Arrow (2012-2020)
Arrow: Sezon 4 Arrow Sezon 4, Odcinek 1
Odcinek Arrow (2012-2020)

Green Arrow

42m
7,9 1 228
ocen
7,9 10 1 1228
Arrow
powrót do forum s4e1

s04e01

ocenił(a) serial na 8

Choć ostatni sezon Arrowa był dużo słabszy niż Flasha, to dużo bardziej czekałem na to co dzisiaj zobaczę. Sam odcinek bardzo klimatyczny, ale te sceny z pociągiem były irytujące, szczególnie wskakiwanie i zeskakiwanie...

Natomiast co do ostatniej sceny to na 99% jestem przekonany, że będzie to Lance

ocenił(a) serial na 8
Sushimaster

Na moje to może być Diggle. W końcu będzie chciał pomścić brata. To może być taki ,,jego" sezon z wielką niespodzianką na koniec. Poza tym kiedy w 3 sezonie Diggle myślał, że Oliver nie żyje też jakoś nie rozpaczał. Na moje reakcja Olliego w sam raz.

ocenił(a) serial na 8
359

w sumie to nawet by pasowało, ale z drugiej strony to chyba najgorszy wybór jaki można sobie wyobrazić, Oliver bez Diggle'a?
Poza tym gdyby to miało się wydarzyć, to przed wszystkim już na sam koniec. Najpierw udałoby mu się pokonać HIVE a potem wyzionąłby ducha.

ocenił(a) serial na 8
Sushimaster

a ta scena końcowa - 6 miesięcy później. Jak to się odbija w stosunku do odcinków ? Który to może być ? Bo może to już być właśnie końcówka sezonu ...

ocenił(a) serial na 8
359

jest 6 miesięcy później, ale skoro Oliver ma jeszcze kogoś do zabicia, to znaczy że Diggle nie pomścił brata

ocenił(a) serial na 9
Sushimaster

Czy tylko mnie zdziwiło to, że cały "Team Arrow" ma kompletnie w dupie "śmierć" Raya Palmera? Zginął (wiadomo, że nie, ale to wiemy my, a nie oni) facet, któremu sporo zawdzięczają, a oni przez cały odcinek nawet się nie zająknęli na ten temat. Felicity, która przez pół trzeciego sezonu dzieliła z nim sypialnię, powinna chyba się przejąć, chociaż trochę. W ogóle kiedy patrzę na blondyneczkę IT, która hakuje najpilniej strzeżone systemy w 3 sekundy, to poziom mojej irytacji wzrasta do nieprawdopodobnych rozmiarów i mam ochotę porzucić oglądanie Arrowa. Naprawdę ostrzę sobie zęby na odcinek, w którym grób z końcówki odcinka się zapełni i liczę na to, że to Felicity do niego trafi.

Jeszcze jedno: motyw współpracy Lance'a z Darhkiem wydaje mi się tak piramidalnie głupi, że może przebić nawet Felicity w zbroi ATOMa z finału trzeciego sezonu. A to byłby prawdziwy wyczyn.

ocenił(a) serial na 9
RevanAvenger

Nie ma kompletnie w dupie tylko od jego śmierci minęło pół roku, okres największego smutku i żalu już minął.
A co do współpracy Lance'a z Darhkiem to nie jest wcale takie do końca bez sensu. Jest on szefem policji, a HIVE musi mieć wtyki wszędzie, pewnie Damian zaszantarzował go że zabije Laurel bo wie że jest kanarkiem czy coś takiego. A jak było pokazane w tej scenie Lance nie jest zindoktrynowany i nie jest zły, zależy mu na niewinnych ludziach, plus nie wydał Olivera odrazu chociaż mógł (ale pewnie w końcu to zrobi).

użytkownik usunięty
Sushimaster

Najbardziej w tym odcinku podobali mi się Thea i Darkh. Do tej pory większość super bohaterów w tym serialu, poza Palmerem cierpiała wykonując swe zadania, Thea tym się bawi, przejawia swego rodzaju nonszalancje, która mnie ujmuje:) Darkh jest interesujący, bo nie kryje się ze swoimi zamiarami i bezczelnie igra z całym miastem. To powiew świeżości w dotychczasowym schemacie. Czekam na jego sceny z Malcolmem.
Poza tym odcinek mnie znudził, najgorsza dla mnie w odbiorze była przemowa Olivera do miasta, znowu patos...
Ostatnia scena podtrzymuje zainteresowanie serialem, ale jakoś nie wierzę by zginęła któraś z głównych postaci, chyba że byłaby to śmierć sfingowana np. ojciec chroni Felicity (idąc w wątki melodramatyczne). Nie wiem dlaczego,ale w tej konfiguracji najbardziej mi pasuje syn Olivera, po prostu trudno mi wkomponować te postać w życie Olivera. Jak by to miało funkcjonować? Pomijam komiksy. Czekam na wejście nowych bohaterów mając nadzieję, że wzbogaca fabułę.

