Kino azjatyckie jest specyficzne i nie każdemu może odpowiadać. Zwykle za nim nie przepadam. Tu ta specyfika nie przeszkadza a wręcz odwrotnie. Oprócz wydarzeń tej katastrofy ciekawy jest obraz społeczeństwa japońskiego np zależności między szefem i podwładnym, między firmami, między rządem a korporacjami itp itd. Jakże odmienny od europejskiego czy polskiego.
Polecam