Karol ryżkowski jest przedstawiony jako ostatnia szuja, nikt go nie szanuje i nikomu na nim nie zależy a przecież to jedna z najbardziej tragicznych postaci. Halbe zaszantażował go życiem siostry, jedynej bliskiej osoby jaka mu pozostała. Co miał zrobić? Co zrobiłby zwykły człowiek czy nawet inny bohater serialowy na jego miejscu? Później kiedy dowiedział się prawdy było już po prostu za późno. Był stracony bezpowrotnie. Dla mnie jest to tragiczna postać, ofiara wojny i nieczystej gry bez żadnych zasad. Jest mi go po prostu żal
Bez wątpienia była to tragiczna postać. Na początku budzi negatywne emocje, ale wraz z rozwojem sytuacji zacząłem go w jakiś sposób rozumieć, a nawet mu współczuć, po ludzku. Bardzo zagubiony w pewnym momencie, później to już była tylko ciągła ucieczka, poniewieranie. Piąty sezon to perełka w wykonaniu Łukasza Konopki, świetnie zagrany i niesamowicie tragiczny. Bardzo mi było go szkoda, sposób zakończenia tego wątku niewątpliwie poruszył wiele osób.