Dość spontanicznie się wybieram na Offline, przewiduję więc spanie na dworcu, albo rozbijanie namiotu w parku (nie żartuję). Między seansami w nocy z piątku na sobotę chętnie bym się napił z kimś wótgi, tudzież jabola, jestem nawet w stanie postawić jedną flaszkę na zachętę. Kto chętny?
ja ostatnim razem strułam się piwem, więc będę bezalkoholowo i mogę swój złocisty napój odstąpić
Jak to w ogóle jest z piwem na samej imprezie? Każdemu przysługuje jeden kufel gratis, czy piwo jest ogólnie za darmo i można pić ile się chce?
Jakim sposobem to kontrolowali kto dostał jedno, a kto nie? Chyba że w puszce przy wejściu dawali :D
taloniki były^^, no ale jeśli ktoś nie lubił danego piwka to można było wydębić od takiej osoby bilecik ;)
Dzięki wielkie za info, w takim razie jak będzie dobre piwo to będę sępił taloniki :D
ode mnie możesz dostać, bo ja piwoszem nie jestem.. no chyba że będzie Carlsberg :>
Też nie jestem w sumie, jak soku nie będą dodawać do piwa to również komuś oddam bloczek. Ale jak będą to skorzystam ;)
ja tam lubię rum z colą, ale wątpię aby takie trunki były serwowane.. wszak to knajpa Indian, a oni słabe główki do alkoholi mają.. następnym razem trzeba wymusić urządzenie zjazdu w Gnieździe Piratów ;)