On the road again można by zaśpiewać po zobaczeniu odcinka.
Tempo trochę siadło, mieliśmy rozbicie na dwa wątki: Salazar i krętacz szukają córki tego pierwszego oraz kolonia oraz wyprawa.
Ciekawy wątek rdzennych mieszkańców Ameryki. W obliczu apokalipsy zaczynają się odzywać ich tęsknota za utraconymi terenami.
Czyżby atak na osadę Otta?
Odcinek oceniam trochę poniżej wcześniejszych ale i tak trzyma dobry poziom. Byle tak dalej.
Forma tego odcinka bardzo mi odpowiada. Takie przeskoki z jednej grupy do drugiej, z jednego wątku do drugiego są lepsze. Daniel i Strand to wybuchowa mieszanka :)
Dla mnie odcinek trochę wiał nudą, ale jak kto lubi. Strand jest dla mnie wygranym tego odcinka :) Ogólnie trochę za dużo tego bełkotu, ale błagam niech już wracają do USA. Ciekawe kiedy w końcu doczekamy się Ofelii.
No wlasnie nawet nie robia malych scenek z nia, jakby jej nie bylo. Mysle ze szykuja nam scenarzysci jakis nagly zwrot akcji.
Powrot Salazara to strzal w dziesiatke i to pokazanie jego ciemnej strony.
Mi latynoski sezon na razie odpowiada, ale czytam ze widzowie blagaja zeby wrocili do USA.
Myslicie ze Maorys umarl czy jednak w cudowny sposob przywroca go do zycia?
Jeśli wróci do życia - to będzie koniec z tym serialem. To byłby gorszy przekręt niż z Glenem. Ranny facet (prawdopodobnie ugryziony , dodatkowo postrzelony, spadający z pędzącego helikoptera) ... hahahaha ... to byłby cudowny manewr scenarzystów :)
masz racje, strzal w kolano dla serialu. Ale po akcji z Glenem w TWD to juz mnie nic nie zaskoczy.
Definitywnie, teraz myślę jak mogłem być taki głupi żeby myśleć że żyje po obejrzeniu xd
Oglądając niektóre bzdury jakie nam serwują to można naprawdę ,,zgłupieć" i zacząć wierzyć w rzeczy, które nie mają prawa się wydarzyć. Oczywiście poruszamy się w sferze serialu. Do pewnego czasu istniała szansa , że może pokażą Travisa jako zombie - scenę w której Madison by go zobaczyła i dobiła , ale to już jest raczej wykluczone. Pełzający Travis bo nogi i ręce z pewnością połamane po takim upadku.
Serio? A ja myślę, że wataha Indian idealnie wpisuje się w powrót Travisa. Możliwe, że to właśnie on uratuje osadę.
Osadę uratuje ten gość co kruk wyjadał mu mózg z czaszki. Kumpel Hannibala Lectera :)
W sumie racja. Ofelia włóczy się przy granicy i chyba chce wrócić do Meksyku. Miejmy nadzieje , że scenarzyści ją powstrzymają :)
Ofelie o ile dobrze pamiętam znalazł jakiś starszy dziad z bronią. Początkowo myślałam, że będzie w tym obozie gdzie rodzina Clarków, a jednak nie.
A tak btw, co to był za znak na ziemi, który ujrzała Madison wędrując z Troyem i jego kumplami? Nie wiem czy ktoś wie o co mi chodzi xd
A nie było to miejsce katastrofy helikoptera? Złomiarze z Polski go zabrali :D
Ofelia została ranna doniesiona do tego obozu, potem zjadła kolacje z Nickiem i uciekła. Ostatnia scena to jak idzie wzdłuż granicy.
A ten znak , to miejsce po katastrofie helikoptera, ślady samochodów, które przyjechały i odjechały z miejsca zdarzenia.
Racja, racja. To Ofelia zniknęła. Jej historia skończyła się na granicy kiedy to została złapana przez tego gościa z bronią? Tyle o niej wiemy?
Narazie tylko tyle. Zapewne czekaja na odpowiedni moment zeby ją wprowadzić i byc może znów czymś zaskoczyć widzów.
Panowie - Travis na 100% nie żyje, (ma zagrać w jakimś filmie czy innym serialu) nie wiem czy wszystkim to umknęło ale w helikopterze był już rozbebeszony, chyba przez zombiaki a ten postrzał w szyję to tylko zakończenie smutnej sprawy...
poza tym obejrzałem kilka wycieków: Ofelia jest w grupie Walkera Indianina i prawdopodobnie ona osobiście strzelała do helikoptera, pewnie Indianie/Meksykanie mają do tego swoje powody co będzie później wyjaśnione, bo cała ta grupa z ranczo jest dla mnie wciąż wysoce podejrzana mimo że Nick dogaduje się ze starym, Alicia spółkuje z juniorem a Madison matkuje drugiemu młodemu
no i teraz zgrzyt, Ofelia "zabiła" Travisa czyli Madison chce ją zabić ale Salazar wtedy zakatrupi wszystkich, więc jedyna okoliczność łagodząca sytuację to zeznanie Alicji że tata Travis już był ugryziony w brzuch/umierający zanim otrzymał draśnięcie w szyję
na yt widziałem kilka fotek Ofelia w wymyślnej fryzurce w towarzystwie Walkera Indianina rozmawiają z młodym z ranczo; Ofelia opierająca się o wóz bojowy z CKM którym zapewne zestrzelono helikoptera