PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=789749}

Korona królów

4,3 13 264
oceny
4,3 10 1 13264
2,0 3
oceny krytyków
Korona królów
powrót do forum serialu Korona królów

Serio ktoś porównuje ten serial z serialem Gra o Tron którego koszt produkcji jednego sezonu to 100mln$ ,ten serial to taka Polska odpowiedz na wspaniałe stulecie a nie na gre o tron ,jak ktoś tego nie rozumie to albo głupek albo typowy hejter

ocenił(a) serial na 7
Safo

Może masz rację z tymi pasjonatami. A może nie. Boję się jednak, że takie "cudowne rady" mogą tylko rozśmieszyć (lub wkurzyć) ludzi którzy się na tym znają. Najłatwiej udzielać takich rad z zewnątrz.
W sprawie ew. sukcesu. Jeśli by się okazało, że kręcenie filmów historycznych jest opłacalne to mogliby ruszyć naśladowcy. Jeśli pierwszy się na tym sparzy to nikt nie pójdzie w jego ślady.
Krytyka jest czymś naturalnym. Ale wieszanie psów niekoniecznie.

ocenił(a) serial na 3
dejker

Szkoda, że nie widać, by się "znali" na tym. Ciekawe, że za komuny, przy wielu różnorodnych trudnościach, cenzurze i również ograniczonym budżecie potrafili zrobić dobry film/serial, a teraz... Za dużo polityki w tvp (podobnie jak w polsacie czy tvn), zbyt ważne same znajomości niż prawdziwy talent.

ocenił(a) serial na 7
Safo

Jak popatrzysz na liczbę statystów, ilość dni zdjęciowych, plenery, liczbę koni, scen kaskaderskich, liczbę najpopularniejszych wtedy (a więc najdroższych) aktorów, to tamte peerelowskie filmy/seriale były okropnie drogie. To bogactwo (np. w ekranizacjach Trylogii, ale nie tylko) po prostu bije w oczy. Dzisiaj osiągniecie takich warunków kosztowałoby majątek.

ocenił(a) serial na 3
dejker

Królowa Bona, Hrabina Cosel, Czarne chmury - to nie są drogie seriale. Nawer Kazimierz Wielki (ponoć genialnie zrobiony pod względem historycznym, ale strasznie nudny - zdanie jednego z moich wykładowców) nie był drogim filmem. Przygody Pana Michała dla obniżenia kosztów powstały czarno-białe, ale w niczym to nie umniejsza poziomu serialu. Na kinowego Pana Wojodyjowskiego wydano już więcej, ale też twórcy potrafili sobie załatwić sponsora w postaci ZSRR, podobnie jak w przypadku Potopu. Ale przypuszczam, że kina były pełne, więc wydatki się zwróciły. Ogniem i mieczem powstało już 20 lat później, i mimo kasy, nie wyszło już Hoffmanowi jak te wcześniejsze filmy. Więc to nie kwestia kasy.
Korona przypomina mi taki stary serial dla nastolatków - dzieciaki przenosiły się w czasie i miały coś zmienić w historii, już nie pamiętam dokładnie o co chodziło. Ale realizm epoki czy raczej jego brak, stroje, współczesna mentalność etc. - wszystko jak w Koronie. A nie do takiego serialu powinno się porównywać serial o Kazimierzu, tylko do np. Tudorów - nawet biorąc poprawkę, że byłaby to ich "biedna siostra".

ocenił(a) serial na 7
Safo

Ty sobie zwyczajnie coś ubzdurałeś. Ubzdurałeś sobie, że KK będzie podobna do Tudorów. Oczekiwania nierealne. Nie śledziłem wszystkich wypowiedzi twórców podczas kręcenia KK, ale kilka razy słyszałem jak zastrzegali, że to ma być telenowela. Więc nie ma się co dziwić. To nie miał być dramat historyczny. Twoje oczekiwania były nieuzasadnione.
Nawet Ci się trochę nie dziwię bo sam obejrzałbym poważniejsze polskie filmy historyczne. Ale jak się nie ma co się lubi ...
Te wszystkie filmy, które wymieniłeś, nakręcone z podobnym rozmachem, musiałyby być w dzisiejszych warunkach bardzo drogie. Nie ma innej możliwości.

