może mi ktos powiedziec po tych kilku odc czy fabuła jest ze soba scisle powiazana jak np. breaking bad czy w kazdym jest inna jakby historia jak w CSI
Jak w csi. Do tego ten sezon to jakieś fantasy... Zero wiarygodności, a historyjki raczej mało ciekawe.
ten sezon? a tamten to był inny? ;||| serial jest kozak. Duzo się dzieje i git.
Tak. Wszystko jest ze sobą powiązane. Tzn. w każdy odcinek jest o czymś innym ale z biegiem czasu poznajemy coraz wiecej informacji o glownym bohaterze i jego koledze miliarderze :)
No jak dla mnie serial bomba :) 9/10.
SPOILERY
Tylko szkoda, że wątek z historią Fincha się jakoś urwał. O ile głownego bohatera poznajemy chyba w każdym odcinku. O tyle o historii Fincha była tylko w jednym odcinku i ją urwano; a widać było, że jeszcze parę lat temu był w pełni sprawny...
W odcinku 4 jak na końcu Latimer czy jakoś tak , ten szef gangu co napadał na bank, oddawał przesyłke na imię Elias.
Tak samo jak Finch "załatwił" taksówkarza zostawiając mu bron w bagażniku tak samo wydaje mi się że przesyłke odebrał Finch i to on był zleceniodawcą napadu. Choć nie było go widać ale później podczas rozmowy telefonicznej z Reesem jego pytania miały ciekawy wyraz... jeszcze będzie się działo :)
Zalatuje "spiskiem i tajemniczością" z "The Lost", a niektóre sceny są zbyt przerysowane, ale jak na serial który ma służyć odmóżdżeniu się - ogląda się bardzo przyjemnie. :)
Kto lubi...:
* nutkę tajemniczości w scenariuszu
* stopniowe odkrywanie tajemniczej przeszłości głównych bohaterów
* kino akcji z jednym, samotnym, twardym, lecz z deczka wrażliwym bohaterem
* "codziennie" opowiedzianą nową historię
...będzie zadowolony z oglądania tego serialu. :)