Niby nic ciekawego, nic nowatorskiego, ale przynajmniej dobrze zrobione.
Seriali sensacyjnych podobnych do tego było i jest sporo - samotny facet pomaga ludziom
znajdującym się w tarapatach. Maszyna znajdująca osoby to ciekawy pomysł, szkoda że
służy tylko jako szczegół pomagający scenarzyście wyjaśnić jak wybierane są przypadki do
interwencji. Chociaż i to kiepsko mu wychodzi bo z fabuły wynika że ta maszyna codziennie
wypluwa całą listę, a oni zajmują się jednym przypadkiem przez ileś tam dni.
Jeśli Twórcy wymyślą jakiś wątek główny - prócz pogoni policjantki za tajemniczym
bezdomnym - to serial może się sprzedać. Jeśli każdy odcinek będzie o czymś innym, to
mogą zapomnieć o drugim sezonie.
Świetny start. Dawno nie widziałem nowego serialu, który by mnie tak przyciągał. Jeśli utrzymają spójność to może być naprawde dobry serial. Napewno obejrzę następne odcinki.
"Chociaż i to kiepsko mu wychodzi bo z fabuły wynika że ta maszyna codziennie
wypluwa całą listę, a oni zajmują się jednym przypadkiem przez ileś tam dni. " - masz rację, to jest rażący błąd.
"Jeśli Twórcy wymyślą jakiś wątek główny - prócz pogoni policjantki za tajemniczym
bezdomnym - to serial może się sprzedać. Jeśli każdy odcinek będzie o czymś innym, to
mogą zapomnieć o drugim sezonie." - też lubię seriale z jednym wątkiem, ale tutaj, nawet jak go nie będzie, to mnie nawet nie przeraża. Każda sprawa jest tu bardzo ciekawa. Po prostu z odcinka na odcinek jest coraz lepiej.
Mi się serial podoba zwłaszcza przez nawiązanie do ataków na WTC i wzmocnieniem po nim systemów ochrony. To ostatnie w rzeczywistości miało miejsce. Chociaż taka wszystkowiedząca maszyna to, hmm, wątpię, aby była możliwa (chyba że kiedyś), no ale mogę się mylić.