PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=470293}

Czas honoru

8,0 87 357
ocen
8,0 10 1 87357
Czas honoru
powrót do forum serialu Czas honoru

"W latach 1939-1942 Warszawa gojów, czyli Polaków, była ponura i smutna. Żyła w niej ludność
zaszczuta niemieckimi łapankami, egzekucjami i wywózkami do obozów koncentracyjnych. W
tych samych latach żydowska autonomia terytorialna, getto warszawskie, bawiło się. W
karnawale 1941 roku w getcie warszawskim: W „Melody Palce” odbyła się zabawa karnawałowa
z konkursem na najpiękniejsze nogi. Getto tańczy.

Mimo, iż karnawał dawno się skończył, w getcie: Otwierają coraz więcej lokali rozrywkowych. Po
tamtej [polskiej] stronie mówią: „bawi się jak w getcie”. Getto tańczy. Mnoży się bezustannie ilość
nowych nocnych lokali. Policjanci żydowscy (nie otrzymujący poborów) wypełniają
najelegantsze lokale [w towarzystwie] pięknych kobiet. Oni nadają ton wszystkim imprezom. Ich
eleganckie, lśniące, wysokie buty oficerskie imponują – jak widać – kobietom.

Swego rodzaju ukoronowaniem żydowskiego życia w żydowskiej autonomii terytorialnej w
Warszawie było wprowadzenie – w miejsce niedzieli – wolnej soboty, jako żydowskiego dnia
świątecznego. Adam Czerniakow zanotował w swoim dzienniku: 3 V 1941 – Dziś pierwszy dzień
sobotni z odpoczynkiem powszechnym; 4 V 1941 – Zjawili się rabini z Michelsonem na czele i
podziękowali za sobotę.

Z zapisków burmistrza Adama Czerniakowa wynika, potwierdzają to zresztą wszystkie inne
żydowskie źródła, że w połowie roku 1941 warszawska autonomia żydowska przybrała
pożądany przez żydowskich przywódców kształt. Mimo uciążliwości, ludność żydowska
akceptowała zbudowaną dzięki współpracy z Niemcami żydowską autonomię. W niemal
wszystkich żydowskich źródłach znajdujemy pochwałę izolacji od chrześcijan, czyli Polaków.

Kronikarze i pamiętnikarze pisali, że w getcie: Na ogół ludzie czują się pewniej. Gdyby nie lęk
przed brakiem żywności i węgla, można byłoby jako tako żyć. Obrazki z tramwaju. Żyd w czapce
z daszkiem i czerwoną chustą na szyi odpowiada kobiecie żydowskiej, zwracającej się do niego
po polsku: „W żydowskim tramwaju mówi się po żydowsku”. Do żydowskiego tramwaju, gwiazdy
Dawida i innych oznak ludności żydowskiej dochodzi jeszcze odpoczynek sobotni w zakładach
żydowskich. Zanosi się, że sobota będzie ustanowiona jako dzień odpoczynku w żydowskich
przedsiębiorstwach, jak w Tel-Avivie. Ortodoksi są zadowoleni z getta, uważają (rabin, potomek
Szmulla Zbytkowera), że tak powinno być. Żydzi są wśród swoich.

Życie w getcie, „wśród swoich”, miało pozytywne znaczenie nie tylko dla chasydów i Żydów
ortodoksyjnych, ale także dla świeckich. Antoni Marianowicz mówi, że w getcie warszawskim
ożył: … żydowski fanatyzm i nacjonalizm. […] Pamiętam incydent, kiedy w trakcie poszukiwań
[mieszkania] trafiłem na Nowolipki 14, do mieszkania zajmowanego przez niejakiego Izaaka
Lejpunera. Ów Lejpuner, z zawodu lekarz, był – o czym nie wiedziałem – działaczem skrajnego
odłamu żydowskich nacjonalistów. Kiedy zapytałem o pokój, spojrzał na mnie wrogo i zawołał:
„Tu się nie mówi po polsku! Jesteśmy teraz u siebie i mówimy naszym własnym językiem!”.

W połowie roku 1941 budowa żydowskiej autonomii Warszawy dobiegła końca. Gospodarka,
aczkolwiek z trudem, rozwijała się jednak, czego wyrazem było uruchomienie produkcji szeregu
artykułów, głównie przeznaczonych na wyposażenie niemieckiego wojska.

Żydowskie władze (burmistrzowie, przełożeni starszeństwa, przewodniczący Judenratów,
administracja, policja itp.) wypełniały z niezmierną sumiennością i z reguły za własne pieniądze
wszystkie rozporządzenia Niemców. Jesienią 1939 przeprowadzony został spis ludności
żydowskiej, a na początku 1940 roku rejestracja Żydów zdolnych do pracy.

Za dobrą służbę na rzecz III Rzeszy i za usprawnienie wykonywanej dla Niemców roboty,
pracownicy Judenratów obdarowywani byli przez uznanego za prawowite władze okupanta
dodatkowymi przywilejami i dobrami materialnymi. Według Emanuela Ringelbluma: Prezes
warszawski dostał samochód. Informację tę potwierdza sam obdarowany i w Dzienniku w dniu
21 marca 1940 roku bez cienia zażenowania zapisuje: Leist przyjął mnie. Polecił dać Gminie
auto bez pieniędzy. Jedynym logicznym wytłumaczeniem postawy Czerniakowa byłoby
stwierdzenie, że w latach 1939-1942 przedwojenny senator nie traktował Niemców jak wrogów,
..."

jowisz_jupiter

Więcej, przeczytać można w bestsellerze Ewy Kurek "TRUDNE SĄSIEDZTWO: POLACY I ŻYDZI ok.1000-1945"

jowisz_jupiter

Żydzi się gździli, kiedy Polacy walczyli.

jowisz_jupiter

A czytałeś "Eichmann w Jerozolimie" ?

Jordan66

Chodzi ci o Adolfa Eichmanna, który wraz z późniejszym szefem dystryktu radomskiego GG Zimmermanem, Fiodorem Eichmansem (byłym sowieckim komendantem Wysp Sołowieckich i Ekspedycji na Wałgaczu - twórcą systemu zabijania strzałem w tył głowy w izolowanych pomieszczeniach) oraz Ritą Zimmerman (szefowaą łagru dziecięcego i komendantką kopalni złota na Kołymie), podczas III Metodycznej Konferencji Gestapo-NKWD zakładał likwidację ludności polskiej do roku 1975 poprzez jej wymordowanie i deportacje?

skarbekzgor

Ten sam ale chyba mi się tytuły pomyliły.

Jordan66

W okresie przedwojennym, żaden kraj w Europie poza Polską, nie chciał przyjmować żydów z Niemiec.

Hitler, wzorem Stalina, zarządził wypędzenia Polaków i grabież polskiego majątku. Etniczni Niemcy (Volksdeutsche) mieli przybyć na miejsce wypędzonych Polaków z prowincji wschodnich Rzeszy, by zagarnąć polski majątek. Eichmann został pełnomocnikiem odpowiedzialnym za stworzenie miejsc dla Volksdeutschów. Opracował plan wysiedlenia ponad pół miliona ludzi.

Jordan66

Gdyby Eichmann był żydem to żydowski sąd musiałby go uniewinnić tak jak uczynił to ze zbrodniarzami żydowskimi.

skarbekzgor

Ale pomagał Izrael budować Żydom a Żydzi stawiali III Rzeszą jako swój wzór.

skarbekzgor

Można zatem przyjąć, że Eichmann jest ofiarą żydowskiego rasizmu. Żydzi mordują zbrodniarzy gojów (nie-żydów), a zbrodniarzy żydowskich uniewinniają.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones