serialu mówią wymijająco, mam dziwne wrażenie powtórki z postacią Tomm'ego. Zabicie Theii w tym momencie z punktu widzenia widzów byłoby bezsensowne, ale jakim byłoby to zaskoczeniem. Wszyscy zakładają, że jej "podróż" dokądś zmierza, a co byłoby, gdyby nigdzie nie dotarła.
Chyba nikt tego nie pisał, że Lyla i Diggle planują kolejny raz wziąć ślub.
W 3x09 mają być przejmujące chwile min. dla rodziny Lance i Olicity. Prawdopodobnie rodzice Sary w końcu poznają prawdę o jej śmierci. Co do Olicity to ci co oglądali trailer 3x09 mówili, że jest tam jakaś krótka scena. W ocenie na 9, z możliwych 10 punktów. Jedna z dziennikarek oceniła tak też sceny Olicity z crossovera na 9 w sensie znaczenia. Poza tym crossover, zarówno część "The Flash", jak i "Arrow" ma mieć dużo humoru, zwłaszcza "The Flash". Podobno te 2 odcinki mają w sobie to co najlepsze w tych serialach. Oprócz tajemnicy Olivera z "The Flash" mają być jakieś 2 inne ważne. Podobno nawet mocniejsze niż tajemnica dotycząca Olivera. W części "Arrow' ma być scena, w której są Laurel, kapitan Lance, Barry i Oliver. W części "The Flash" Oliver ma mieć jakąś intrygującą scenę z Dr Wells'em. W 1x08 "The Flash" w Central City będą tylko Oliver, Felicity i Diggle. Reakcja Diggle'a na zdolności Flasha ma być najlepsza ze wszystkiego. W "Arrow" 3x08 Thea ma spotkać Cisco, będzie to zabawna scena. Poza tym w Starling City pojawi się też Caitlin. Pomoże ona Felicity w dochodzeniu w sprawie śmierci Sary. Efekty pomocy Caitlin będą już w 3x09.

Właśnie ta reakcja Amella mnie zaintrygowała - niby był wyluzowany i w ogóle, ale że ktoś pomknie słowo o postaci 'Sin'.. tego się chyba nie spodziewał. Z drugiej strony nie mam pojęcia, dlaczego miałaby to zrobić..?
Fak, to byłaby petarda na koniec sezonu, bez dwóch zdań. Choć osobiście w to wątpię (jednak wtopię się w tłum: liczę, że jej 'podróż' dokądś zmierza a Amell jedynie chciał powiedzieć, że nie będzie to tak, jak sobie wszyscy wyobrażają - może nie zostanie ani tym ani tym w obecnym sezonie, dla przykładu).
O, ciekawe, jak to pokażą w serialu.
Jak to mawiają w internetach: jaram się crossoverem xD Najbardziej nie mogę doczekać się sceny Olivera z Dr Wellsem i reakcji Diggle'a na zdolności Flasha. Oj, będzie się działo! : )))

Ma nadzieję, że Wells powie Oliverowi coś na temat firmy. W "The Flash" 1x01 w scenie z gazetą w przyszłości firma Olivera, tylko ze zmienioną nazwą istniała. Najwyższy czas, aby Oliver pomyślał o odzyskaniu firmy. Ciekawi mnie też scena z Wells'em i Felicity, ze zdjęć promocyjnych. Trochę to frustrujące dla widza, że on pewnie wie kim jest jej ojciec. Nie mówiąc, że musi znać jej przyszłość po scenie w 1x04. Twórcy "Arrow" obiecują tego ojca Felicity i mówią, że to ma być ktoś warty czekania. Lepiej, aby tak było, bo bardzo przeciągają ten wątek. Innych bohaterów z "Arrow", może jeszcze poza Johnem, Wells na razie raczej nie pozna.

O, ciekawe spostrzeżenia - w ogóle nie zauważyłem nic w tej scenie z gazetą z przyszłości coś o firmie Olivera. Po cichu jednak liczę, że ich rozmowa może być bardziej poważna niż nam się wydaje - powiedzmy, że Oliver nie będzie do końca 'ufał' Wellsowi i da mu to do zrozumienia sam na sam (dodałoby to masę plusów i badassowatości do Olivera, wg mnie xP).
Ojciec Felicity powoli obraca się w miejską legendą - niby jest ale go nie ma. Te teorie podczas s2 z Ivo wydaja się teraz jak z kosmosu.. xD

Wells może być przeciwko Oliverowi. Wydaje mi się, że w jednym ze spoilerów było coś o tym, że będzie uważał, że on ma zły wpływ na Flasha. Co oczywiście może być próbą manipulacji, skoro wiadomo, że Wells nie jest tym dobrym.

Ivo jako ojciec Felicity był niezłym wyborem, bo twórcy "Arrow" dali całkiem dobre powody do takich spekulacji. Choćby w 2x15, mogłoby pasować. Jednak podobno oni od 1 sezonu mają ułożony plan na Felicity. Jak ostatnio były spoilery o jej ojcu ze strony produkcji, Guggenheim zdradził, że to nikt kogo Oliver spotkałby do tej pory. Tzn do 3 sezonu, czyli odpada mnóstwo ludzi, także tych, których Oliver musi znać osobiście z "wyspy".

To mi się podoba, to mi się podoba xD Już zacieram rączki na crossover, coś czuję że będzie mnóstwo kapitalnych scen niekoniecznie związanych z samą akcją. Wells faktycznie może mieć taką opinię o Oliverze, bo mu nie 'po drodze' z tym co robi dla Barry'ego (czyt. pewnie dla siebie).

Czyli ostatecznie może być tak jak z matką: po prostu pojawi się w serialu i tyle (i najwyżej dopiero WTEDY namiesza czy coś). Szkoda, że nie pojechali po bandzie z Ivo bo to wszystko naprawdę trzymało się sensu.

Z ojcem Felicity to nas tak zaskoczą że nie będziemy mogli zebrać szczęki z podłogi- zobaczycie xd.

Pytanie tylko, czy będzie to pozytywne zbieranie szczęki z podłogi czy negatywne xP

a nie ważne jakie będzie ;p ważne żeby było;p

Magdaleno, to tak jak z Laurel i Kanarkiem: też jakieś zbieranie szczęki z podłogi będzie xP

Nawet mi nie mów. powiem szczerze że nieraz mam takie myśli że może Laurel nas zaskoczy i polubimy ją jako Kanarka? a za dwie minuty mi przechodzi. ale szczękę z podłogi na pewno będę zbierać ale na pewno nie w pozytywnym sensie.

Ok, to ja się przyłączę do tego, co napisałaś wcześniej: 'pożyjemy zobaczymy' i wtedy zweryfikujemy - nie dołujmy się na zapas : )

bambi super że wszystko newsy z weekendu zamieściłam w wiadomości, chylę czoła :D

matiii... po prostu whoaw, widać że spodobał ci się Arrow After Show :) wszystko idealnie podsumowałeś :)

Miałaś rację: 'jesusss' Amella rozwalał system na wieści o Laurel i jej śmierci xD

a tu filmy z tego pokazu crossovera dla fanów :)
https://www.youtube.com/watch?v=OdCErK2yym4&list=UUsC511Tgch4ti-xA0K56m6A

oczywiście ja już obejrzałam, dużo śmiechu :D

Zajebiste, że ktoś przemycił kamerę i nakręcił chociaż kawałeczek - ale zajawka :D Chciałbym tam być na takim pokazie, noo xD (ale pewnie nie piszczałbym jak reszta widzów.. xP)

Jeszcze skomentuje, oglądam ; )

wszystkie części obejrzyj :)

Rzuciłem okiem, a drugiej części nie widzę xD Trochę słabo słyszałem, ale fajnie tak oglądać ekipę na takim panelu (czyli nie dość, że fani mogli oglądać przedpremierowo crossover to jeszcze dostali przed pokazem jak mniemam panel z aktorami i twórcami.. no super!)

Aha, nie byłbym sobą ale Felicity prywatnie jest bardziej wyzywająca czy coś xd

no reakcja jak przechodziła i ma zgrabne nogi :D
wejdź na konto tej osoby co zamieściła film i tam będziesz miał cz 2, 3 i 4 :D

Nom, mini zarzuciła, że hohoho i klękajcie narody :x xP
Myślałem, że już usunęli, haha xD

Oglądałam po ostatnim odcinku arrow (3x07) AAS i nie mogłam z tego jak CAŁE 15 minut zostało poświęcone na hejt. Uwielbiam tego człowieka :)

no dokładnie, Laurel i hejt w roli głównej :)

hmm tak czytam o AAS i chyba się skusze;)

polecam, ja oglądam od początku jak program wszedł :) uwielbiam komentarze i opinie Campei i jego Teamu :D

Swoją drogą KIEDY ten program miał premierę?

bo on jest "głosem ludu" - i nie sposób Go nie lubić:-)

Kawusia, w skrócie czego dotyczył hejt? : )

całej postaci Laurel i tego jak szybko staje się Canary :)

Campea chyba co odcinek pociska po Laurel xD - w tym z Amellem też pociskał po Laurel (znaczy, mało było tego, ale jak już zarzucił tekstem.. dalej śmieje na samą myśl, kiedy powiedział, że Oliver chyli się przed strzałą i Laurel nią dostaje = paraliż Laurel xD). Powiedział coś równie śmiesznego w nowym odcinku ASS?

Nie pamiętam dokładnie, po prostu w pamięć zapadło mi to, że cały ten hejt trwał równiutkie 15 minut. Ale najbardziej narzekał na to, że Laurel po tych kilku lekcjach staje się Canarkiem, a Oliverowi zajeło to 5 lat

" Laurel po tych kilku lekcjach staje się Canarkiem, a Oliverowi zajeło to 5 lat"
Haha, no jak tu go nie lubić za takie teksty xD