PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=744108}
7,9 9 107
ocen
7,9 10 1 9107
Dragon Ball Super
powrót do forum serialu Dragon Ball Super

Przyznam szczerze, że dosyć długo podchodziłem do tej serii. Choć Dragon Ball to moje anime dzieciństwa, to jednak nie mogłem się pozbyć wrażenia, że Super może zostać zniszczone, przerobione, a co najgorsze .. pozbawione esencji tej serii.

Na szczęście myliłem się. DB Super to nie tylko piękna, choć prosta opowieść o wojownikach nie tylko ratujących świat, ale też przełamujących swoje wewnętrzne bariery, ale również pokaz niesamowitych możliwości graficznych jakie serwuje nam studio po 17 latach. Choć początki były ciężkie (memiczny już odcinek 5), tak z każdym odcinkiem kreska oraz animacja były poprawiane. A wraz z rozwojem fabuły i dodawaniem kolejnych postaci i wątków, szło to w parze z rosnącym napięciem. Mieszanka idealna, przez co wybaczam twórcom pierwsze 30 odcinków, a zamiast tego obejrzałem 2 filmy kinowe, fabuła ta sama - a animacja o wiele lepsza. W momencie jak do serii wkroczyli tacy wirtuozi Toei Animation jak Yuya Takahashi, czy Naotoshi Shida, Dragon Ball Super pokazał swoje pazury. To co oboje z tych animatorów wyczyniają w odcinkach to istna poezja. Niektóre z ich ujęć mam ochotę sobie oprawić w ramkę, albo zrobić własne fanarty. Fabułę zamknięto w 5 sagach, z których jedne były lepsze (Zamasu), drugie gorsze, choć i tak świetne (Saga Mocy). Wszystko jednak jest jedną zamkniętą całością, a plejada zarówno starych jak i nowych postaci ciągnie to show w tym samym kreskówkowym stylu. Nadal są więc małe głupotki tego świata, jak nierówne poziomy mocy czy wykrzykiwanie "da-da-da" podczas walk. Jest również i ten uroczy infantylny humor, który kontrastuje z powagą na ekranie (choćby scena z podchodzeniem Goku do Zeno, najważniejszej i niebezpiecznej osoby we wszechświecie, a w tle spanikowany Beerus). Są treningi postaci, przełamywanie barier, czy upragnione przez wielu walki.
Dlatego też uważam, że seria ta tchnęła na nowo ducha Dragon Balla do serc wielu fanów i wyjadaczy całej serii, w dodatku poprzez artyzm i epickość niektórych scen (jak przebudzenie Ultra Instynktu) uda jej się zatlić u tych, którzy z tą serią dopiero zaczynają. Ostatnie odcinki to istne fajerwerki i spektakl kapitalnej animacji, muzyki dramatyzmu, a ostatni odcinek zrobił coś, co kilkanaście lat temu zrobił Dragon Ball Z - sprawił, że mimo mego dorosłego wieku, po policzku popłynęły znów łzy dzieciństwa.

9/10 oraz serduszko <3 Odejmuję jeden punkt za początkowe odcinki, które miały słabą animację. Cała reszta, choć ma swoje głupotki - nie razi a bawi tak jak dawniej robiła to Zetka. Seria Super przechodzi do historii jako udana i piękna kontynuacja Dragon Balla.

Nevarius

Ogólnie się zgadzam ale jak dla mnie on był trochę zbyt długi i zdecydowanie przegadany szczególnie przez Krilana. Graficznie super pomysły są przeciwnicy też ostateczny turniej i walka z hitem super ale niektórych odcinków mogłoby nie być np odcinek o naukowcu songokanie lub o dziewczynce która bylą super mocna i miała moc niezależną od postaci db natomiast walki było trochę za mało!!! Podobało mi się to ale obecnie jest saga Heroes ok 7 minut odcinek i to jest PRAWDZIWY dragon ball gdyż ma całą kwintesencję walk bez gadania i głupot!!! Aczkolwiek najnowsza seria czyli big bang jest już trochę przekombinowana bo trudno się w niej połapać!!!

ocenił(a) serial na 3
Dariuszf

Nie zgodzę.Superka to nieudolna kontynuacja.Lubiłem Ją bo sentyment ale po obejrzeniu ponownym o matulu.Animacja,walki,nowe formy,Goten i Trunks wyglądają jak by mieli po 7 czy 9 lat.Kto wpadł na pomysł żeby zrobić z Nich tylko postaci gagowe?Gang Pilafa ok.Saga Złamasu beznadziejnie poprawiona plus zero brutalności.Przez co to wygląda nijako i sztucznie.Chichi jedynie na plus i Bulma.Z Vegety zrobiono pantoflarza.Ostatnia saga to śmiech na sali.Tam gdzie ciosy były mocne powinny być już jakieś złamania czy krew a tu nic.Wstają sobie jak by nic nie było.Sorry ale dla Mnie DB skończyło się na GT

kevinek

To już jest twoja sprawa że dla ciebie db skończyło sie na GT . Z tego co dowiedziałem sie za ogłupienie Goku odpowiada Toyotaro . Według ciebie Chichi i Bulma są plusem tej serii ?? Nie zgodze sie tu z tobą one zatwardziale bronią ,normalnego życia i przez nie Goten i Trunks nie mogą sie rozwijać, jak na wojowników przystało . Niby czemu uważasz że saga Zamasu beznadziejnie zrobiona ?? Tam jest mrok i dramatyzm . Vegeta nie jest pantoflarzem tylko ma stracha, przed Beerusem i to przez traumę ze swego dzieciństwa . Co do braku brutalności to Toyotaro z jakichś powodów ,pozbawił te serie tego co miała zetka klasyczna . Weź pod uwage że w turnieju, mocy walki do krwi i złamań nie były dopuszczalne [ przez zasady które ustanowił wielki kapłan ] aby wygrać należało przeciwnika zepchnąć z areny .



Wiem że na tym forum o dbs jest masa negatywnych opinii ,jednak grunt że jakieś pomysły są i coś wychodzi .

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

Ani Bulma ani Cziczi nie upośledziły swoich dzieci, Gohan nigdy nie miał talentu do walki i sam to przyznawał jego jedyną cechą potrafiącą odmienić bitwę był fakt że przy przypływie gniewu był w stanie bardzo się naładować mocą. Obejrzyj kinówkę o prawdziwej przyszłości Trunksa gdzie Gohan ginie w walce z C17 i C18 i przed walką przyznaje że nigdy nie był i nie jest tak dobrym wojownikiem jak Goku, w tym wariancie czasowym nikt nie przeszkadzał mu trenować wręcz miał tylko to a i tak poległ od cyborgów.

Tak jest Gohan napisany przez Toryiamę bo każda postać tutaj ma słabości, jednak co było mocą Dragon Balla Z to że dawał emocje jak roller coster, cały czas się coś działo to coś dramatycznego, ktoś zginął ktoś przyleciał zagrażający życiu plus wielkie epickie wydarzenia.

Można było się wkurzać na bohaterów ale byli oni dobrze rozpisani bo w ich słabościach była prawdziwość, Super nie dostarcza nic takiego ot dzieje się z turnieju na turniej.

Wielką wadą jest to że nie dzieje się tam naprawdę nic ciekawego, w dodatku jakby ktoś wywalił wszystkich dobrych animatorów bo czytałem że manga się dużo lepiej prezentuje niż anime.

Dragon Ball Z był kwintesencją lat 90 gdzie ogólnie kino miało się znacznie lepiej a DB Super toczą bolączki naszych czasów.

DB Super dostarczyło mi rozrywki ale był to dużo niższy poziom od Dragon Balla Z którego sobie ostatnio odświeżyłem.

A szkoda.

ChubakaCieLubi

''Ani Bulma ani Cziczi nie upośledziły swoich dzieci, '' Piszesz tak jakby nie były w niczym winne ..... . ''Gohan nigdy nie miał talentu do walki i sam to przyznawał jego jedyną cechą potrafiącą odmienić bitwę był fakt że przy przypływie gniewu był w stanie bardzo się naładować mocą.'' Tutaj z tobą zgodze sie jednak Gohan miał swój blask tylko w turnieju cella . ''Obejrzyj kinówkę o prawdziwej przyszłości Trunksa gdzie Gohan ginie w walce z C17 i C18 i przed walką przyznaje że nigdy nie był i nie jest tak dobrym wojownikiem jak Goku, '' Widziałem te kinówke . ''Tak jest Gohan napisany przez Toryiamę bo każda postać tutaj ma słabości, jednak co było mocą Dragon Balla'' Jest tu jak pewnie piszesz . ''Super nie dostarcza nic takiego ot dzieje się z turnieju na turniej''. ja w tym nic złego nie dostrzegam . ''Wielką wadą jest to że nie dzieje się tam naprawdę nic ciekawego,'' zależy kto jak na to patrzy . ''dodatku jakby ktoś wywalił wszystkich dobrych animatorów bo czytałem że manga się dużo lepiej prezentuje niż anime. '' ciekawe kto wyrzucił dobrych animatorów . ''DB Super toczą bolączki naszych czasów.'' tutaj z tobą nie zgodze się ....

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

Bo zwyczajnie w świecie nie były winne co więcej Cziczi miała dobre cechy więc tylko była na plus, zobacz że Gohan totalnie nawet w turnieju Cella się załamał w pewnym momencie i Gohan z zaświatów musiał go instruować co ma robić, co więcej Gohan był najbardziej rozwiniętą postacią treningowo bo on bodajrze do 12 roku życia wyhowywał się poza domem jedynie trenując i walcząc. Możesz się ze mną nie zgadzać ale jakoś wszystko wyhamowało i nic nie robią. I dostajemy coś bardzo sporadycznie. Dla mnie jest to przepaść.

DB Super toczą problemy zresztą możesz zobaczyć dlaczego właśnie tam nic się nie dzieje. I nie oskarżam Toryiamy tylko właśnie Toei animation. Bo to na ich barkach jest realizacja. To zawsze można poprawić i to widać że się da bo w kinówkach animacje są dobre a czasami nawet bardzo dobre a nagle przychodzi serial i bęc jakby dwie różne rzeczywistości. Było to bardzo widać chociażby w kinówce z Beerusem i serialu Super gdzie s serialu animacja była na poziomie Cartoon Network a w kinówce było dobrze zrealizowane i były to te same wydarzenia.

ChubakaCieLubi

''Bo zwyczajnie w świecie nie były winne '' według mnie były winne wpełni . ''Cziczi miała dobre cechy więc tylko była na plus,'' ty chyba nie piszesz z tym na serio ?? zatwardziale przecież nienawidziła treningów i uniemożliwiała obu synom treningi . Dla mnie cziczi jest jedną z najgorszych postaci db . ;;zobacz że Gohan totalnie nawet w turnieju Cella się załamał w pewnym momencie i Gohan z zaświatów musiał go instruować co ma robić, co więcej Gohan był najbardziej rozwiniętą postacią treningowo bo on bodajrze do 12 roku życia wyhowywał się poza domem jedynie trenując i walcząc.''I tak być powinno nadal . ''Było to bardzo widać chociażby w kinówce z Beerusem i serialu Super gdzie s serialu animacja była na poziomie Cartoon Network a w kinówce było dobrze zrealizowane i były to te same wydarzenia.'' Przecież w naszym Polskim Cartoon Network nie ma emisji Dragon Ball . ''DB Super toczą problemy zresztą możesz zobaczyć dlaczego właśnie tam nic się nie dzieje. I nie oskarżam Toryiamy tylko właśnie Toei animation ''dla mnie db super jest lepsze od DB GT i owszem toei amination jest winne temu że w pierwszym sezonie dbs jest brak tego co ma dbz . ''To zawsze można poprawić i to widać że się da bo w kinówkach animacje są dobre a czasami nawet bardzo dobre a nagle przychodzi serial i bęc jakby dwie różne rzeczywistości '' obyy tylko drugi sezon dbs toei amination poprawili .....

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

Mam wrażenie że jesteś uprzedzony do kobiet bo one takie po prostu są nadopiekuńcze dla dzieciaków.

Zresztą nie ma to znaczenia bo w Zecie i tak wszyscy skończyli z tym samym poziomem mocy a na końcu się rozeszli żyć swoim życiem.

Jak lubisz DB Super a wiem że tak jest to dużo lepiej jest to oglądać w formie kinówce czyli Kinóweczka z Beerusem, Friezą, Goku Black, jedyne czego nie ma w kinówkach to Hita i tego łysego Jirena. O ile walka z Jirenem wygląda w serialu już trochę na poziomie kinówek tak walka z Hitem to pokraczny pokaz.

O ile na początku sam pomysł zatrzymywania czasu mi się podobał tak potem dotarło do mnie że nie ma to sensu bo przecież nawet jak to robił to nie powinien mieć dostatecznie dużo siły by zrobić im krzywdę.

No i Kaioken łączony z super sayan Blue był bardzo źle pokazany bo czerwony kolor przelewał się z niebieskim a powinni zrobić nową barwę tego łącząc oba tak jak np inny kolor miał Goku Black aury.

ChubakaCieLubi

''Mam wrażenie że jesteś uprzedzony do kobiet bo one takie po prostu są nadopiekuńcze dla dzieciaków.'' przez nadopiekuńczość chichi i bulmy wobec Gotena i Trunksa chłopcy nie mogą trenować jak na wojowników ,przystało takie jest moje ,spostrzeżenie na sytuacje Jednak metody Goku i spółki też ,są ku temu przeszkodą . ''Jak lubisz DB Super a wiem że tak jest to dużo lepiej jest to oglądać w formie kinówce czyli Kinóweczka z Beerusem,'' To sobie oglądaj kinówke ja wole wersje odcinkową DB super . ''No i Kaioken łączony z super sayan Blue był bardzo źle pokazany bo czerwony kolor przelewał się z niebieskim a powinni zrobić nową barwę tego łącząc oba tak jak np inny kolor miał Goku Black aury.'' Jak sobie wyobrażasz połączenie kaiokena z sayian Blue ??

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

Gościu oni trenowali teraz to popłynołeś z głupotami, co więcej Trunks był przetrenowany przez Vegetę więc bardziej się nie dało.

No zwyczajnie połącz niebieski z czerwonym a wyjdzie ci purpurowy.

Poza tym Bulma nigdy nie była nadopiekuńcza ona wręcz zostawiła wychowanie Trunksa Vegecie gorzej że Trunks po okresie dorastania miał totalnie w pompie walkę.

Dwie zupełnie inne kobiety wrzucasz do jendego wora i wymyślasz historie. Co więcej Cziczi miałą syndrom po śmierci Goku że Gotenowi trzeba odpuścić i nauczyć go walka co sama robiła.

Poza tym Goku i Vegeta obaj uczesniczyli w dorastaniu obu dzieciaków a oni nie czując zagrożenia nie czuli potrzeby trenowania.

Wiesz takie rzucanie haseł niepopartymi faktami to trochę absurd.

ChubakaCieLubi

''Gościu oni trenowali teraz to popłynołeś z głupotami, co więcej Trunks był przetrenowany przez Vegetę więc bardziej się nie dało.'' niech ci będzie że popłynąłem głupotą, ja na to nie spoglądam jak na głupotę . ''Poza tym Bulma nigdy nie była nadopiekuńcza ona wręcz zostawiła wychowanie Trunksa Vegecie '' fakt tak było

''gorzej że Trunks po okresie dorastania miał totalnie w pompie walkę.''
seria gt tak uczyniła .

''Co więcej Cziczi miałą syndrom po śmierci Goku że Gotenowi trzeba odpuścić i nauczyć go walka co sama robiła.''
tak ale cziczi nie podołałaby treningowi w sali ducha i czasu z Gotenem . Grałeś w dragon ball z kakarot ?? jak nie to sugeruje ci zagrać w grze zostało innaczej wyjaśnione że to nie dzięki treningowi z cziczi Goten miał ssj .

''Poza tym Goku i Vegeta obaj uczesniczyli w dorastaniu obu dzieciaków a oni nie czując zagrożenia nie czuli potrzeby trenowania.''
tak sam Akira wymyślił .

''Dwie zupełnie inne kobiety wrzucasz do jendego wora i wymyślasz historie'' Tu masz racje .

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

Jest coś takiego w Dragon Ballu że trening na każdego inaczej działa, Vegeta trenował najbardziej więc teoretycznie powinien być najlepszy ale tak się nie stało.

Goku trenował przy okazji a była najsilniejszy bo był supertalentem.

Gohan nie był mocno utalentowany ale miał największy potencjał mocy czyli poćwiczył chwile i moc mu wybijała zwłaszcza jak się wkurzył.

Stąd Gohan nawet jak nie ćwiczył to mógł wrócić.

Goten i Trunks to zupełnie inna historia o nich nie za wiele wiadomo, wiadomo jedynie o Trunksie z przyszłości miał potencjał przy treningu zbliżony do Vegety.

Ale też trzeba popatrzeć że jak ich wydarzenia nie popychały czyli zagrożenie to nie trenowali, za to cały czas trenowały jedynie dwie postaci Goku i Vegeta, czemu? Bo oni na niczym innym się nie znali nawet niczym innym się nie interesowali.

Jedyne co odróżnia Goku i Vegeta to motywacja. Jednak Vegeta na końcu Z uznał Goku za lepszego od siebie, co też pomogło mu odpuścić.

Wiemy że w Superze trenowali dalej no i zyskali nawet boskie moce, tylko czy zyskiwanie takich boskich mocy powinno być realne przez zwykłych śmiertlelników.

Sam Dragon Ball Z przekraczał źródła mocy zawsze z konkretnego powodu jakim było zagrożenie w superze nowa moc pojawiała się tak co nową sagę czy turniej.

ChubakaCieLubi

''Goten i Trunks to zupełnie inna historia o nich nie za wiele wiadomo '' Nie są głównymi postaciami jak Goku i spółka .

''Gohan nie był mocno utalentowany ale miał największy potencjał mocy czyli poćwiczył chwile i moc mu wybijała zwłaszcza jak się wkurzył.'' turniej cella najlepszy dowód jak Gohanowi moc wrasta przy gniewu .
''
Ale też trzeba popatrzeć że jak ich wydarzenia nie popychały czyli zagrożenie to nie trenowali, za to cały czas trenowały jedynie dwie postaci Goku i Vegeta, czemu ? '' Vegeta zyskał fanów którzy chcieli te postać na główną postać .

''Bo oni na niczym innym się nie znali nawet niczym innym się nie interesowali ''
Sayianie czystej krwi to tylko treningi i walki a nie jak chichi i bulma że tylko przymus do normalnego życia .

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

O Gohanie np całkiem sporo wiadomo np, wiadomo że ma ukryte pokłady mocy, że w podstawowej przyszłości wychował Trunksa gdy reszta zgineła.

Gohan miał szanse wygrać z Daburą gdyby ten go mocniej przycisnął bo właśnie gdyby ten wyzwolił w nim gniew to kto wie.

No i fakt Gohan dostał najbardziej problematycznego przeciwnika bo nie dość że był na poziomie Cella to jeszcze potrafił zamieniać w kamień i był doświadczony.

Wiadome było też że Toryiama nie mógł się zdecydować kto ma pokonać Majin Buu i tak zawalczyli z nim dosłownie wszyscy a pokonano go Kulą Genki.

Jakby nie było Goku SSJ3 też nie wystarczył na Buu.

Też nie wiadomo o co do końca chodziło z serią GT, bo jakby nie było to była oficjalna seria tylko bez mangi.

Moim zdaniem się z niej wycofali bo była dość kontrowersyjna ale fabułę akurat miała dobrą.

ChubakaCieLubi

''O Gohanie np całkiem sporo wiadomo np, wiadomo że ma ukryte pokłady mocy, że w podstawowej przyszłości wychował Trunksa gdy reszta zgineła. '' zauważ tylko że Gohan z teraźniejszości a Gohan z ,przyszłości to nie te same osoby . Future Gohan zrezygnował z nauki szkolnej na rzecz treningów ,wyniku czego umiał lepiej walczyć .Natomiast Gohan z teraźniejszości został naukowcem porzucając treningi ......
''Gohan miał szanse wygrać z Daburą gdyby ten go mocniej przycisnął bo właśnie gdyby ten wyzwolił w nim gniew to kto wie. '' nie zgodze sie z tym że Gohan miał szansze z Daburą ,przez zaniedbywanie treningów na rzecz nauki szkolnej był cienki ,wyniku czego Vegeta słusznie go zbeształ .

''No i fakt Gohan dostał najbardziej problematycznego przeciwnika bo nie dość że był na poziomie Cella to jeszcze potrafił zamieniać w kamień i był doświadczony.'' tu jest racja .

''Wiadome było też że Toryiama nie mógł się zdecydować kto ma pokonać Majin Buu i tak zawalczyli z nim dosłownie wszyscy a pokonano go Kulą Genki. '' owszem tak było .

''Moim zdaniem się z niej wycofali bo była dość kontrowersyjna ale fabułę akurat miała dobrą.'' Gt i dobra fabuła ? Żarty ciebie sie trzymają ,,,,,

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

Nie naprawdę wiele rzeczy mi się w GT podobało, np mroczne smocze kule poprzez fakt ich nadużywania bardzo fajny pomysł, albo zemsta rasy która mieszkała z sayanami. GT nie było takie złe po prostu zrobione je za krótkie.

ChubakaCieLubi

więc odnośnie serii gt nie dogadamy się .

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

Mówisz że aż tak zalazła ci za skórę. Nie jest perfekcyjna ale niektóre rzeczy robi lepiej od super bo jest kontynuacją a nie wtrynia się gdzieś pomiędzy historię w Zecie. Pierwotnie chciano też odejść od ciągłych walk i zrobić coś na zasadzie historii eksporacji czyli tak jak w klasycznym Dragonballu. Wielką słabością w GT było to że nagle się obudzili że jednak trzeba by wstawić walki i jak zaczęli je wstawiać to taśmowo i wiele tych walk było słabych jednak nie wszystkie. Przecież np walka z Super 17 została poniekąd przeniesiona do Supera gdzie C17 też stał się mocniejszych androidem tyle że nie było to kosztem jego charakteru. Bardzo lubiłem konept złych smoków zwłaszcza Omega Shinrona. Nie podobało mi się to że zamienili Goku w dziecko jednak i tak o dziwo zachowywał się racjonalniej niż w Superze co mnie dobija jak o tym pomyśle.

ChubakaCieLubi

to co uważasz za zalety gt dla mnie są wadami tej serii a zwłaszcza że Goten poszedł w ślady Yamchay aby zamiast ,treningów wolał towarzystwo dziewczyn . Oglądaj sobie gt do woli ja nie wrócę do oglądania tej serii ..

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

To akurat było zabawne, wiesz nikt nie powiedział że on chce być wojownikiem może pasowało mu podrywanie.

A tak serio za bardzo się skupiasz na dzieciach Goku, Dragonball nigdy nie był serialem w którym ktoś grał główne skrzypce poza Goku.

Zresztą Goku nigdy nie chciał by ktoś szedł jego ślady a jedynie walczył jak musiał.

ChubakaCieLubi

''A tak serio za bardzo się skupiasz na dzieciach Goku, Dragonball nigdy nie był serialem w którym ktoś grał główne skrzypce poza Goku. '' co do synów Goku racja jednak Vegeta zaraz po Goku ma główną role .

''to akurat było zabawne, wiesz nikt nie powiedział że on chce być wojownikiem może pasowało mu podrywanie.'' seria gt tak sprawiła

''Zresztą Goku nigdy nie chciał by ktoś szedł jego ślady a jedynie walczył jak musiał.'' spotkałem sie z opiniami wedle których Goku w roli głównej to już nuda i powinien być kto inny ....

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

Po prostu serial miał swoje zawijasy mocną stroną DB Z było to że głównymi przeciwnikami byli dosłownie pół bogowie pokroju Friezy Cella czy Buu. To nie byli przeciwnicy których dało się od tak pokonać a wygrana z nimi oznaczała praktycznie jakbyś ubił starożytne bóśtwo.

A Goku stwierdził w pewnym momencie że przyciąga pecha i lepiej jakby został w zaświatach.

Vegeta pomimo że trenował cały czas to tak naprawdę jedynie nadganiał, nadgonił SSJ2 w ostatniej sadze a Gohan pomimo że osłabł z SSJ2+ bo taki stopień miał w walce z Cell osłabł mniej więcej na SSJ2- to i tak był w stanie przegonić SSJ3 to sam widzisz trening niczego nie gwarantował wystarczyła nie raz wizyta u kogo trzeba.

Poza tym Buu był najciekawszym przeciwnikiem bo jak miał przegrać to absorbował więc wygrana solo z nim nigdy nie wchodziła w gre dlatego każdy z nich po kolei z nim przegrywał.

ChubakaCieLubi

''Po prostu serial miał swoje zawijasy mocną stroną DB Z było to że głównymi przeciwnikami byli dosłownie pół bogowie pokroju Friezy Cella czy Buu. '' racja całkowita . ''To nie byli przeciwnicy których dało się od tak pokonać a wygrana z nimi oznaczała praktycznie jakbyś ubił starożytne bóśtwo. '' Goku i spółka musieli sie natrudzić by ich pokonać .

'' A Goku stwierdził w pewnym momencie że przyciąga pecha i lepiej jakby został w zaświatach. '' Ponoć Bulma powiedziała Goku że przyciąga na ziemie same nieszczęścia

''Vegeta pomimo że trenował cały czas to tak naprawdę jedynie nadganiał, nadgonił SSJ2 w ostatniej sadze a Gohan pomimo że osłabł z SSJ2+ bo taki stopień miał w walce z Cell osłabł mniej więcej na SSJ2- to i tak był w stanie przegonić SSJ3 to sam widzisz trening niczego nie gwarantował wystarczyła nie raz wizyta u kogo trzeba. '' no tak tu jest sens .

''Poza tym Buu był najciekawszym przeciwnikiem bo jak miał przegrać to absorbował więc wygrana solo z nim nigdy nie wchodziła w gre dlatego każdy z nich po kolei z nim przegrywał.''
owszem Buu był najciekawszym przeciwnikiem ......

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

Wiesz ja sporo oglądam i czytam co fani piszą i tworzą, i to że Goten stał się taki jak Jamsza to już było na końcu Dragon Baala Z gdzie wszyscy się spotkali i Goku i Vegeta żałowali że ich synowie nie poszli w ich ślady ale jak stwierdzili miekkie czasy nie tworzą wojowników. Zresztą jest to sama prawda bo w czasach pokoju mało kto ćwiczy.

Fani mają też dość za złe Toryiamie że np Goten i Trunks urodzili się z możliwością zmiany w super sayanina.

Stało się tak bo jak to Toryiama uzasadniał ich ojcowie mieli tą umiejętność jak ich spłodzili. Co jest trochę absurdalne patrząc jaki trud musieli włożyć Goku, Vegeta i Gohan by się zamienić w Super Sayanina.

Jest bardzo dużo bzdur w DBZ dlatego też powinieneś przykmnąć oko na bzdury w DB GT i Super bo tak naprawdę rozumiem że GT było dość słabe ale też nie ma co wieszać na tym wszystkiego co najgorsze miało swoje jasne strony.

Ja np zrobiłbym opowieść o smoczych kulach będącą w głębokiej przyszłość opartą o historię ludzi a nie obcych, bo raz by to zresetowało absurdalne już poziomy mocy a dwa wprowadziłoby to świeżą historię.

ChubakaCieLubi

''Fani mają też dość za złe Toryiamie że np Goten i Trunks urodzili się z możliwością zmiany w super sayanina. '' niby czemu mieli by mieć za złe Toryiamie fani że Goten i trunks urodzili sie z możliwością w super sayiana ??? ja nie dostrzegam w tym nic złego aby mieć za złe samemu twórcy db .

''Wiesz ja sporo oglądam i czytam co fani piszą i tworzą, i to że Goten stał się taki jak Jamsza to już było na końcu Dragon Baala Z '' dopóki dbs nie wyszło męczyło mnie taki pomysł .

''Stało się tak bo jak to Toryiama uzasadniał ich ojcowie mieli tą umiejętność jak ich spłodzili. Co jest trochę absurdalne patrząc jaki trud musieli włożyć Goku, Vegeta i Gohan by się zamienić w Super Sayanina. '' to uzasadnienie Toryiamy jest w 100 % słuszne a nie absurdalne .

''Jest bardzo dużo bzdur w DBZ dlatego też powinieneś przykmnąć oko na bzdury w DB GT i Super bo tak naprawdę rozumiem że GT było dość słabe ale też nie ma co wieszać na tym wszystkiego co najgorsze miało swoje jasne strony. '' jeśli jest ze bzdur w dbz uważasz że Goten i trunks młodo mieli super sayiana , TO NIE ZGODZE SIE Z TOBĄ .

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

No nie tylko to w DBS też Goten Czy Gohan są postaciami pobocznymi bez wyraźnej mocy więc nic pod tym kątem się nie zmieniło.

Jak wspominałem nie musisz się ze mną zgadzać czy nie bo to są dziury fabularne które z sobą nie grają. Zresztą i tak tego nie uzasadnisz w żaden sposób bo to zostało już rozłożone na czynniki pierwsze.

Teraz następnym przeciwnikiem Goku będzie Moro pożeracz światów, stary czarownik i tak naprawdę oprócz Goku który udoskonali ultrainstynkt do poziomu master jedyną postacią która będzie mogła stawić czoła Moro będzie to nowa postać anioł Merus.

Tak więc żaden z synów Goku czy Vegety nawet w tej walce liczyć się nie będzie.

Vegeta udoskonali swoją formę (Super Saiyan God SS Evolved/Perfected Super Saiyan Blue/Base).

I żeby nie było Gohan zawalczy z Moro w swoim odblokowanym potencjale formie mocy od bogów ale to nie wystarczy by coś mu zrobić.

Moro będzie się bić jednocześnie z Goku Vegetą i aniołem.

Jest to o tyle wszystko potwierdzone bo są to wydarzenia z obecnej mangi a na niej jest budowany super.

ChubakaCieLubi

''No nie tylko to w DBS też Goten Czy Gohan są postaciami pobocznymi bez wyraźnej mocy więc nic pod tym kątem się nie zmieniło.'' nie do końca jest jak piszesz bo ponoć nadchodząca saga dbs ma być poświęconą głównie Gotenowi i Trunksowi .

''Jak wspominałem nie musisz się ze mną zgadzać czy nie bo to są dziury fabularne które z sobą nie grają. Zresztą i tak tego nie uzasadnisz w żaden sposób bo to zostało już rozłożone na czynniki pierwsze. '' ty niby rozłożyłeś na czynniki pierwsze ?? e tam .

''Teraz następnym przeciwnikiem Goku będzie Moro pożeracz światów, stary czarownik i tak naprawdę oprócz Goku który udoskonali ultrainstynkt do poziomu master jedyną postacią która będzie mogła stawić czoła Moro będzie to nowa postać anioł Merus. '' nie zrozumiałeś co ci pisałem ostatnio . Nadchodząca saga dbs ma być poświęcona głównie Gotenowi i Trunksowi .

''Tak więc żaden z synów Goku czy Vegety nawet w tej walce liczyć się nie będzie.''
w oryginalnej powieści tak .

''I żeby nie było Gohan zawalczy z Moro w swoim odblokowanym potencjale formie mocy od bogów ale to nie wystarczy by coś mu zrobić.'' . Pewnie tak ale mnie do Gohana przekonała dopiero gra dragon ball z kakarot a nie samo anime .

''Moro będzie się bić jednocześnie z Goku Vegetą i aniołem.''
ciekawie jaki będzie przebieg walki

''Jest to o tyle wszystko potwierdzone bo są to wydarzenia z obecnej mangi a na niej jest budowany super.'' czekanie jest męczące ....

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

No to będzie przegięty przeciwnik bo jakiego mogą dostać?

Jest pole by półsayanie dostali swoją historie nie muszą być jacyś przegięci ale żeby chociaż coś powalczyli.

Zresztą nie wiem czy wiesz ale nie wszyscy ziemianie są leniwi np Tien całe życie walczy i trenuje, jego ciężka praca nie przekuła się w wielką moc ale jest to bez wątpienia najbardziej pracowity ziemianin.

I szkoda że nigdy nie dostał tego na co zasłużył.

ChubakaCieLubi

''Jest pole by półsayanie dostali swoją historie nie muszą być jacyś przegięci ale żeby chociaż coś powalczyli. '' tak będą mieli wkońcu swój blask a nie tylko Goku i spółka ..... . Tien był kozakiem w pierwszej serii pod czas ,turnieju szkoda że nie miał blasku dalszego .

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

Tien z pewnością mółby zyskać równą Mystic Gohanowi z paru powodów, był w zaświatach i Kai odblokował mu sporo potencjału. Do mocy z której korzystał Gohan nie potrzeba osiągnąć żadnej dodatkowej formy pokroju Super Sayanina wystarczy odblokować potencjał. No i Tien ma zadadki to zwycięzca drugiego turnieju dysponuje zaawansowanymi technikami walki, np pomimo że był sporo słabszy od Cella to i tak z sukcesem go zaatakował. Co więcej nawet Goku już nie korzysta z mocy sayan więc taka transformacja Tiena byłaby możliwa.

ChubakaCieLubi

jednak wątpliwe by Tien miałby, taki rozwój by mieć formę równą mistic .

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

Forma mistyk nie zależy od rozwoju ale od potencjału. Tien aby dźwignąć tą formę musiałby stanowczo nauczyć się najpierw kaioken bo to by go odblokowało dalej.

Zobacz dlaczego Gohan miał tą formę, najpierw odblokowano go jak był dzieckiem, potem na namek, potem przebył trening w innym wymiarze i dopiero dziadek kaio mu już odblokował wszystko.

I co najlepsze forma mystic nie zależy w ogóle od mocy sayan jest to czysta energia z podstawowej formy.

Tien miałby potencjał tylko ktoś musiałby mu go umożliwić.

ChubakaCieLubi

''Tien miałby potencjał tylko ktoś musiałby mu go umożliwić. ''
dobrze powiedziane

''Zobacz dlaczego Gohan miał tą formę, najpierw odblokowano go jak był dzieckiem, potem na namek, potem przebył trening w innym wymiarze i dopiero dziadek kaio mu już odblokował wszystko.''
twórcy dragon balla tak zaplanowali rozwój Gohana i tyle .

'' Forma mistyk nie zależy od rozwoju ale od potencjału. Tien aby dźwignąć tą formę musiałby stanowczo nauczyć się najpierw kaioken bo to by go odblokowało dalej. ''
dokładnie jest jak piszesz

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

https://www.youtube.com/watch?v=kDBLjos5ers Koniec DBZ mocno koliduje z całym Superem i to że Goku odleciał walczyć z ćwiczyć z Uubem bo wcześniej przez 10 lat na niego czekał się gryzie z tym co teraz się tam próbuje w między to wcisnąć. Myślisz że Goku po tych wszystkich walkach w Superze mając taką formę by Uuba zgarnął na kichnięcie nadalby miał problem walcząć z nim jak to miało miejsce w oryginalnym Dragon Ballu Z? Otóż DB Super przez ten zabieg stał się alternatywną wersją historii i przez wielu fanów DBZ nie jest uznawany. Moim zdaniem próba nadpisania historii skończyła się fiaskiem.

ChubakaCieLubi

na szczęście jest to tylko fanowski komiks

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

Który? To był ostatni oficjalny komiks.... Tak przecież kończy się DBZ Goku odlatuje z Uubem.

ChubakaCieLubi

ten komiks który pokazałeś mi w klinku

ocenił(a) serial na 7
ChubakaCieLubi

To nie był fanowski komiks... tylko ostatni odcinek Dragon Baala Z.

ChubakaCieLubi

aha . Ale dragon ball z powinno, skończyć sie na bubu i pieniążki .

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

Dragon Baal oficjalnie kończy się na walce z Uubem reinkarnacją gorszej wersji Buu po tej walce razem z Goku odlatują w nieznane.

ChubakaCieLubi

było takie zakończenie zanim dbs sie pojawiło

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

No ale pojawienie się DBS nic nie zmienia. Raz wydane dzieło nie może być zmienione DBS to nie DBZ.

ChubakaCieLubi

zależy kto jak spogląda na dbz i dbs . Ja na Bubu i pieniążki kończę oglądanie dbz i przechodzę do dbs

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

Nie jest to dziwne to jest najnowsza rzecz, DB średnia oceń 8,3 DBZ średnia oceń 8,5, DB GT średnia ocen 7,6 i DB Super średnia ocen 7,9. Ogólnie dalsze seria to dobre średniaki a dwie pierwsze były wybitne. Super jest jakimś wariantem tego wszystkiego co zostało wydane do tej pory. I tak w ogóle Goku SSJ4 nadal istnieje tylko jest to Goku z innego wymiaru tak to załatwili. https://www.youtube.com/watch?v=HhAAC_u5xSg&ab_channel=K-popK-dramaJ-anime

ChubakaCieLubi

wiem jak to jest z oceną serii db ,nie widziałem jeszcze tego anime gdzie ,wstępuje Goku ssj 4 ,tylko że jest to Goku z innego wymiaru .

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

No i moim zdaniem dobrze zrobili że wszystko co istniało zostało wrzucone do kanonu bo szkoda pracy tak naprawdę, a Goku SSJ4 był fajnym pomysłem i może sobie istnieć gdzieć obok boskiej wersji. Tak naprawdę te turnieje międzywymiarowe temu służą by nawet Goku SSJ4 zawalczył z Blue.

ChubakaCieLubi

możliwe całkiem że twórcy dobrze zrobili

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

obczaj https://www.youtube.com/watch?v=5blG_oUQtqc

ChubakaCieLubi

widziałem

ocenił(a) serial na 7
GohanSuperSayianII

Ostatnio stwierdzono że Gogeta=Vegito wiem brzmi abstrakcyjnie ale wiele lat fani się kłócili który jest silniejszy. No i przyszedł Toryiama i wprowadził do canonu Vegito i Brollego bo obie te rzeczy zostały wymyślone w filmach ale tak mocno wdarły się w świadomość że nie było sensu z tym walczyć. I stwierdził że fuzja z tańca jest ciut silniejsza ale trwa krócej a fuzja z kolczyków trwa dłużej ale mocą jest zbliżona i w efekcie końcowym jest taka sama. Co ciekawe nawet fuzja z kolczyków nie jest na zawsze bo śmiertelnicy mają określony czas fuzji tylko kajowie mają ją na zawsze.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones