Powiem tak: kiedy przeczytałem opis anime na shinden.info to byłem mega podjarany o czym to będzie. A po obejrzeniu 5 minut 1 odcinka? Byłem tak zaskoczony scenami kiedy Lucy obracała swój łeb z kaskiem i cięła ludzi na pół że nabrałem ochoty na dalszą część :o i byłem dodatkowo w szoku że to co widziałem rok temu w Another to był pikuś w porównaniu z tym (powiedzmy szczerze- za dużo anime w życiu się nie naoglądałem) xd

I z odcinka na odcinek robiło się co raz ciekawiej- a tu wątki z przeszłością Kouty, Lucy i Yuki a tu jeszcze dodatkowo historia z Kuramą i jego córką (nie aż tak do końca zrozumiałą ale już się tak nie będę czepiał). I to sprawiło że dotrwałem do finału ;)

Muzyka wręcz rewelacyjna przy Lithium mam ciarki jak cholera xd

W anime miałem zastrzeżenia do kilku rzeczy:
-cukierkowatość Mariki (matko po cholera ona była to ja nie mam pojęcia była irytująca i przerażająca dla mnie..)
-dziwny motyw z zagładą ludzkości przez Kakuzawę który w ostateczności nie zostaje wyjaśniony (a szkoda..)
-może trochę fakt że niektóre rzeczy działy się zbyt szybko jak dla mnie ale może to tylko indywidualna opinia ;p

Czyli podsumowując jest to anime które ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Ja myślę że należę do zwolenników dlatego, że jest to mieszanina kilku gatunków (horroru, romansu, dramatu oraz komedii) która czasami potrafi łapać za serce oraz wywołać zaskoczenie i ciekawość do samego końca . Jak dla mnie ocena 9/10. Dla miłośników ww gatunków jak znalazł polecam! ;)