wyjechała gdzieś .. uczyć się czy coś xd

tia dokładnie wyjechała i wtedy jej miejsce w trio zajęła nagle odnaleziona kolejna syrenka:P Coś jak w Charmed(czarodziejki) gdzie po śmierci jednej z głównych bohaterek pod koniec 3 sezonu pojawia się dawno zaginiona siostra zajmując miejsce zmarłej, w sumie w prawie każdym serialu tak jest, że gdy ktoś ginie/umiera/wyjeżdża w ciągu kilku odcinków następnych pojawia się zastępstwo zazwyczaj tej samej płci z podobnymi zdolnościami:P

Emma wyjechała na wakacje dlatego nie ma jej w serialu.

W serialu Emma wyjechała z rodziną do innego miasta, z jakiegoś tam powodu, nie pamiętam. Ale tak naprawdę aktorka grająca Emme nie mogła grać bo była w ciąży :)

Emma wyjechała z rodziną na podróż "dookoła świata". A aktorka,czyli Claire Holt zrezygnowała z h2o,ponieważ dostała rolę w horrorze "Posłańcy 2:Na przeklętej ziemi".(wcale nie zaszła w ciąże, też o tym słyszałam,ale była to tylko plotka).

w ogóle trzeci sezon był strasznie słaby. Pełno w fabule 'cudownych przypadków', brak Emmy (poza wspomnieniem w I odcinku, ze wyjechała z rodziną, ani słowa o niej, wielkie przyjaciółki nie raczyły nawet zadzwonić...). Druga seria skończyła się po prostu idealnie i skoro mieli zrobić takiego gniota, to mogli sobie po prostu darować

Też zdziwiło mnie to, że nie wspominały o Emmie i nie dzwoniły do niej. A przecież przyjaźń, która je połączyła miała być wyjątkowa.
To samo z Ashem i panią Chatham - nikt o nich nie wspomniał nawet.

dlatego ja wiedząc o braku Claire Holt w 3 sezonie zakończyłam na drugim i nigdy nie obejrzałam 3 sezonu, ale czasem mnie kusi.

nie rób tego, naprawdę ;)
To tak jak z Fantaghiro (przepiękna, włoska baśń) - wyprodukowali 5 części, przy czym 3 były piękne, czwarta słabiutka, a piąta zaprzeczała wszelkim wartościom z części wcześniejszych :/ Cały czas żałuję, że ją obejrzałam :/

Ja po paru latach 4dni temu wlaczylam znowu h2O i nie pamiętałam praktycznie nic i zaczelam dzis 3sezon i 3odcienek i uznalam ze na tym kończę bo brakuje mi emmy i zle mi sie troche oglada jak jej nie ma a za nia jest bella

:) Zgodzę się z tą wypowiedzią... Drugi sezon jak i pierwszy to była taka spójna historia, początek i koniec, niesamowity z resztą :)) Tak, ta magia i w ogóle klimat, tajemnica wyspy... to się czuło. Do dziś na samą myśl o ost. odcinku 2 sezonu mam dreszcze xD. Trzeci sezon natomiast nieco słabszy, Bella i to "drugie" miejsce, które także uaktywniało się wraz z pełnią księżyca gdzieś daleko od Gold Coast :-/ I tak więc pozostały cztery syreny, mimo wszystko. No ale fabuła 3 sezonu była równie ciekawa... Tylko że to już jakby nie to :) Pozdrawiam fanów dawnego serialu!

Podróżuje z rodzicami po świecie. Zresztą mówią w pierwszym odcinku sezonu trzeciego.

ALE JAK WYJECHAŁA HMM ? przecież jest syreną musiała przecież uważać . dziwne na zawsze odeszła ?

Wyjechala z rodzina podrozowac, jak powiedziala Cleo w 1 odcinku 3 serii " nie kazdy ma szanse zwiedzac swiat z rodzina" czy cos w tym stylu :)

Właśnie. Jest scena w 1 odcinku 3 serii, gdy Cleo i Rikki rozmawiają o Emmie, że ta wyjechała z rodzicami i bratem zwiedzać świat. Moje zdanie jest podobne - zdecydowanie powinni poprzestać na 1 i 2 sezonie. 3 sezon jest jakoś nietrafiony, chociaż podoba mi się w nim już bardzo dojrzała miłość Cleo i Lewisa (notabene to moja ulubiona para).

wiesz... Ja musze powiedziec ze 3 sezon wg mnie nie byl zly.. Widac w nim bylo juz pewnosc siebie aktorow, no i fajnie to bylo zrobione dla mnie :)

No cóż, mógł ten sezon oczywiście wyjść nieco gorzej, ale jednak i tak wolę osobiście 2 sezon jako ten, w którym najwięcej się dzieje. Mamy wredny szwarzcharakter oraz Cleo naprawdę mocno dojrzewa do miłości Lewisa, czego dowodem jest właśnie jej zachowanie w 3 sezonie. Choć pomysł z wyjazdem Lewisa jest moim zdaniem zdecydowanie nietrafiony, a poza tym żałosny flirt Cleo z Ryanem po prostu aż razi. No cóż.... jej chłopak wyjechał, to od razu zaczęło ją swędzić, co? Normalnie kota nie ma, to myszy harcują. Tylko przez jej głupotę Ryan się zainteresował wyspą Mako i o mało nie skończyło się to kłopotami. Na szczęście się zreflektowała. Poza tym w trzecim sezonie wkurza mnie Sophie - nie cierpię wiedźmy, wkurza mnie bardziej niż Charlotte. I ten Will jakoś taki mydłkowaty jak na mój gust. I Zane'owi odbija. Moim zdaniem sezon ten zdecydowanie jest nietrafiony.

No ale nie wypowiedziales sie na na temat "macki" moim zdaniem fajnie to wymyslili wgl wiekszosc sezony 3 podobala mi sie ( widac w nim bylo ze nie jest on skierowany do tych najmlodszych widzow [ widzac spin-off Mako Mermaids widze ze jest on zrobiony dla mlodszych ] , takie mialem wrazenie a ze mialem wtedy 15-16lat to mi to pasowalo.. ). Co do Lewisa Musieli jakos wyjasnic i dodac nowego bohatera jak Angus McLaren zrezygnowal z grania w 3 czesci sezonu, dlatego wymyslili postac Ryana ktory odkryje jeziorko, a dzieki Sophie zniszcza jeziorko dla tych kamieni, bo wiedzieli ze 3 sezon bedzie ostatnim i chcieli jakos skonczyc ta historie ;) ja oceniam 3 sezon na ok.

W sumie ja też go oceniam pozytywnie, ale jednak zdecydowanie niżej niż sezon 1 i 2. Tak przynajmniej ja uważam. Nie jestem pewien, ale moim zdaniem 3 sezon nie ma tego klimatu co jedynka. A i owszem, zgadzam się też z teorią, że w takich popularnych serialach, kiedy jakaś postać odchodzi, musi się pojawić ktoś na "zastępstwo". Wątek z macką uważam rzeczywiście za trafiony. Całkiem pomysłowe ostateczne zakończenie serialu, a do tego cała intryga z macką wodną jest nader ciekawa. Również powolne zdobywanie o niej wiedzy i dochodzenie do tego, czego ta macka tak naprawdę od nich chce jest interesujące, dzięki czemu serial trzyma naprawdę w napięciu, przynajmniej chwilami. Choć i tak uważam, że Angus McLaren głupio postąpił rezygnując z udziału w serialu. Bez niego jest naprawdę inaczej. Co prawda Cleo nie jest w 3 sezonie taka zagubiona, ale jej "pociąg" do Ryana był aż rażący moim zdaniem. I jeśli mam być szczery najciekawsze w serialu są właśnie takie zagadki czy tajemnice do wyjaśnienia - takie jak wodna macka w 3 sezonie.

sam musze przyznac ze 3sezon ma totalnie inny klimat niz poprzednie sezony. W 1 i 2 dziewczyny obawialy sie pelni ukrywaly sie, co im sie zadko udawalo i wynikaly z tego bardzo ciekawe sytuacje. Musze powiedziec ze z niecierpliwoscia czekalem kiedy bedzie pelnia i co sie wydarzy. Pewnie dlatego brakowalo mi tego w 3 sezonie. Zgadzam sie ze Angus
McLaren glupio zrobil odchodzac z serialu ale jak on to powiedzial " ze bardziej odpowiada mu dojrzalsza rola" troche go rozumiem ale prawda brakowalo go w serialu. Ale zaskoczeniem byl jego epizod w ostatnim odcinku, bardzo pozytywny. Co do Cleo i Ryana zgadzam sie. Zakonczenie serialu bardzo ciekawe (pewnie nawiazujace do kanca swiata 2012 xd tak to odebralem);) Tak zagadki z macka byly spoko, fajnie sie to ogladalo.

Zgadzam się również, choć przyznać muszę, że to, iż w końcu dziewczyny opanowały moc pełni, która już na nie przestała działać było naprawdę miłą odmianą. Ale zdecydowanie odejście Emmy, a potem w połowie serii Lewisa było niestety dla mnie poważnym ciosem w fabułę. Jakoś nowa para - Bella i Will - nie wiem dlaczego, ale moim zdaniem para ta jest jakaś.... Nie wiem, ale brakuje jej zdecydowanie tego, co miały poprzednie pary. Nie ma tej chemii, nie ma lekkiego ryzyka itd. Poza tym w trzeciej części wkurza mnie Rikki. Chwilami separuje się od pozostałych przyjaciółek, nic im nie mówi, co robi, a w dodatku nie chcąc, by Will poznał o nich prawdę wyraźnie chwilami poniża go i wykpiwa. Wiadomo, nie chciała, by ktoś dorwał się do ich tajemnicy, ale bez przesady. Jej reakcja na zachowanie Willa była nieco zbyt agresywna, jak dla mnie. Poza tym to ultimatum, które dała Belli "My albo on" było podłe. Tym bardziej, że w 1 sezonie Emma jej samej takie ultimatum postawiła, za co Rikki zareagowała obrażeniem się - i słusznie. A potem co? Sama tak się zachowywała. Podobnie Cleo. Niby taka rozsądna i kochająca, a jednak jak pojawia się "ciacho" w postaci Ryana traci głowę, nieomalże chodzi z draniem na randki, a on chce tylko wycisnąć z niej wszystkie informacje, jakie się tylko da. A ta dopiero długo później orientuje się, jakie są jego prawdziwe zamiary wcześniej obrażając się na Rikki, która jej rzuciła prawdę w oczy. Ale cieszę się, że jej związek z Lewisem przetrwał - Lewis na końcu wraca, są razem, ocean jednak ich nie rozdzielił.

Prawda, milo tak sobie powspominac serial, ale musze powiedziec ze Rikki najabardziej mi sie podobala no w 3 sezonie to Cleo niezle sie wyrobila ;) co do zwiazku Belli z Will'em to przyznaje brakowalo tego "czegos" ale zbytnio mi to nie przeszkadzalo bo dzieki niemu bylo fajnych akcji takich jak: falszywe pieniadze i uwiezieni Rikki na "lajbie" i przyjecie w ksiezycowym jeziorku - Ten odcinek bardzo mi sie podobal ;) nie wiem czy wiesz ze powstal spin-off serialu Mako Mermaids ogladalem caly sezon i uwazam ze nie jest zly ale raczej jest skierowany dla mlodszych widzow niz H2O.. Ale ze wzgledu na H2O ogladalem go :) troche 2 syrenki mi zbytnio nie pasowaly Lyla i Nixie ale idzie sie przyzwyczaic.

Słyszałem o tym całym spin-offie, ale niestety nie miałem możliwości go obejrzeć. Poza tym i tak zawsze będę u mnie względem syren królować zdecydowanie H2O - WYSTARCZY KROPLA. A przy okazji muszę zauważyć, że chyba powstał on na podstawie filmu Disneya "PLUSK", gdzie też jest syrena, która gdy jest sucha ma nogi, a gdy mokra ma ogon. Przy okazji film jest doskonały i przyjemny. Wspaniała rola Toma Hanksa i Deryl Hanach. Jeśli nie znasz tego filmu, polecam ci go bardzo mocno. Z góry muszę jednak powiedzieć, że film ten jest skierowany zdecydowanie dla dorosłych xD

Slyszalem o tym filmie :D ale go chyba nie ogladalem ;;) jak natrafi sie jakas okazja to obejrze ;)

Polecam. Jeśli chodzi o mnie, to naprawdę warty jest poznania ten film. Piękna historia miłosna mężczyzny i syreny - nawiasem mówiąc mocno okraszona erotyzmem, ale to już szczegół :)

Ja podpisuję się pod opinią tych, którzy uważają, że sezon 3 to nie był trafiony pomysł. Emma i Rikki świetnie się równoważyły, Bella to taka podróba Cleo z pierwszych sezonów i to mi się nie podoba. Klimacik jest także inny i w ogóle fabuła jakoś ssie.... Dlatego właśnie postanowiłam stworzyć własne opowiadanie na podstawie trzeciej części xD nie wiem, czy lepsze od oryginalnej historii, ale na pewno inne. Zapraszam:

http://serce-to-muszla-o-pojemnosci-oceanu.blogspot.com/

No cóż, Bella nie była taka zła, ale jednak zdecydowanie prawdę mówiąc, masz rację zauważając, że pełni ona w serialu podobną rolę, co Cleo w pierwszym sezonie. Taka zagubiona, niepewna i w ogóle. Nie, żeby sezon 3 wcale był zły, jednak i tak uważam, że najbardziej porywający jest 2. 1 sezon jest świetny, ale 2 najlepszy. W 3 niepotrzebnie wiele spraw skomplikowali. A co do opowiadania, to chętnie przeczytam. Ja sam pisze różne historie. Jakby co też służę linkiem na bloga :)