Jak można przez 300 odcinko ciągnąć beznadziejne wątki Moniki i Malarza, Jasia i Ramony,Agnieszki i Janusza oraz przyjaciółki Pawła? W tym serialu potrafią zepsuć już doslownie wszystko - każdy pomysł. Już wolę powrót do czasów Tropka i Ryśka - przynajmniej wtedy próbowali mieć jakąś misję. Nie mówię już o dawniejszych czasach przed 2000 r. Zresztą, już z 7-10 lat temu należało to jakoś zakończyć. Teraz to największe pośmiewisko tv. Symbol upadku misji w TV publicznej, gdzie nawet bajki dla dzieci skasowali.