PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=526547}

Kamuflaż

Covert Affairs
7,2 4 512
ocen
7,2 10 1 4512
Kamuflaż
powrót do forum serialu Kamuflaż

Czy tylko mnie Auggie drażni? Ma taki przebieg ostatnio, że w sumie nie wiem po co w ogóle zapina rozporek :P Poza tym, mimo że mógł sie wkurzyć że Annie ukradła pendrive, to wywlekanie tego że ukrył jej chorobę było nie fair. Co teraz będzie zawsze to wykorzystywał i wypominał?

użytkownik usunięty
Kismet_

Dziwnie mi się ogląda Auggiego z nowymi partnerkami, jeszcze niedawno "usychał" z miłości do Annie, a teraz jest między nimi dziwnie, jakoś tak chłodnawo, nawet jak na przyjaciół - kiedyś byli emocjonalnie bliżej. To że się zdenerwował na Annie, to mnie jakoś nie zdziwiło, bo zrobiła coś za jego plecami, tak jakby bardziej zależało jej na misji, niż ich przyjaźni (choć rozumiem też, że Annie chciała jak najszybciej zakończyć misję sukcesem, nie wiedziała chyba, że uczucia Auggiego do Taszy są takie nadal tak silne?). Sumując, dziwnie mi się ogląda piąty sezon. Wydaje mi się, że relacje między bohaterami idą w dziwnym kierunku, no ale poczekam, co będzie dalej. Mam nadzieję, że twórcy mnie jeszcze pozytywnie zaskoczą :)

Fakt, ich przyjaźń "padła" ostatnio, też mam nadzieję że poprawią ich relację. Zresztą wydaje mi się, że ta rozłąka Annie/Auggie jest takim chwytem - teraz są osobno po to żeby sie zejść później, pod koniec sezonu może albo na początku kolejnego.

użytkownik usunięty
Kismet_

Masz rację, twórcy chcieli dodać jakieś urozmaicenie, stąd ta kłótnia w idealnej relacji :) Poza tym choroba Annie też ją odmieniła. Oby tylko twórcy nie przesadzili z tymi kochankami Auggiego, bo przez to jego postać może faktycznie zirytować stałych widzów ;)

A co myślisz o szansach na 6 sezon? Bo z tego co widziałam oglądalność im spadła w porównaniu z zeszłym sezonem, a chciałabym kolejny sezon bo to fajny serial i szkoda by było :D

użytkownik usunięty
Kismet_

Faktycznie, teraz dopiero zwróciłam na to uwagę. Czytając komentarze Amerykanów - duża ilość zniechęciła się romansem Annie/Auggie, natomiast większość domaga się Eyala. Spadek oglądalności (wg widzów amerykańskich) jest spowodowany też bardzo długimi przerwami w emisjach między sezonami, stąd ludzie zapominają, o co chodziło, nie pamiętają wątków etc. Ponoć taka sobie była zapowiedź premiery nowego sezonu, ludzie czekają na coś "wow". Jeśli oglądalność nadal będzie spadać (oby nie!), to w najgorszym wypadku telewizja może przerwać emisję 5ego sezonu (zakładamy, że tak się nie stanie). Póki co widzę słabo szanse na szósty sezon, ale poczekajmy, może się rozkręci, może ludzie wrócą z urlopów, może znów się wkręcą i oglądalność wzrośnie w trakcie sezonu. Nie znam się za bardzo na tych procentach, ale jeśli dobrze rozumiem, to odcinek czwarty i piaty tego sezonu już nie jest na minusie? Najgorzej było z premierą. Może ludzie musieli sobie odświeżyć poprzednie sezony zanim znów zaczęli śledzić na bieżąco? Jeśli twórcy liczą się z komentarzami, to chyba tylko Eyal jest w stanie wywindować oglądalność :D Mam nadzieję, że wzięli to pod uwagę :)) Coś ludzie faktycznie nie przepadają za Auggiem, a te nowe epizody z nim, chyba też nie wpłyną dodatnio na sympatię dla niego ;) Aha i jeszcze ludzie żałują, że nie ma już wątku rodzinnego z Danielle (przyznam się szczerze, że mnie też tego brakuje). To prawda, że po wybudzeniu 'ze sfingowanej śmierci' - Annie nawet nie zadzwoniła do siostry, ludziom tego brakuje. Zgadzam się, że szkoda by było, gdyby się to skończyło. W ciągu czterech sezonów nieźle się wkręciłam w to :) A Ty jak myślisz?

Z tego co ja wyczytałam na ich facebookowej stronie to ludzie właśnie domagają się, tego żeby Annie i Auggie znowu byli razem, no i oczywiście Eyala. Jest jeszcze sporo czasu żeby sie poprawić także mam nadzieje, że chociaż jeszcze 6 sezon pociągną :D

użytkownik usunięty
Kismet_

Wydaje mi się, że na forach więcej jest krytyki w ogóle, nie tylko dotyczy ona tylko Annie i Auggiego. Ludzie np. wynajdują jakieś szczegóły - jak np. to że kręcono niby w Wenezueli, a pokazywali jakąś znaną dzielnicę Brazylii... Może się mylę. Wydaje mi się, ze na FB jest więcej fanów, którzy po prostu kochają ten serial :)
Ps. Oglądając odcinek szósty.... Arthur nalewa Joan alkohol do kieliszka....myślałam, że leczący się alkoholicy omijają alkohol z daleka? Sam odcinek ogólnie dobry, dobra akcja:) Przerażający ten Rosjanin...

Rosjanin był straszny, sama się go przestraszyłam :P straszny i obleśny zarazem. Dobrego aktora wzięli do tej roli, wręcz idealnie pasuje :D
Co to Joan to ona była uzależniona od leków, co nie zmienia faktu że alkoholu też raczej powinna unikać. Ot taka niedoróbka. Mnie za to zdziwiło, że jak Auggie migdalił się w łóżku z Hayley to widać bliznę po tym jak go postrzelili w poprzednim sezonie, nie spodziewałam się że produkcja o tym pomyśli :P
A i jeszcze co do fanów to śmiać mi się chce, bo naprawde potrafią się czepiać. Z tą miejscówką też widziałam :P kiedyś coś czytałam jak ktoś narzekał jaką broń ma Annie, że dlaczego taka a że CIA ma inne itp itd. Potem się kłócili że to przecież fikcja a nie film dokumentalny haha Jak ktoś chce się do czegoś przyczepić to zawsze coś znajdzie :P

użytkownik usunięty
Kismet_

A to nie wiem czemu zapamiętałam, że od alkoholu była uzależniona... moja nieuwaga :) A bliznę przeoczyłam ;))

użytkownik usunięty
Kismet_

Robi się ciekawie, akcja rusza do przodu. Zaczynam lubić McQuida :) Wracają dobre misje, jak za "dawnych czasów sezonowych" :) Oby tylko oglądalność skoczyła, a musiałaby skoczyć znacznie by mieć nadzieję na następny sezon...

Rozpędzają się :D podoba mi się, że się przerzucili od trzeciego sezonu z "co odcinek inny wątek" na "jeden spory wątek przewodni sezonu". Tak jest lepiej i naturalniej niż gdyby Annie nadal zajmowała się jakimiś drobnymi sprawami jak w pierwszym i drugim sezonie. Co do McQuida to pewnie Annie pomoże mu znaleźć tego kreta a jak ją już "eksmitują" z CIA nie zdziwiłabym się jakby ją przygarnął. Zresztą wszystko na to wskazuje Sherlockiem teraz nie jestem :P
Co do oglądalności fakt, jest niska. Ale ostatnio patrzyłam ogółem i tak - demo jest najniższe z wtorkowych seriali ale sama oglądalność nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu trzy seriale były gorsze. Dwa tyognie temu też. Plus oglądalność we wtorki wszystkich seriali nie powala mówiąc delikatnie, znów w zeszłym tygodniu - tylko 2 na 8 udało się mieć więcej niż 2 mln widzów. Także to jest moje światło w tym tunelu :D Aaa no i nie można zapomnieć, że Piper niedawno wyszła za producenta CA :P Może przekonają stacje, żeby ich nie kasowała :P