ocenił(a) serial na 3
Sushimaster

Zero emocji w odcinku. Niby miastu grozi wielkie niebezpieczeństwo, ale wcale się tego nie odczuwa. Ten zabieg na końcu z podróżą w przyszłość, bardzo ryzykowny. Nie będę się wcale domyślał kto zginie bo może to być nawet jakaś nowa osoba, która pojawi się w między czasie. Jednak mam ogromną nadzieję, że zginie Felicity i krótko potym pojawi się dziecko Olivera i pozbiera się dzięki tem do kupy. Jednak znając scenarzystów zginie Lance i serial uznam wtedy za stracony. Jak ktoś bawi się tak z czasem to wydarzenie musi być naprawdę mocne, a wiadomo kogo śmierć będzie prawdziwym zaskoczeniem.

ocenił(a) serial na 6
kosciolek8

Diggl będzie chciał pomścić brata i wybić całe HIVE i zginie w trakcie proste.

Sushimaster

BEZNADZIEJA.

Rozpoczynamy sezon od olicity................ ech. Olivier zostawił miasto w rękach przyjaciół aby się nim zaopiekowali, a oni mają czelność prosić go o pomoc? Co za absurd. Thea, tak bardzo chce go sprowadzić, a później narzeka, że on jej robi jej wykład i ma do niego pretensje............. powinien w końcu porządnie ją walnąć w twarz. Cały ten powrót jest kompletnie głupi. Na siłę wymuszony, tylko po to, aby był robiony kolejny sezon.

Olivier wraca i już wszyscy obrzucają go jadem. Thea, Lance, Digg i tak w kółko. Czy autorzy naprawdę muszą robić z Oliviera taką ciotę, która daje się tak poniewierać? Żałosne.

Nowy wróg prócz super mocy, to niczym się nie wyróżnia od zwykłych psycholi jakich pełno w tym serialu.

Scena z pociągiem, czy też jazda na motocyklu, a oni strzelają i nic....... Absurd, wszędzie absurd. Wspominki, które są jeszcze krótsze, niż te z 3 sezonu. Beznadzieja.

Nie będę się zastanawiał, kto zginął na końcu, bo nawet sami twórcy tego jeszcze nie wiedzą i jeszcze na chama wciśnięty w tę scenę Flash.... czy twórcy nie widzą, że ten serial powinien rządzić się sobą, tak jak dwa pierwsze sezony? Wpychanie crossoverów dowodzi, że ten serial stał się zwykłą mieszanką superbohaterów. Ten cały sezon znów będzie pisany na kolanie.

Powinni mieć odwagę i nie robić kolejnego sezonu, bo trzeci dowiódł, że osoby odpowiadające za scenariusz nie mają mózgu.

Acha, i akcja z Lance'm pod koniec jest kompletnie z dupy. Już widzę, jak Olivier to odkryje i oczywiście to Lance będzie mówił, że to Arrow jest zły, a Lance dobry, bo wszystko robi dla miasta, no i Olivier pozwoli sobą pomiatać. Zwykły standard.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 8
Sushimaster

Zawiedziona jestem tym Darkhiem. Niby nowy villain ale mam wrażenie, że przecież to już było.
Irytująca końcówka. Ih...

ocenił(a) serial na 9
Lellandra

Villain nie jest zły, ale najgorsze jest to, że Arrow przy pierwszym sezonie miał założenie "Brak Magii i jakichś nadprzyrodzonych zdolności". A teraz sceny jakby z Matrixa (to z strzałami).

Sushimaster

Jak dla mnie to malo specjalny odcinek i wydaje mi sie ze bedzie na poziomie poprzedniego. Licze jednak ze wrócą do formy z 2sez bodz chociaż do 1. Najwiekszy plus to kostium i jestem przekonany ze GA bedzie bezkonkurencyjny jesli idzie o image(takie ubranko w sam raz do kinowej wersji jednoczesnie jak na serial bije na glowe niektóre kinowe kombinezony). Minusy za akcje na pociagu i spadek formy kaskaderow w 3sez wygladalo to znacznie lepiej.

ocenił(a) serial na 10
Sushimaster

Umrze ktoś bliski Oliivierowi ale już nie Barry'emu na co wskazuje ostatnia scena czyli Felicity odpada. Typuję Theę ;)

ocenił(a) serial na 8
Raister

Ja bym chciała by to była Laurel, ale zapewne będzie to Lance albo Dig. :P Nie lubię takich zagrywek. Było by większe zaskoczenie gdyby nie pokazali, że koniecznie ktoś zginie. A tak to każdy typuje każdego i wyniknie z tego brak zaskoczenia. Choć chyba właśnie o takie spekulacje wśród widzów im chodziło.

ocenił(a) serial na 10
Lellandra

Takie zakończenia przykuwają uwagę widzów po prostu. Ludzie sobie gdybają a jak wymienią wszystkie postaci filmu to kto wie , może jednak zaskoczenie będzie. Tak było w poprzednim sezonie gdy zginęła Sara i przyznam że zaskoczyło mnie to że zginęła z ręki Thei (kit z tym że była na prochach)

PS: Mozliwą postacią do zgonu jeszcze jest matka syna Oliviera :)

ocenił(a) serial na 8
Raister

Przykuwa uwagę i irytuje :)

ocenił(a) serial na 9
Sushimaster

Odcinek jak na rozpoczęcie nowego sezonu ogólnie dobry. Przyjemnie oglądało się sceny z Olicyty, widać, że Oliver w końcu jest szczęśliwy, powrócił jego humor co łączy się z tym, że w końcu odnalazł siebie i swoje miejsce.
Powrót Olliego do Team Arrow był przesądzony, to przecież podstawa otwarcia nowego sezonu. Trochę wkurzające było to, że mimo jego dobrych chęci i próby naprawienia tego co narobił w 3 sezonie większość ma nadal do niego jakiejś pretensje. Szczególnie zirytowała mnie postawa Diga, który wciąż ma spinę i nie potrafi dogadać się z GA. Na szczęście Lyla jest bardziej wyrozumiała, podobały mi się jej słowa skierowane do męża podczas ich rozmowy w domu, nie mogła tego lepiej ująć. Po scenie w pociągu mogę jednak wnioskować, że coś z tego trafiło do niego, dlatego myślę, że powoli, małymi kroczkami uda im się naprawić jakoś tą relację.
Na + także sceny akcji, prezentowały się nie najgorzej choć bywało lepiej. Damien Darkh jako villian wygląda całkiem dobrze, powiedziałabym, że nawet lepiej niż Ras. Może to przez wzgląd na jego sztuczki a także większą pewność siebie, charyzmę i mniejsze patyczkowanie się ze swoimi wrogami. Jestem ciekawa dalszego rozwoju tej postaci.
Kolejnym pozytywem dla mnie są finalne sceny tego odcinka, Lance współpracujący z HIVE to jest coś. Nawiązując do tego, przypuszczam, że to on może leżeć w grobie. Być może, tak jak ktoś wyżej wspominał, w dalszych odcinkach nastąpi jakiś zwrot akcji, np. Lance ogarnie się i zdradzi Darkha, poświęci swoje życie za miasto lub za kogoś z Team Arrow. Dlatego taka a nie inna reakcja Olivera.Do tego jego słowa wiążą się ze słowami Lance,a, że z wyspy sprowadził do miasta jedynie mrok i cierpienie. Drugą osobą, którą mogę typować to Dig, od początku bardzo oddany sprawie, jest także jedną z najważniejszych osób w życiu Olivera. ma także rodzinę, za którą jest w stanie zginąć. Byłaby to na pewno duża strata dla Oliviera, Barry też go przecież znał. + za wstawkę z nim.
Mogłabym też wytypować Theę, ze względu na jej nadpobudliwość i agresję, która już wzbudziła niepokój Olivera. Jednak moim zdaniem byłby to trochę nielogiczny zabieg, Thea już raz była bardzo bliska śmierci, uratowano ją więc w sumie po co miałaby 2 raz umierać.
Felicity nie obstawiam, jest za fajną i za bardzo charakterystyczną a także ważną postacią dla tego serialu. Byłoby to bardzo ryzykowne posunięcie ze strony twórców.
Podsumowując : odcinek oceniam na 7/10. Mam nadzieję, że w następnych odcinkach wróci trochę klimat z 1 i 2 sezonu.

ocenił(a) serial na 8
leonatte_16

Wreszcie ktoś to nie rzyga tęczą na widok Olicyty. :P Ja tam i tak wolę Felkę od Laurel.

ocenił(a) serial na 10
Lellandra

Nie porównuj Felki do Laurel ;-p Nie obrażaj jej ;p

ocenił(a) serial na 8
MagdaLena121

Fakt. :) Wspomniałam Laurel, bo wielu ludzi wolało by ją u boku Oliviera zamiast Felicity, bo tak było w komiksie. A mnie to guzik obchodzi. Serial rządzi się swoimi prawami. :) Felka jest bardzo popularna, nie sądzę by ją odstrzelili.

ocenił(a) serial na 10
Lellandra

no bo jej nie "odstrzela" ;-p
My to wiemy producenci to wiedzą że serial rządzi się swoimi prawami a scenarzyści nie raz podkreślali że oni tylko czerpią inspiracje z komiksu... ale zapaleni komiksowcy wiedzą lepiej ;-p

ocenił(a) serial na 6
Sushimaster

Jak Lance to Oliver by nie był taki załamany i po co Flash miałby przejeżdżać ?

ocenił(a) serial na 6
Sushimaster

uważam, że niestety tego serialu już nic nie uratuje - Gotham - zwłaszcza otwarcie 2. sezonu zjada Arrowa na 1. i 2. śniadanie, a Daredevil na 1.śniadanie, 2. śniadanie, obiad i kolację

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones