Mam niedosyt po tym odcinku, liczylem ze wyjasnia co sie stalo na stadionie i czy Madison jeszcze zyje.
Faktycznie pomysl z przewozem umarlakow w ilosciach hurtowych nie byl pokazywany do tej pory w TWD ani w Fear TWD.
Wyjasnily sie tajemnicze cyfry na flagach zostawianych przez Sepy.
Szkoda byloby Salazara, to jedna z ciekawszych postaci w serialu.

Budowali napięcie i sprawę Madison i Stadionu pewnie pokażą w pół-finale. Liczę na jakąś epicką śmierć Madison.

Pewnie biedzie plomienny odcinek, umarlaki na stadionie byli mocno osmaleni.
Jesli Madison zginie to byloby dosyc zaskakujace, od poczatku tworcy stawiali te postac jako wiodaca w serialu.
Kto moglby ja zastapic, Alicja? Victor?
Bede czekal na wspomniany przez ciebie epizod, moze byc ciekawie.

Teraz można zadawać sobie pytanie czy to dobrze ,że tylu głównych bohaterów zginęło? Niektórzy twierdzą, że to źle świadczy o serialu. Ja jestem przeciwnego zdania. Uważam ,że to bardzo dobrze wyszło. Serial mocno podniósł swój poziom i śmierć Nicka jak i ewentualnie Madison dodaje kolorytu temu półsezonowi. Czyżby lekko zachwiany został mit o niezniszczalnych głównych bohaterach?

Przydałby się taki zabieg w TWD. Już w 5 sezonie powinno być sromotne odstrzelanie większej grupy głównej obsady. Jak widać po przykładzie FTWD mogło by to wyjść na dobre.

Odpowiadając na pytanie kto mógłby zastąpić Madison - uważam ,że nikt nie musi.