użytkownik usunięty
Kismet_

Też lubię rozwijające się i skomplikowane intrygi :)
Podoba mi się ta relacje Annie z McQuidem, tworzy się fajna nić porozumienia, zaczynają sobie ufać.
Masz rację, pewnie McQuid przyjmie Annie do siebie i razem będą szukać kreta.
Nie podoba mi się ta cała Caitlyn (zastępczyni Ryana). Ale może dlatego, że kojarzy mi się z Leną Smith ;)
Dziwne że Ivan Kravic zaczął tak sypać o "wszystkim i wszystkich", a co jeśli swoimi zeznaniami zmanipulował CIA?
Ciekawe co to był za formularz, który podpisał Auggie jak była u niego w mieszkaniu Hayley? Twórcy mają tu spore pole do popisu ;)
No ale co będzie, to się okaże :))

Siódmy odcinek obejrzało znów nieco mniej osób niż szósty... Nie wiem jak telewizja na to patrzy. Myślę, że jeśli mają jakieś nowe projekty w zanadrzu, to mogą wycofać serial w kolejnym sezonie. A jeśli nic ciekawego nie planują, to najwyżej zmienią godzinę emisji w nowym sezonie? Wszystko zależy od tego ile kasy wtopili w CA i ile zarobili na reklamach :)
Tak, czytałam wieści o ślubie Piper :) Ona sama też była i jest producentką sezonu 4tego i teraz piątego :) Nie wiem czy to wystarczy by przekonać stację ;)

USA teraz puściła dwie nowości, radzą sobie ciut lepiej niż CA mam nadzieje, że to nie gwoździe do trumny :P Czas pokaże, zobaczymy.
Telewizja patrzy na kasę, póki coś na tym zarobią raczej nie skasują no chyba, że zaczną zarabiać za mało. A wiadomo, że słaba oglądalność raczej tutaj nie pomoże.

Co do tego podpisu, to masz rację, nie pomyślałam o tym. Mogą to na milion sposobów wykorzystać :D I te zniknięcie Natashy też takie dziwne, była była i nagle sobie poszła :P

W ogóle to jest śmieszne, bo mi się właśnie bardziej podoba CA teraz niż na początku swego istnienia, wprost odwrotnie do ludzi w USA :P

użytkownik usunięty
Kismet_

Powiem Ci, czasem oglądam sobie odcinki z sezonu drugiego i trzeciego, widzę jak Annie się rozwinęła, że mimo wszystko jest mniej niedoróbek, więc - zgadzam się - jest coraz lepiej. Nie wiem jak to jest z tą amerykańską publicznością, czytałam wiele sprzecznych opinii. Może Annie robi się za bardzo niezależna jak dla nich, za bardzo "męska"? Może woleli nieco naiwną Annie mieszkającą u siostry, jedzącą lody, którą bronił z opresji Eyal... nie wiem :) Zależy to chyba od tego, czy bardziej ktoś skupia się na misjach, czy związkach uczuciowo-rodzinnych w serialu? I tu z kolei czytałam, że wg niektórych akcja za szybko się kończyła, za szybko następowało rozwiązanie problemu, że twórcy czegoś dostatecznie nie pociągnęli, nie rozwinęli - ale to znowu pojedyncze opinie, więc ciężko wyrokować, co wpłynęło w przewadze. Ja się pocieszam, że może to kwestia wakacji i pory letniej... no ale "we will see" ;)

Jak wrażenia po dzisiejszym odcinku? Całkiem sporo się działo, sprawe z McQuidem zamieszali. Spodziewałam się tego co było na koniec odcinka ale nie wszystkiego :P nie spodziewałam się, że to on będzie teraz ten zły :D Chociaż czy jest zły na pewno to też nie wiadomo :P

użytkownik usunięty
Kismet_

Szczerze... spodziewałam się czegoś więcej po tym odcinku :) Dopiero sama końcówka mnie nieco wbiła w fotel :P
Nie chce mi się wierzyć, że McQuiad to ten "zły". Wg mnie sprawa okaże się bardziej skomplikowana.
Zastanawia mnie ta walizka, którą miał przy sobie Roger. Czy ktoś podmienił tą walizkę, czy faktycznie jest tam jakaś zaszyfrowana wiadomość :)
Jest jeszcze Arthur, który pracuje u Ryana. Więc myślę, że będą teraz akcje: Auggie-Annie a McQuaid, Arthur, no i Caitlyn - Joan :) Pozostaje jeszcze sprawa kreta w firmie MQ.
Gdyby teraz zrobili z Ryana tego "złego" to serial straciłby głębszy sens wg mnie. Poza misjami zawsze ważne w nim były relacje - autentyczne przyjaźnie, uczucia etc. Teraz gdzieś to się rozmyło... ale coś zaczyna się dziać między MQ i A. Czyli znowu twórcy uderzą w relacje.
Cały odcinek wg mnie dosyć średni. Annie stała się bardzo oficjalna, nieco wyniosła. Hayley w sumie dobrze przygadała Auggiemu, podobało mi się to ;))
Langley pustoszeje pomalutku... Ciekawe co wymyślą, żeby Annie i Arthur wrócili na dawne stanowiska :)

użytkownik usunięty

Dziś podczas spaceru z psem wymyśliłam kilka możliwych wersji, kim jest "Dogman" :P

1. Dogman szuka kreta w firmie MQ i to doprowadziło go do Rogera (który miał różne wtyki jak wiemy sięgające np. rosyjskiej ambasady).
2. Dogman jest kretem i tak naprawdę pracuje dla kogoś związanego z zamachem Chicago (Ryan o tym nie wie? lub wie, ale wykorzystuje Dogmana by dostać się do jego zleceniodawcy).
3. Ryan wysłał Dogmana by obserwował Rogera w związku z inną sprawą (szlaki obu spraw się połączyły).
4. Ryan jest tym "złym", wie kto stoi za zamachem Chicago, ale z jakichś względów nie podzielił się tym z Annie. [To by powodowało, że Arthur odejdzie z MQ i wróci do Langley, a w zamian za schwytanie MQ dostanie odznaczenie :P ?].

Co myślicie?
Może jest jeszcze inna alternatywa...? :)

Dobre teorie :)
Ja bym rozwinęła bardziej tą, że to Ryan stoi za zamachem w Chicago. Pomyśl - zamach w Chicago spowodował, że jego firma zdobyła kontrakty z CIA. Oczywiście obecność Arthura bardzo w tym pomogła. Arthur = CIA. Do tego ta godzina z Borzem i historia z kretem. Może faktycznie miał/ma jakiegoś kreta ale w jego przypadku co to za problem kogoś wrobić żeby załatwić sobie dobre alibi. Tak czy siak ten zamach był mu bardzo na rękę. Do tego to, że w kółko gada o patriotyzmie, kurcze no nawet w CIA tyle razy tego nie powtarzają.
Jego relacja z Annie - na pewno mu się spodobała, ciągnie go do niej ślepy by to zauważył. Do tego to jak zareagował na jej chorobę.
Wydaje mi się, że mogło być tak: Ryan chciał kiedyś pracować w CIA albo innej rządowej agencji ale przez jakiś problem ze zdrowiem go nie przyjęli. Stąd taki pociąg do Annie. Potem stwierdził, że sam stworzy sobie możliwość działania. Powstaje McQuaid Security. Ryan rozwija firmę, ma kupe kasy. I postanawia pokazać im, że bez niego sobie nie poradzą = zamach w Chicago. Zyskuje kontrakty, Annie i Arthura. Dogman po prostu śledził Rogera bo Roger wiedział za dużo.

Albo: za tym wszystkim stoi Caitlyn Cook. Zrobiła to po prostu dla kasy z kontraktów albo pracuje dla terrorystów a Ryan jest czysty.

Nie wiem ile jest w ogóle sensu w tych moich teoriach :P Zobaczymy jak to się wszystko rozwinie :D
Koniec końców myślę, że masz rację. Arthur wróci do Langley. Mam tylko nadzieję. że nie rozwalą jego małżeństwa z Joan. Szkoda by było.

użytkownik usunięty
Kismet_

Faktycznie, nie pomyślałam o tym, że MQ miał przez ten zamach w Chicago dużo kontraktów z CIA. Jeśli Ryan za tym stoi - to niezły skurczybyk z niego (choć powiem szczerze, że nie wygląda na aż tak sprytnego, ale może o to chodzi, by wyglądał bardziej niepozornie niż jest w rzeczywistości). Ciągnie go do Annie, przez co może stracić głowę, a Annie zdaje sobie sprawę ze swoich atutów :P Wkurza to Caitlyn - i tu znowu masz rację, że ona może być kretem (takie miałam pierwsze skojarzenie, jak Ryan wspomniał o krecie). Albo więc kręci Ryan, albo Caitlyn. Jeśli kręci Ryan to Caitlyn faktycznie zależy na firmie i stąd jest taka spięta. Jeśli kręci Caitlyn - to Ryan jest taki, na jakiego wygląda haha :) I właśnie dlatego lubię ten serial. Oby tylko twórcy tego nie uprościli za bardzo. Bo jak rozwiązanie przyjdzie za szybko, widzowie mogą się poczuć rozczarowani.

Oj, gdyby rozwalili małżeństwo Arthura i Joan to zaryzykowaliby utratę wielu widzów. A dlaczego myślisz, że ich małżeństwo mogłoby się rozwalić? Caitlyn podrywa Arthura, ale on póki co trzyma się całkiem dobrze :D

A no właśnie przez Caitlyn :P chociaż teraz jak nad tym myślę, to to raczej nie wchodzi w gre. Co to ich wątku to myślę, że się rozwinie w kierunku tego sekretu Joan, o którym rozmawiała z Arthurem.

Jeszcze co do Ryana to ciężko go rozgryźć. Bo z jednej strony nie wydaje się być tym złym, ale z drugiej to nie jest raczej naiwny koleś. Sama już nie wiem :P też mam nadzieję, że za szybko tego nie rozwiążą :D mogą to poplątać jeszcze bardziej i pociągnąć tak do finału :D

użytkownik usunięty
Kismet_

Tak sobie myślę, że w takim razie ktoś z MQ (Caitlyn? Ryan?) musiał albo podstawić informatora Rogerowi albo zamienić walizkę, którą kupił Roger, na bezwartościowe teorie spiskowe. Wystarczyłoby sprawdzić, gdzie się podziały te pieniądze, które Annie dała Rogerowi (szkoda, że to nie były pieniądze CIA, byłyby oznaczone). Może Arthur sprawdzi w przychodach firmy, czy nie wpłynęły z powrotem na konto MQ? Pamiętasz, że MQ był na przyjęciu w ambasadzie rosyjskiej? To może mieć związek z informatorem Rogera. Ach, nie mogę się doczekać :D

Ps. Oj tak, sekret Joan na pewno będzie kartą przetargową, gdyby MQ miał poważne problemy...

No tak faktycznie! gdyby kasa wróciła to oczywistym by było, że stoi za tym ktoś z firmy McQuaida (albo sam Ryan :P). Niby letni serial a mózg trzeba wysilać i fajnie :D też się nie mogę doczekać, a jeszcze dwa odcinki i przerwa na trzy tygodnie.
Nie moge się też doczekać info czy będzie sezon 6 :D chciałabym już wiedzieć, Suits już przedłużyli :D

użytkownik usunięty
Kismet_

No i jeszcze pamiętajmy, że uwolnili Ivana... i chyba zwolnili go przed śmiercią Rogera... Ivan wyglądał jakby nie znał McQ...ale czy tak było naprawdę? :)

Suits jednak miał lepszą oglądalność i mniej strat procentowych...
White Collar miał więcej widzów niż CA, ale też straty procentowe, już odwołali.
Ciekawe co zrobią z Royal Pains? Wg mnie powinni odwołać.
Zbliżone statystyki do CA miał Psych i niestety odwołali już...
Dziwię się, że Sirens już odnowili, mała publiczność, ale dopiero 1 sezon, może chcą sprawdzić jak będzie w kolejnym...

Ach ta przerwa 3 tygodniowa...ale może to lepiej, będzie czas ochłonąć :P

Jakby nie patrzeć to co sezon spadała im oglądalność :P i w sumie usa sporo skasowała, coś im musi zostać :D z tego co wiem to nie chodzi tylko o oglądalność pierwszej emisji danego odcinka, to jest dużo bardziej skomplikowane. Czego jestem pewna, to to że chodzi o kasę :P nie wiem czy zauważyłaś, Annie ma nowy samochód, chyba ze dwa odcinki sie pojawiał, Range Rover to chyba jest. Skoro Range Rover postanowił się w nich reklamować to chyba nie jest tak źle, bo wątpie żeby chcieli się reklamować w serialu któremu marnie idzie :P Ta oglądalność to może kwestia tego, że w zeszłym roku CA leciało w czwartek (o ile się nie mylę) a teraz wrócili do wtorku, może to kwestia tego co w tym czasie puszcza konkurencja, pewnie też kwestia tego że to kablówka a nie ogólnodostępna stacja, liczą się też statystki DVR i inne takie, których się nie udostępnia publicznie.
Zobaczymy, ja liczę na to że przedłużą. Mam wrażenie, że no może cudownie nie jest ale źle też nie :D albo jestem naiwna po prostu :P

użytkownik usunięty
Kismet_

Oj tak, Range Rover wypolerowany na błysk :D Właśnie zauważyłam dobre samochody, lepsze ubrania. Masz rację dobrzy sponsorzy wokół serialu to duży plus.
W komentarzach na forach przewijała się kilkakrotnie kwestia dnia emisji, żeby zmienić ją na środę po Suits.
Serial na pewno ma potencjał. Jeśli twórcy serialu przedstawiliby obiecujący zarys scenariusza na następny sezon, wykorzystaliby w nim to, co było dobre w poprzednich sezonach, a szefostwo tv zobaczyłoby w tym potencjał na przyszłość - to będzie dobrze :P Póki co, czuję niepokój wokół tej kwestii ;)

użytkownik usunięty
Kismet_

5x09 bardzo podoba mi się najnowszy odcinek, część z naszych teorii zaczyna się sprawdzać :) dobre by były z nas agentki :P (ech, tylko co Annie robiła w tych szpilkach w tej starej fabryce, Caitlyn z resztą też! :D ). Robi się ciekawie w każdym bądź razie. Uwielbiam postać Arthura i Joan, Ryana też z resztą :)

Z tymi szpilkami to dobre było. Ja myślę że najlogiczniejszym wytłumaczeniem tego kto o zdrowych zmysłach lata po starych, strasznych fabrykach w szpilkach, jest to że Annie nie miała gdzie i kiedy zmienić butów, a Caitlyn jako że szła za nią nie widząc gdzie, nie miała możliwość przewidzieć, że szpilki nie bardzo pasują :P kolejna teoria hahaha

Co do odcinka też mi się podobał. Joan oczywiście od razu widziała, że Annie o coś chodzi. Czasem mam wrażenie, że Annie to jest jakby odbicie Joan kiedy była w jej wieku i pracowała w terenie.
Ryan mam nadzieję, że jest niewinny. Nawet mi się go trochę zrobiło szkoda jak tak wszyscy go zaczęli ścigać. Chciałabym, żeby się okazało że Caitlyn za tym stoi. Trzeba im przyznać, że razem z Annie nieźle zlały tych gości z fabryki.
Ciekawe jak Annie poradzi sobie z kryciem i jednoczenie udawaniem że szuka Ryana, okłamywaniem Auggiego, a do tego z szukaniem innego winnego.
Mam też przeczucie, że ktoś zginie w 10 odcinku, może Hailey?

użytkownik usunięty
Kismet_

Haha, tak a w Range Roverze nie ma dostatecznie miejsca na obuwie zamienne :D Caitlyn jest tutaj w zupełności wytłumaczona, nie wiedziała dokąd jedzie ;) Dwie kobiety w szpilkach dały radę dwóch facetom, uzbrojonym. No ciekawe :D Jakiś feminista-fetyszysta pisał ten scenariusz :D

Tak, jest więź między Joan a Annie, choć raczej to Joan wyciąga rękę do Annie, nie odwrotnie... Czasem Annie za bardzo gwiazdorzy, ale widać taki ma charakter, który z resztą się sprawdza w terenie...

Ryan wypadł bardzo przekonująco w mieszkaniu Annie. Można zmięknąć, jak się na niego patrzy :)

Nie wiem czy to Caitlyn (niewykluczone), ale wydaje mi się, że jest jeszcze ktoś wyżej nad nimi.
Najbardziej odważna teza - ktoś z DCI lub Białego Domu współpracuje np. z FSB :P Ale to bardzo abstrakcyjna teza.
Z drugiej strony skoro tak starannie prześwietlają każdego w DPD, mogą np. nagle wezwać Joan w sprawie jej działań na Bałkanach.
Może komuś zależy by namącić w DPD, a może po prostu są tacy nadgorliwi, by mieć "kryształowych ludzi" w agencji... Poczekam jeszcze na napisy, bo nie wszystkie zdania dokładnie zrozumiałam, za dużo tych skrótów.

Jeśli np. Annie by została aresztowana, to wtedy człowiek, który za tym stoi pierwszy będzie chciał jej się pozbyć (jeśli to ktoś z rządu lub agencji), a to by go zdemaskowało, prawda?

Mam nadzieję, że z Hayley nie zrobią terrorystki haha :D (żarcik)

Szkoda, że Annie okłamuje Auggiego, ale na pewno wytłumaczy to tym, że chciała go chronić, żeby nie musiał kłamać za nią :P

Też mam przeczucie, że ktoś zginie... już dawno nie było żadnej takiej większej akcji strzelaninowej, tak a propos.

Ooooj no staram się trochę naciągnąć sprawę tych szpilek, żeby to sie nie wydawało aż tak absurdalne :P

Przydałaby się jakaś porządna strzelanina :D faktycznie już dawno nie było :P

użytkownik usunięty
Kismet_

U Nica Bishopa pojawił się plakat do nowego odcinka - McQ z bronią wycelowaną w kogoś z podpisem "She's a liar" :)
Hayley? Caitlyn? Skoro federalni są zamieszani w "black ops team"... to obie mogą mieć coś z tym wspólnego, albo po prostu Hayley służbistka nie wie kogo kryje...
Caitlyn jest już dosyć podejrzana, więc może z niewinnej Hayley nagle zrobią współpracownicę terrorystów :D (tak sobie tylko głośno myślę :P ).

Z tego co ja zauważyłam na promo, to Ryana postrzelą (mam nadzieję w kamizelke) a Caitlyn od kogoś oberwie (widać jak upada).

Myślę, że Ryan będzie robił za przynętę żeby dorwać, tego kto naprawdę za tym wszystkim stoi i przy okazji tego "polowania" wszystko wymknie się spod kontroli :P

użytkownik usunięty
Kismet_

Też tak myślę :) On się umówi z kimś na spotkanie a Annie będzie to obserwować z góry. Pewnie taką sobie zrobią umowę, McQ chce udowodnić, że jest niewinny. Ona będzie go osłaniać. Ale coś wybuchnie, nie wiem, może bomba w samochodzie i zrobi się zamieszanie... Pytanie skąd tam się wzięła Hayley i czy Caitlyn oberwała, bo okazała się oszustką, czy oberwała od sprawców zamachu :)

Wydaje mi się, że ci "black ops" zbuntowali się przeciwko CIA i McQ. Pytanie o co się mszczą :)


Do tych jak to ujęłaś "black ops" dostęp mogła mieć też Caitlyn, i ona mogła być mózgiem tego wszystkiego, za plecami Ryana. Wiedziała że firma pada a ona poleci razem z nią, poza tym widać że jest zazdrosna o Ryana zależy jej na nim, może w ten sposób chciała mu "pomóc". O tym magazynie w którym ćwiczyli wybuch mogła nie wiedzieć, to nie byłoby nawet dziwne, mogła zlecić zamach "black ops" nie interesując się szczegółami. Ale, że na jej nieszczęście kiedy w to wszystko wplątała się Annie i Ryan to wszystko zaczęło się walić. Facet od psa mógł też na spokojnie działać na dwa fronty, po cichu z Caitlyn a jak zwykle z Ryanem skoro u niego pracuje.

A co Ty na to - Joan wzięła od Annie jej rezygnacje, ale że tak powiem odłożyła ją na bok, więc Annie nadal jest zawieszona ale ciągle pracuje w CIA nie wiedząc o tym. Zastanawiam się nad tym bo Joan wiedziała od razu, że coś jest nie tak i że Annie coś kombinuje dlatego mogła zostawić jej otwartą furtkę na powrót.

użytkownik usunięty
Kismet_

Może być tak jak piszesz, to by miało sens.
Jeśli twórcy będą chcieli nas kompletnie zaskoczyć, to mogą w to wmieszać kogoś np. z DCI, np. tego rudzielca, który wezwał ostatnio na spotkanie Joan i Caldera... dlatego Hayley się tam pojawi...bo będzie próbowała kogoś osłonić. Może Hayley uzna Annie za terrorystkę i do niej będzie mierzyć bronią, a może wszystkie będą polować na Caintlyn :D
Wiesz... twórcy mogą porządnie zakręcić. Ale oczywiście Caintlyn tu pasuje na winną. Zgadzam się.

Też mi się zdaje, że Joan coś kombinuje :) w końcu Annie i Arthur muszą wrócić do Langley... nie wyobrażam sobie innego zakończenia...

użytkownik usunięty
Kismet_

Tak wygląda na promo jakby Caintlyn postrzeliła Ryana (w budynku), a potem się biła z kimś na zewnątrz.
Hayley celuje do kogoś na zewnątrz, może być do Annie?
"Some things can't be undone"? Czyli jakby chodziło o rewanż za coś.
Jeśli Caintlyn jest winna, to ona może mieć powiązania z ambasadą rosyjską?
Mam nadzieję, że Ryan miał na sobie kamizelkę ze sztuczną krwią albo dostał gdzieś w ramię.

a widziałaś to https://www.youtube.com/watch?v=AdCJJf7aCgY ?
Eyal :D

użytkownik usunięty
Kismet_

Eyal Anioł Stróż :D no ciekawe czy oni w końcu będą razem kiedyś...

użytkownik usunięty
Kismet_

Miałaś rację co do Caintlyn, brawo :)
Cieszę się bardzo, że Ryan przeżył. Mam nadzieję, że wyjdzie z tego...
No to już wiadomo, gdzie będzie akcja i z kim w następnym odcinku :)

Postrzał wyglądał poważnie, ale na szczęście Ryan przeżył :D Co do Caitlyn to w trakcie odcinka zaczęłam mieć wątpliwości czy to ona za tym faktycznie stoi, bo to było aż za bardzo oczywiste :P ale koniec końców okazało się, że to ona, i dobrze bo trochę mnie drażniła :P
Jak zwykle instynkt nie zawiódł Annie :D

To teraz czekamy 3 tygodnie :)

Kismet_

Skąd wiesz, że 5x11 zobaczymy za 3 tygodnie?

Na jednej ze stron przeczytałam, że data nie została jeszcze wyznaczona. Prawdopodobnie pozostałe 6 odcinków zobaczymy NAJWCZEŚNIEJ w połowie października lub pod koniec tego miesiąca - i to jest wersja optymistyczna. Być może będzie to styczeń lub nawet początek marca.

reneskarb

Nie wiem co to za strona, ale sami scenarzyści CA na swoim twitterze napisali "current plan is to take a 3 week break after ep 510 on August 26th then return on Sept 23rd w/ ep 511..."
Nic nie pisali o zmianie tego planu, także kto jak kto ale oni chyba wiedzą co i jak :P

link: https://twitter.com/covertwriters/status/497444750102765568

Kismet_

Ja przeczytałam tutaj: http://cartermatt.com/130525/covert-affairs-season-5-episode-11-spoilers-whats-n ext-annie-auggie/

Mam nadzieję, że masz rację. Nie wyobrażam sobie czekania 2 miesięcy, a co dopiero do stycznia czy do marca.

reneskarb

Z tego artykułu śmiało można wyrzucić już styczeń i marzec, bo w promo z Eyalem jest jasno powiedziane " This Fall" więc mamy potwierdzenie, że to będzie jesień :D

Zawsze robili około miesięczną przerwę po 10 odcinku, myślę że teraz też tak będzie :)


Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones