PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=226952}
7,6 12 802
oceny
7,6 10 1 12802
Elfen Lied
powrót do forum serialu Elfen Lied

Naczytałem się o tym anime wiele skrajnie różnych opinii: dla jednych to absolutny przebój, inni zaś uważają je za kompetne dno. Musiałem sam obejrzeć i stwiedzam, że znajduję się chyba pomiędzy tymi walczącymi stronami... Pierwsze dwa odcinki, owszem, były naprawdę dobre i zapowiadały coś niezwykłego, ale im głębiej w las... Po jakimś czasie koło Kōty zaczęło kręcić się za dużo dziewczyn, co zaczęło przywodzić na myśl takie tytuły jak „Love Hina” czy „Yumeria”, a wiadomo, że z takich anime raczej nic dobrego nie ma. Gdzieś zatracił się ten klimat, skoncentrowano się na tym przeklętym wątku miłosnym, na siłę usiłowano z widza wycisnąć łzy... Z czasem nawet sceny zabijania przestały interesować.
Na uwagę zasługuje moim zdaniem opening, ale odtwarzanie go na okrągło we wszystkich fragmentach powoli do niego zniechęca.
Technicznie na przyzwoitym poziomie, ale fabularnie... Moim zdaniem spieprzono dobrą partię materiału, z tego mogło być anime naprawdę warte uwagi.
Jak dla mnie średniak, takie 7/10.

ocenił(a) serial na 10
Pottero

Nie rozumiem cie przecierz to Anime jest bardzo dobrze wywazona jezeli chodzi o sceny walki praktycznie w kazdym odcinku cos sie dzieje co do wątku miłosnego może jest troche za długi zamiast niego mozna było rozwinac inne kwestie ale czuje ze bedzie to poruszone w 2 seri.I jeszcze co do początku czy widzałes kiedys anime 13 odcinkowe które w kazdym odcinku zaczyna sie inaczej chyba nie pozatym 13 odcinków to jest za mało zeby mógł sie znudzic.

areson

To będą kręcić 2. serię „Elfen Lied”?! Chyba zbyt bardzo mnie to nie cieszy, jeśli będzie tak samo zrealizowana jak 1. Może chociaż wyjaśni się parę wątków, których nie zamknięto.

Sceny walki? Owszem, było ich sporo, ale były zbyt efekciarskie i sztuczne. Niby w każdym odcinku coś się działo, ale pomiędzy 2. a 8. zionęło nieziemską nudą. Jeżeli o mnie chodzi, mogliby od razu przejść do wspomnień Lucy i Kōty – to było o wiele ciekawsze niż to, czym nas raczyli przez tych parę odcinków. Dla mnie przez trzynaście odcinków serial może się znudzić, czego „Elfen Lied” jest doskonałym przykładem. Już chyba nawet „Green Green” lepiej mi się oglądało. Poza tym, serial jest cholernie przewidywalny, najbardziej dobiło mnie to, że naprawdę postawiono na ckliwe zakończenie. Był taki moment, że naprawdę chciałem to rzucić w diabły – bodajże 12. czy 13. odcinek, kiedy to Mariko ostatecznie nie zabija Nany, chociaż nieźle poczynała sobie z nią na tym asfalcie. Wtedy wiedziałem już, że ten serial będzie miał gówniane zakończenie...
Może trudno Ci to przyjąć, ale ten serial naprawdę nie każdemu musi się spodobać, a jest ku temu wiele powodów. Oprócz tego, co napisałem w swoim poprzednim poście, mógłbym wymienić chociażby słabych bohaterów, z dwójką wafli bawiących się w dom w głównych rolach (Kōta i Yuka) czy słabą oprawę muzyczną (na soundtracku jest trzynaście utworów, dlaczego w anime prawie zawsze słyszymy „Lilium”?!) – zbierając takie mniejsze lub większe uchybienia można uzbierać tego tyle, że to anime naprawdę okaże się średniakiem. W moich oczach nic tego nie zmieni.

ocenił(a) serial na 10
Pottero

Mnie osobiście seria bardzo się podobała. Co prawda Kouta był dobijającą ciapą, a Nyuu irytowała mnie jeszcze bardziej, ale to już szczegóły. Co do openingu to, jeśli człowiek zna podstawy łaciny, lub doczytał tłumaczenie, zwrócił uwagę na psychologiczną stronę historii, i troche pomyślał, to powinien zrozumieć jak ważny jest to utwór. I dla akcji(tej nie rzeźniczej), i dla nastroju, i dla bohaterów. I żeby zrozumieć całość trzeba obejrzeć co najmniej dwa razy wszystkie odcinki. Bo tak naprawdę nie chodziło tu o efektowne nawalanki i rzeź, a o to że ludzki strach przed innością może do nich doprowadzić.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones