PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35939}

Dom

7,8 21 120
ocen
7,8 10 1 21120
Dom
powrót do forum serialu Dom

Kogo bardziej obdarzyliście sympatią?Czy Basia słusznie postąpiła zostawiając Andrzeja?

Moim zdaniem Talar źle postąpił oszukując ją że Łukasz nie żyje, ale zawsze jakoś go bardziej lubiłam. Kochał swoją matkę, wykształcił się.
A Zbożny zburzył jego świat z Basią. Ale dobrze że go zostawiła bo nigdy go nie kochała na 100% a potem był szczęśliwy z tą drugą kobietą przecież.
Dlatego tamtego nie lubię.


PS. Wiecie może czy będą pokazywali z TV te nowsze odcinki gdzie jest Mietek?

ghf

Chyba by mnie szlag jasny trafił gdybym byla na miejscu Basi i się dowiedziała w jak sposób mój mąż mnie "zdobył". Zbozny był dla Basi wszystkim. Miłość Talara była zbyt egoistyczna i zaborcza, o czym świadczą jego słowa, że Basia jest jego, należy tylko do niego. Bzdura, bo nikt do nikogo nie należy, nie jesteśmy niewolnikami. Gdyby naprawdę ją kochał, to zrobiłby wszystko by upewnić się na 200% co dzieje się że Zboznym. Czy rzeczywiście nie żyje. A tak, paliło mu się we łbie i gaciach, to jej wolał wyciąć numer ze zdjeciem. Przez kogo ta dziewczyna była umierająca? No pytam, przez kogo? I czy można żyć normalnie z kims, kto był nam bardzo bliski ale nas podłe okłamał? Zdradził? No nie można. Wybaczyć można, ale zostać z nim niekoniecznie.

ocenił(a) serial na 7
exley

Ej. Ty oglądałaś ten serial? Andrzej właśnie poruszył niebo i ziemię, by odnaleźć Łukasza. By dowiedzieć się czy żyje. Mimo, że wiedział, że gdy go odnajdzie to straci Basię. I było wyraźnie pokazane jak jedna po drugiej osoba, do której docierał upewniała go, że Łukasz nie żyje. Dopiero wtedy podrzucił to zdjęcie. Nie pochwalam tego, ale zrobił to przekonany w 100% że Łukasz nie żyje. A Łukasz, co robił kilak lat za granicą? Zaczął pisać po kilku latach. Nie od razu. Przyznał się do tego Basi. W końcu wrócił ale długo miał ją gdzieś. Zresztą Łukasz to taki mdły romantyk. A Basia nie była umierająca przez Andrzeja. Miała gruźlicę. Andrzej nie zatem jej nie zaraził. Chyba dawno oglądałas ten serial:)

Barbarra_Ra

Sama piszesz w jakiś poście, że "Basia się chciała zabić"- przez tego kretyna Talara oczywiście. 

ocenił(a) serial na 7
exley

Nazywasz Andrzeja psychopata a sama masz w sobie tyle agresji, że szok. Używasz inwektyw. Sorry, ale kończę konwersację. Reprezentujesz inny poziom niż myślałam na początku. To raczej ty jesteś prostaczką. A w każdym razie z inteligenckich kręgów się nie wywodzisz. Żegnam. Bez odbioru

Barbarra_Ra

Ty się za to wywodzisz z kręgów księżniczek karmionych romansidłami klasy D. Przynajmniej mówię prawdę. Kłamcom, psycholom, zdrajcom wszelkiej maści i posuwaczkom/posuwaczom cudzych mężów i żon mówimy nie! :D

platek_sniegu_filmweb

Tu się nie zgodzę. O ile ojca panny Lawinówny "nie trawię" o tyle jej matka bardzo wartościową osobą. Od samego początku doceniała to co Andrzej robił, żeby pozyskać miłość jej niezbyt mądrej córki i była z tego powodu dla niego bardzo życzliwa

historyk_2

Akurat "niezbyt mądry" to była Talar. Głupi intrygant i manipulant - ciekawa kombinacja... Jak widać kolesie z friendzone mogą być bardzo niebezpieczni kiedy są egocentrykami. Zachowania Talara to zresztą często typowe objawy psychopatii.

platek_sniegu_filmweb

Ja też współczuję Andrzejowi. Moze i Łukasz był oświeconym idealistą. Jak dowiedział sie o malzenstwie Baski powinien wyjechać. Jeśli sie kogoś kocha to daje sie mu spokoj. Rozumiem ich wielkie uczucie. Wiele ich łączyło, a powstanie naznaczyło traumą i rozdzieliło. Andrzej zabierając jej zdjecie chciał by ona pochowała zaginionego narzeczonego. By zaczela zyc przyszłością. On mógł żyć, ale rownie dobrze mogl byc pochowany pod zgliszczami stolicy i nigdy nie odnaleziony. A Baśka nie powinna wychodzić za Andrzeja. Nawet jak pogodziła sie ze śmiercią Łukasza to nigdy nie okazywała jakiejs wielkiej milosci do Andrzeja. A Baśka zamiast na spokojnie pogadać z Andrzejem i powiedziec, że nie wie czy nadal chce byc jego żoną bo kocha innego to go obrażała i unikała jak dziecko. A Andrzej pomógł Łukaszowi w kłopotach mimo, że Baśka mieszała go z błotem i obiecała, że do Lukasa nie wróci. I okłamała go bo została z
Łukaszem.

ocenił(a) serial na 8
lays19_91

jak sie mozna bylo tak upodlic z ta cala basia zupelnie jak wokulsski totalne upodlenie dla dupy

livman

Pytanie brzmi: którego wybrałabym dla siebie czy który był bardziej odpowiedni dla Basi?
W obu przypadkach moja odpowiedź brzmi: Łukasz Zbożny. Owszem, Andrzej kochał basię nieprzytomnie, może nawet za bardzo - postawił ją na piedestale i gotów był wszystko wybaczać. W serialu o tym nie wspomniano, ale w książce napisanej przez scenarzystów było wprost powiedziane, że Basia w tajemnicy przed Andrzejem usunęła ciążę. I czy ona go w ogóle szanowała? Zdecydowała się z nim być, bo, jak sama powiedziała, ''była go pewna''.
Dlaczego Łukasz (dla Basi): rozumieli się, więcej ich łączyło, było między nimi nie tylko wzajemne uwielbienie, ale i podziw, szacunek. Nieco więcej niż sentymenty. Nie pochodzili z dwóch róznych swiatów. Bardziej do siebie pasowali. Dlaczego Łukasz wydaje mi się lepszym partnerem? Miał wyniesioną z domu kulturę i takt, nie cechował go głupi chłopski upór, nie miał tendencji do rzucania chamskich uwag. Był bardziej otwarty, miał szerokie horyzonty.
Co mam do Andrzeja? To dobry chłopak, ale nie pasował do Basi. Pomijam taki drobiazg, że pochodzili z odmiennych srodowisk, mieli inne zainteresowania i priorytety - Andrzej chciał mieć rodzinę, poza tym uważał, że ''koń żywi się trawą, mężczyzna pracą, a kobieta domem''. Basia studiowała medycynę. Chyba nie po to, żeby w domu skarpety cerować i gotować zupki? Psychologicznie na rzecz patrząc, związek, w którym mężczyzna kocha bardziej - do tego stopnia, bezkrytycznie i szaleńczo, ma małe szanse na przetrwanie.

kosinska_magda

Zgadzam się z powyżej przedstawionym poglądem w stu procentach mimo, że zawsze lubiłam postać Andrzeja i starałam się zrozumieć jego postępowanie.

lays19_91

No widzisz i sama Sobie odpowiedzialas.Dobrze postapila Basia ze zostawila Talara bo tak naprawde nigdy go nie kochala.Jak pierwszy raz ogladalem DOM to pomyslalem ze Andrzej tak samo postapi z Ewa.Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 9
lays19_91

Jakieś pi*przenie o tym, że serca się nie oszuka lub że nigdy go nie kochała- błagam was, serial Dom to serial o życiu, a w życiu nie ma czegoś takiego jak miłość, jest jedynie reakcja chemiczna która trwa jakieś 2-3 lata max. a potem jest już tylko przyzwyczajenie. Łukasz Zbożny nie był realny i nigdy nie był, był jedynie wytworem jej szczeniackiej wyobraźni. Poeta z koziej d*py, czyli zwykły darmozjad, który potem musiałby być utrzymywany przez nią. Zaś Andrzej zaradny chłopak, inżynier, który poświęcił dla niej wszystko, a ona go wycyckała gdy tylko się dowiedziała, że jej mityczny Łukasz żyje, chociaż przez 10 prawie lat mógł się zmienić zupełnie. Dobrze władza ludowa zrobiła, że się go pozbyła, a to że obwiniła o to Andrzeja jest po prostu chore. Typowa kobieta żyjąca mitami, zamiast twardo stąpać po ziemi. A potem zdziwienie, że na chleb nie starcza, albo że mąż bije.

Łukasz jakby miał honor (a był w AK przecież, to honor nie powinien być mu obcy), to by się wycofał, a on jeszcze włazi z butami w czyjeś życie. Słusznie zrobił Andrzej że go wyprosił, też bym tak zrobił. Ludzie którzy uważają, że zrobił to niegrzecznie nie wiedzą chyba co znaczy niegrzecznie wyprosić takiego absztyfikanta (tzn. obić mu michę, mówiąc po warsiasku). Więc postąpił bardzo grzecznie. Najśmieszniejsi są Lawinowie, najpierw chowają listy przed Basią od Łukasza, a potem mają pretensje do Andrzeja (niesłuszne oczywiście), ze spowodował "zniknięcie" Łukasza.

Szkoda mi było Andrzeja, ale w sumie nawet dobrze, że uniknął dalszego małżeństwa z tak głupią pipą. Na starość uroda by przeminęła, a tępy charakter pozostał.

lays19_91

A ja uważam, że Łukasz mógł wrócić wcześniej. Ile lat on czekał na powrót? 8 lat? A pierwszy list dotarł po ślubie Basi i Andrzeja, czy minimum 5 lat po wojnie. Po tym czasie taki zdziwiony, że ktoś sobie życie ułożył. Zadufany w sobie intelektualista, zadzierający nosa. Możliwe, że gdyby nie historia ze zdjęciem to Basia i tak ułożyłaby sobie życie, ale z kimś innym niż Andrzej. Ktoś tutaj napisał, że Łukasz nie ma wad. A czy są tutaj pokazane jego zmagania z życiem. Oprócz zawieszenia przez cenzurę wierszy i relegowania z uczelni, zamknięcia w więzieniu, mało jest pokazanych problemów dnia codziennego. Andrzej to konformista, który stara się z każdym żyć dobrze i każdemu pomagać. Wszystko po to, żeby zajść jak najwyżej. Zastanawia mnie to,że każdy ma do niego pretensje- jest takim chłopcem do bicia. Jak Wiktora zamknęli to była wina Andrzeja, jak Bronek miał wypadek to Leszek miał pretensje do Andrzeja, jak Ewa mu się sama pchała do łóżka, a potem miała pretensje, że jej nie kocha i myśli o Basi, jak

ocenił(a) serial na 8
lays19_91

Mimo wszystko Andrzej Talar (o obu bohaterach powiedziano wyżej już wszystko).

lays19_91

Talar to w 100% bohater negatywny. Kłamie, oszukuje, manipuluje, zdradza - przez całe życie... W dodatku jest głupcem. Kiedy oglądałem ten serial w latach 80-bych byłem mały i wydawało mi się, że jest bohaterem pozytywnym: bo niewiele z życia rozumiałem... Szkoda, że mamy XXI wiek i dorośli ludzie dalej uważają, że Talar był w porządku.

Blekfut_Blekfut

Kolego @Blekfut_Blekfut , 100% popieram. Seria pokazuje w realistyczny sposób psychikę kobiety. w tych scenach z serialową "Basią". Serialowy Talar to manipulant, kłamca, typ "wybuchowy" nie potrafiący w sytuacjach napięcia zachować tzw. zimnej krwi, co powinno charakteryzować mężczyznę. Rzuca się o byle co. Wybucha, krzyczy, lamentuje jak "baba". Jakie więc męskie cechy osobowości wykazuje ta postać? Znikome. Zbożny to jego zupełne przeciwieństwo, gość z zasadami, spokojny, co słychać także po sposobie mówienia. W tym aspekcie łatwo zrozumieć zainteresowanie się nim serialowej Basi. Gdy czytam komentarze tutaj przeraża mnie ilość na "TAK" dla Talara.... to coś pokazuje. Znieczulica w tym społeczeństwie i małostkowość dostrzegania zasad w człowieku osiąga apogeum w dzisiejszych czasach.

ocenił(a) serial na 7
Jarek_Franczyk

Łukasz jest sorry, ale mdły. Taki ideowiec romantyk. Siedział za granica aż 8 lat a minęło z 5 zanim napisał. Był zapatrzonym w siebie egoistą skąpanym w nimbie romantycznych perfum. Bierny. Ja lubię męskich mężczyzn. Ludzi czynu. Tych co idą i zdobywają. I nie, nie dam włożyć Andrzeja w szufladkę zaradnego prostaka. Zważ, że był inteligentny, zdolny. To jest często podkreślane w filmie. Dla mnie to taki drugi Wokulski. Jego tez oceniasz negatywnie? Też manipulował, śledził Izabellę. Jednak ja lubię Wokulskiego. Był romantykiem. Wybrał tylko niewłaściwą kobietę.

Barbarra_Ra

Wolulski to tzw. "dobry chłop" ale fakt, że ciągnęło go do Izabelli, która do niego nic nie miała, a traktowała tylko jako źródło kasy i małostkowych rozrywek pokazuje co niedorozwój emocjonalny robi z człowiekiem gdy wystąpi tzw. stan zakochania. Wówczas ten stan rzuca takim człowiekiem jak wiatr liściem. Dopiero gdy życie wychłostało go po twarzy wystarczającą ilość razy (Izabella) to wtedy dopiero w scenie na peronie zdał się na parę słów prawdy w jej kierunku. A trzeba było tak od początku. Może wtedy zyskał by szacunek. Na pewno nie zdobył go gdy się narzucał kobiecie, która ma go gdzieś.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones