nawet nie czytam twojego posta, ale zgłaszam się że jestem i dzisiaj po południu się wypowiem ;-)

Oki :)

oki, obejrzałem - strasznie przygodowy ten odcinek, na szybko pokazanie kilku wątków które jakoś pociągną ten sezon. Z tego co widziałem w zapowiedziach pojawi się też Dwight więc jest szansa że będzie ciekawie, właściwie nic nowego nam nie zaprezentowali:
- Alicia robi za twardzielkę, chyba ma okres, bo jakaś podrażniona ;-)
- Strand będzie zaś kombinował czy go Salazar nie ukatrupi, chociaż wiadomo że tego nie zrobi
- pani redneck i czarny na kółkach będą nas raczyć anegdotkami i dowcipami
- Lucia na razie nikomu niepotrzebna więc ją zranili, żeby zaznaczyć jej obecność
- Morgan - jak zwykle dużo filozofowania, taki pacyfista co jak trzeba to i kogoś zabije kijkiem
- dziennikarka - robi dochodzenie z kamerą
- cowboy i jego lady - przynudzają, nawet bardziej niż Morgan
- Logan, nowy bad guy wydaje się dosyć sympatyczny

cieszę się z powrotu FTWD ale uczciwie stwierdzam że rozpoczęcie sezonu takie na odwal, bez emocji

Dobrze, że coś związanego z trupami zapełni czas w oczekiwaniu na TWD, bo chyba nic innego w tej tematyce niema, no ale FTWD puki co bez błysku. Mielenie w miejscu.

Najgorsze w FTWD jest to że łączą ten serial z tą nudą z TWD.
Nie wiem czy oni zatrudniają jakiś amatorów scenarzystów ale taką nudą to wieje, że szkoda gadać.
Sezon 04 FTWD bardzo nudny. 1-3 sezon w miarę.
Morgan i inne postacie z TWD to nuda totalna, ich rozterki brak akcji itp. Mogli iść inną drogą i zrobić ciekawszy serial, to kopiują to co jest tak nudne z TWD. Szkoda gadać, akcji 0, rozterki i dylematy naprawdę tragiczne.

-Charli - zabiła Nicka ale to nie przeszkadza jej być koleżanką wszystkich. Ot dziecko rozumiem. Ale jakby te dziecko wykończyło mi brata i pośrednio matkę to raczej nie chciałbym jej widzieć...
-Morgan- Jego dylematy .... nielogiczne i nudne
-Al dziennikarka - to chyba zapychacz czasu - po co ta kamera i te wywiady? To mega nudna zapchaj dziura.
-Kowboj - idealista

Nie wiem w jakim kierunku zmierza ten serial ale ludzi nie interesują te dylematy ale akcja, intryga, przetrwanie, a nie ględzenie o niczym.

Sporo racji. Morgan zaraził wszystkich chorobą TWD.

"Morgan zaraził wszystkich chorobą TWD."

pięknie powiedziane :)

Ależ kiepski ten sezon ...

I jednak trafili w końcu na kogoś ze społeczności która porwała Ricka. Szkoda, że odleciała w siną dal nic nie tłumacząc, ale jeszcze może kiedyś wróci...

Ależ przewidziałem :) Super krok producentów, bardzo dobry epizod. Licze na rozwinięcie wątku w niedalekiej przyszłości. Dawać Rikarda !! :)

Oglądacie w ogóle to jeszcze? W połowie piątego sezonu dałem sobie spokój. Dno i pięć metrów mułu. Klimat szwędaczy gdzieś się zatracił, scenarzyści chyba pisali te odcinki po pijaku, do tego tak irytującego Morgana to nawet w TWD nie było. Reszta towarzystwa mało interesująca, nie ma komu kibicować o przetrwanie. Zły boss miałki i płytki jak pustynny piach. Pomysły na odcinki z czapy, generalnie idiotyzm, idiotyzmem pogania.

Oglądam z przyzwyczajenia. Jest fatalnie. Ten sezon poza jednym epizodem z tą babką z helikoptera to istny bezsens.