ocenił(a) serial na 3
dejker

Zerknęłam na twórców. Jeden reżyser ma w swoim dorobku jakiś odcinek czy dwa Sensacji XX wieku w latach 80., z dwa seriale kryminalne, reszta to telenowele. Drugi same telenowele. Trzeci - nie, nie telenowele, w ogóle nie jest reżyserem, tylko dubbingiem się zajmuje. Scenarzyści, poza dwoma bez doświadczenia, same telenowele... Jedyny twórca mający w dorobku poważniejsze filmy, to montażysta. I jak tu miało powstać coś dobrego? Powstała kolejna telenowela, niestety.

ocenił(a) serial na 7
Safo

Śmieszne zarzuty. Masz pretensje, że telenowelę kręcą fachowcy od telenowel? To kto ma to robić? Szewcy?

ocenił(a) serial na 3
dejker

Miał być serial historyczny, a wyszła telenowela - a to już różnica. jeśli twórcy od początku planowali niskich lotów telenowelę, to nie powinni się dziwić, że jest zjechana - bo nie ma czego chwalić.

ocenił(a) serial na 7
Safo

Miała być telenowela i jest telenowela. Nie jest to mój ulubiony gatunek, ale nie będę tego filmu atakował wytykając mu "telenowelowatość" bo to bez sensu. To tak jakbym miał pretensje do komedii, że wszystko obraca w żart.

ocenił(a) serial na 3
dejker

Z tego co pamiętam, na samym początku była mowa po prostu o serialu historycznym, potem dopiero Kurski zaczął mówić, że to będzie polskie "Wspaniałe stulecie" - i że nie będzie oszczędzał pieniędzy, szczególnie na scenografię i kostiumy...
"Będzie to pierwsza wielka produkcja historyczna TVP od lat. [...] Jacek Kurski z Telewizji Polskiej zapowiada, iż będzie to pierwszy wielki projekt historyczny od wielu lat. Serial ma stać się odpowiednikiem popularnego Wspaniałego stulecia."
https://naekranie.pl/aktualnosci/tvp-przygotowuje-nowy-serial-o-kazimierzu-wielk im-pod-tytulem-korona-krolow-2076982

Ani wielka, ani za bardzo historyczna. Można nie lubić Wspaniałego stulecia, ale oni przynajmniej mieli charakterystycznych bohaterów i świetnych aktorów, plus humor. I przypuszczam, że dało się je oglądać nawet nic nie wiedząc o Turcji osmańskiej. U nas próbowali dodać humor wprowadzając Olgierda i zgapiając kuchnię ze Wspaniałego stulecia, ale to trochę mało, żeby serial wciągnął.
Obejrzałam 13 odcinków pod rząd, licząc, że coś się rozkręci, ale niestety, mimo króciutkich odcinków, akcja najpierw się wlecze, a potem nieracjonalne przeskoki. Już widzę jak przeciętny widz miał pojęcie jakieś choćby mdłe kto to Zachowie, tym bardziej że młody Kazimierz nie był na Węgrzech... Nawet jak z Sulejmana robili kompletnego idiotę, to on miał w tym wszystkim pasję, świetnie był zagrany i wiarygodny. Kazimierz jest głupim dzieciakiem, który - mimo upływu wielu lat, nie dojrzewa. A przecież politykiem i władcą nie staje się z dnia na dzień - w serialu nie tylko polityki nie ma, intryg dworskich, ale Kazimierz nawet nie próbuje przekonywać do siebie krewnych - taki kompletnie nijaki jest. Telenowela powinna się opierać na emocjach, a główni bohaterowie ich nie wzbudzają. Aldona ma jakieś schizy, jakby scenarzyści kłócili się jaka ma być ta postać - jeden dzień płacze za niedoszłym narzeczonym, w następny szeroki uśmiech na swoim ślubie, jakby nie wiadomo jak zakochana była w Kazimierzu - którego nie widziała wcześniej na oczy (wg tego, co nam pokazano). Hurrem przeszła genialną, długą drogę od zbuntowanej, ale mającej w sobie "to coś" młodej dziewczyny do poważnej matrony - w każdej roli była równie wiarygodna. Tak gwoli porównania.
Oczywiście, jeśli porównać Koronę do telenowel z polskich telewizji, to nie wystaje w żadną stronę. Czyli strata kasy.
Jedyny plus tych wszystkich dyskusji i krytyk jest taki, że może ktoś zauważy, że ludzie chcą filmów/seriali historycznych i ktoś w końcu zrobi coś porządnego...

ocenił(a) serial na 7
Safo

Przecież nawet z Twojego linka wynika, że zanosiło się na zwykłą (tyle, że historyczną) telenowelę.
Wcześniej odwoływałeś się do Tudorów teraz do Wspaniałego Stulecia. No to jest pewna różnica. Ja nie oglądałem "Wspaniałego" (raptem 2 przypadkowe odcinki) więc nie potrafię uczciwie porównać z KK.
Ja rozumiem, że chciałbyś też innych filmów historycznych, nie-telenowel. Ja też. Ale naprawdę twórcy KK nie zasłużyli sobie na taką nagonkę. Tym bardziej, że ten serial naprawdę da się oglądać. Choć ty i tak nie jesteś oszołomem, bo nie dałeś jedynki :)
Razem z Tobą czekam na dramaty historyczne z prawdziwego zdarzenia.

ocenił(a) serial na 3
dejker

Po pierwsze, jestem kobietą, jak wskazuje moje imię;-)

Nie wiem jak dla ciebie, ale "wielka produkcja historyczna" nijak mi się z telenowelą nie kojarzy. Do Tudorów się odwoływałam, ponieważ do tego powinni mierzyć (nie żebym uważała ich za super serial, bo ma swoje wady - ale świetni bohaterowie, aktorzy, dobre połączenie intryg dworskich z wojnami, polityką etc.), a nie do Wspaniałego stulecia, ale ok. Nawet patrząc na telenowelę, trochę się jej zasad Korona nie trzyma. Telenowela powinna skupiać się na emocjach - zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. A w Koronie ani zakochania Kazimierza i Aldony nie ma - ucięte, mamy ślub, na którym nagle Aldona uśmiecha się jak głupia do sera (co na Kazimierzu żadnego wrażenia nie robi), potem nagle dzieci - żadnej budowy relacji, mimo że serial się wlecze jak flaki z olejem - i potem nieracjonalne przeskoki. Ni z tego, ni z owego dowiadujemy się o zdradach Kazimierza - chociaż w scenach, które nam pokazują zawsze grzecznie idzie do łóżka z żoną... Dalej - na siłę trochę wmawiają, że Jadwiga nienawidzi Aldony - a tego też w ogóle nie widać. Poza momentem, gdy mówi, że korona królowej jest jedna, więc na koronację synowej nie pozwoli, raz miała uwagę do jej stroju czy że się nie modli - ogólnie - normalna teściowa, nic ciekawego w ich relacjach nie ma. Podobnie relacje między rodzeństwami, matką i synem - wszystko normalne, brak większych emocji. We Wspaniałym stuleciu siostry sułtana często zachowywały się idiotycznie, nieracjonalnie etc. - ale była w tym pasja, a w Koronie nic. Jedyna ciekawa scena jak Jadwiga obiecuje Kunegundzie, że nie odejdzie od jej łóżka, a chwilę później dostaje informację, że druga córka - królowa nadjeżdża, więc już zapomina o obietnicy i pędzi przygotować wszystko na przyjazd Elżbiety. Poza tym - niestety, nawet jak na telenowelę, Korona się nie broni. Nawet żadnych intryg, poza skupieniem się na sprawie Zachów - której jednak w ogóle przeciętnemu widzowi nie wyjaśniono. Pomijam już, że plotka o rzekomym gwałcie powstała parę wieków później. Jeden z Zachów zaatakował króla, więc wybito całą rodzinę - zgodnie z prawem. Jakby chciał się mścić na królowej za krzywdę córki, to najpierw próbowałby coś zdziałać u króla, a dopiero później królobójstwa... Ale niestety, przeciętny widz uzna, że taka jest prawda historyczna.
Nie dałam jedynki dlatego, że zawsze staram się jakieś pozytywy we wszystkim znaleźć - gra Jadwigi, gra Aldony - mimo nierównej postaci, postać Olgierda, która trochę rozruszała serial. Kazimierz mógłby być (w końcu na początku miał ledwo 14-15 lat), gdyby jednak trochę się zmieniał przez te 8 lat w pierwszych odcinkach - kiedyś przecież polityk musi z niego wyjść. Nie był wielkim królem (pierwsze określenie go jako "magna" jest późne i raczej w znaczeniu "stary", nie "wielki"), ale jednak jakoś udało mu się przejąć koronę po ojcu, tymczasowo chociaż załatwić sprawę krzyżaków, założyć Akademię, zorganizować pierwszy i jedyny zjazd europejskich władców - przy serialowym Kazimierzu kiepsko to widzę. Jedyne co zrobił, to wezwał siostry, gdy ojciec zaczął chorować - i to były jego wielkie tajemnice...To są rzeczy, które powinny zostać zauważone w trakcie pracy nad scenariuszem i które można było poprawić bez żadnych dodatkowych kosztów. Szkoda tylko, że tego nie zauważono. Poza opieką literacką, która też zawiodła (na palcach jednej ręki można wyliczyć ciekawsze dialogi), przydałaby się też lepsza "opieka" historyczna.

ocenił(a) serial na 7
Safo

Mnie też najbardziej w tym serialu denerwuje scenariusz. Jest kilka odcinków fajnych, a potem coś zaczyna zgrzytac. Najbardziej żałuję odcinka z koronacją. Powinien być ozdobą serialu a przez tą aferę z podejrzewaniem Anny o zdradę był kompletnie nijaki. I już nie chodzi o to, że takiej afery nie mogło być. Ale zostało to słabo wymyślone.
Scenariusze to pięta Achillesa całego polskiego kina. Sporo jest filmów dobrze nakręconych, które przegrywają bo opowiadają głupią/niewiarygodną/irytującą historię.
Bo napisanie dobrego scenariusza kosztuje bardzo dużo czasu ( a więc i pieniędzy). Scenariusz powinien być wielokrotnie recenzowany, poprawiany, itp. A to wymaga dużo, dużo czasu.
Ja się jednak cieszę z KK. Jest to u nas pewien powiew świeżości. Podobają mi się aktorzy (w większości). Bardzo tylko żałuję (uwaga na 600-letni spojler), że będziemy musieli się rozstać z obiema królowymi Polski. Obie aktorki to atuty tego serialu.
Gdzieś czytałem, że oryginalny scenariusz zaczynał się od 3 odcinka. Pierwsze dwa zostały dopisane ad-hoc. Stąd te przeskoki czasowe. Sam nie wiem czy to się dobrze przysłużyło.
Na koniec muszę stanąć w obronie Kazimierza Wielkiego. :) On się naprawdę bardzo Polsce zasłużył. Odziedziczył królestwo które było tylko namiastką, ogryzkiem królestwa Piastów. Nie udało się Henrykowi Pobożnemu, nie udało Przemysłowi II (niestety), dopiero Łokietek coś uzyskał, ale nie dość, że utracił Pomorze, nie odzyskał Śląska to wyniszczony wojnami kraj ledwo się trzymał całości. W dodatku otoczony przez wrogów. KW zbudował nowoczesne, bogate, zwarte państwo. Stworzył działające instytucje. Niestety nie ruszył po Śląsk (choć całe życie planował_. Nie starczyło mu czasu. Ale o ile jego królestwo na początku naprawdę bało się jakiejkolwiek wojny, to po latach byliśmy tak silni, że mogliśmy sami prowadzić ekspansję. To inni nas się bali.

ocenił(a) serial na 3
dejker

Nie zgodzę się, że scenariusze to pięty achillesowego całego polskiego kina - Bogowie i Najlepszy mieli świetne scenariusze (ci sami autorzy). Chce się żyć, Ostatnia rodzina, Pokot, Sala samobójców, Sztuka kochania, Służby specjalne... miały dobre. Ultraviolet, Wataha czy Diagnoza z seriali to samo. Myślę, że można jeszcze dalej wymieniać. Kwestia doboru właściwych ludzi, właściwego dopracowania etc. Czy logika, racjonalność kosztują więcej? Nie wiem. Ale z tego, co się słyszy, tvp nie oszczędza na swoich premiach etc., więc może się okazać, że zarabiają podobnie do twórców dobrych filmów/seriali. Tylko talentu brak.

Kazimierz oczywiście był dobrym królem i świetnym politykiem. Nie sądzę jednak, że nie odzyskał Śląska, bo "czasu mu zabrakło", w końcu 37 lat rządził, to nie jest mało. Po prostu był lepszym dyplomatą niż wojownikiem, no i okrążony przez Luksemburczyka, Krzyżaków i Litwinów nie bardzo miał możliwość, by ruszyć na Śląsk. Tak czy siak, w serialu nie zachowuje się jak inteligentny polityk - w ogóle nie działa. Przypomina mi trochę Chrobrego u Parnickiego - też naiwny dzieciak, tyle że ten się przynajmniej coś uczył...

ocenił(a) serial na 7
Safo

Z tego co wymieniłaś i co znam to tylko filmy Palkowskiego mógłbym pochwalić za scenariusz ale już np . Sztuki kochania na pewno nie.

Kazimierz Wielki całe życie prowadził aktywną politykę na Śląsku. W momencie jego śmierci wojna o Śląsk wisiała na włosku. Jestem przekonany, że Piastowie mieli w "genach" konieczność zbierania reszty ziem po rozbiciu dzielnicowym. Oczywiście książątka myślały tylko o własnych księstewkach i własnym czubku nosa, ale to już inna bajka ..
W serialu król na pewno będzie nabierał mądrości i jakiejś powagi. Tak myślę.

ocenił(a) serial na 7
Safo

A propos. Palkowski przygotowuje razem z Cherezińską scenariusz na serial historyczny. Ma to być ekranizacja jej piastowskiej trylogii. To chyba dobra wiadomość, prawda?

ocenił(a) serial na 3
dejker

Pomysł dobry, obawiam się tylko jak wyjdą te bestie herbowe... Oby nie jak smoki w Wiedźminie.

ocenił(a) serial na 7
Safo

W pierwszym tomie to mi się nawet podobało, ale potem trochę przesadziła z tymi łuskami smoka. Zależy na co położą nacisk w ekranizacji. Ja sobie trochę ostrzę zęby, co niestety źle wróży ;)

ocenił(a) serial na 3
dejker

Palkowski robi dobre filmy i seriale, pytanie jak ze średniowieczem da radę i elementami fantastycznymi. Jak dla mnie nawet można by zrezygnować z tych bestii, bo sami bohaterowie świetnie wyszli Cherezińskiej.
3 tom jeszcze czeka na półce i nie mam kiedy przeczytać, więc nie pisz, co dalej;-)

ocenił(a) serial na 7
Safo

Nie napiszę bo mój 3 tom też jeszcze czeka :))) Ale chyba już niedługo bo apetyt wzrósł po spotkaniu autorskim z Cherezińską.
W sprawie elementów fantastycznych zgadzam się w 100%
A tak przy okazji ... czytałaś "Turniej cieni"? Bo moim zdaniem jest to najlepsza jej powieść. Z tych co czytałem oczywiście (powieści piastowskie, Legion i Turniej).

ocenił(a) serial na 3
dejker

Chciałam odpisać na priva, bo trochę zboczyliśmy z tematu Korony, ale filmweb blokuje - chyba trzeba być znajomymi, żeby móc do siebie pisać.
Turniej ciągle dodaję w mbp do rezerwacji i niestety nie mogę się do niego dobrać... Legionu nie czytałam, zaczęłam serię skandynawską, bo ktoś mi polecał, ale niestety, zanudziła mnie. Jakby zabrakło życia w bohaterach, nie to co u Piastów. Ale może spróbuję kiedyś się przedrzeć przez początek jeszcze raz, a nuż dalej się zrobi ciekawiej...

ocenił(a) serial na 7
Safo

No to teraz ja spróbuję na priva. Zobaczymy czy się uda.

ocenił(a) serial na 7
Safo

No i przepraszam bardzo za pomylenie płci.

ocenił(a) serial na 1
Dobrosz_65

Ty to jesteś jednak przygłup, udajesz znawce internetowego oczywiście i do tego inteligentnego:D

ocenił(a) serial na 9
inkawa

LOL kolejny zakodowany młotek przez totalne zero!

ocenił(a) serial na 6
Arthas1225

Gra o tron to pierdoły jeden sezon niby za ponad 1000 mln euro a tak nic ciekawego nie ma, cały czas pokazują tam tylko gołe kobiety i gadają od rzeczy a akcji mało lepiej jakby zrobili ci amerykanie Wiedzmina a nie to .

ocenił(a) serial na 5
Arthas1225

Ja chciałbym żeby Polacy zrobili serial typu wikingów np.o Piastach lub królestwie Lechitów

ocenił(a) serial na 3
TheHus4r

"królestwo Lechitów"... haha, Boże, jak ci ludzie skończyli jakąkolwiek szkołę

ocenił(a) serial na 1
Robson666r

Film o "królestwie lechitów" miałby szansę zostać najśmieszniejszą komedią wszechczasów. Zwłaszcza jak zaczną w nim wyjaśniać nazwy takie jak AppaLACHY czy KRAKAtau. Jak ludzie zobaczą hare-kryszna lechitów czytających wedy lub bijących Aleksandra czy Cezara to umrą ze śmiechu. ;)

ocenił(a) serial na 5
Czarny_Baron

ApaLLachy jak już

ocenił(a) serial na 1
_Karola

Posrałaś Się?

ocenił(a) serial na 1
_Karola

Doprawdy? Chyba po "lechicku", gdyż po polsku pisownia jest taka, jaką podałem.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Appalachy

ocenił(a) serial na 3
Czarny_Baron

"bijących Aleksandra czy Cezara to umrą ze śmiechu. ;)"

Ale to już zrobili Francuzi w Asterixie :D

ocenił(a) serial na 1
Robson666r

To byłby serial o wojnie Lechitów z Reptilianami? Jak tu:

http://seczytam.blogspot.com/2018/01/turbolechickie-zidiocenie-czyli-dojenie.htm l

TheHus4r

Drogie dziecko
Twór taki jak "Królestwo (czy też Imperium) Lechitów" nigdy na tej ziemi nie istniał i jest równie prawdziwy jak Śródziemie, Narnia czy Westeros - czysta fikcja i fantastyka (obecnie już zdaje się z elementami sci-fi).
To tylko wytwór nazbyt wybujałej i, co tu dużo mówić, chorej wyobraźni kilku cierpiących najwidoczniej na to samo schorzenie umysłowe pseudo naukowców rozpowszechniających te swoje dyrdymały w cyberprzestrzeni czy też w postaci książek, przekonujących odbiorców, że ich fantazje to najprawdziwsza prawda.
Niech sobie wymyślają i niech sobie opowiadają te swoje cudowne bajki o Wielkich Lechitach - nikt im tego nie broni. Niech mają jednak na tyle przyzwoitości by przyznać, że wszystkie te ich opowieści to jedno wielkie zmyślenie, które należy traktować tylko i wyłącznie w kategorii fantastyki, a nie historii. Przerażające bowiem zaczyna być gdy coraz częściej na różnych forach internetowych widzi się wpisy młodych ludzi prawiących o "Imperium Lechitów" jakby to był twór rzeczywisty, historyczny, za pamięć i wiedzę o którym daliby się posiekać i gotowi są urągać każdemu, kto próbuje wyprowadzić ich z błędu i manipulacji jakiej padli ofiarami wczytując się czy wsłuchując w brednie grupy kilku schizofreników, którzy dali sobie prawo do tworzenia niestworzonych i wydumanych dziejów tych czy innych ludów i narodów.
Natomiast stworzenie porządnego, wartościowego serialu opowiadającego dzieje dynastii Piastów i Państwa Polskiego za ich panowania, to projekt który gorąco popieram, lecz którego zapewne nie doczekam :D

ocenił(a) serial na 5
Arthas1225

Pamiętam początek tego krzywdzącego porównania. Kiedy udostępniono pierwsze zdjęcie z planu, to media lewicowe zaczęły obśmiewać produkcję na swoich fun page'ach hasłami POLSKA GRA O TRON. Jest to niby cios wymierzony w obecną władzę, która zarządza produkcjami TVP. Wielu ludzi podłapało to hasło i też obśmiewa Koronę Królów na długo przed premierą.
Podejście niesłuszne i pokazujące brak samodzielnego myślenia. Tymczasem w Polsce powstało wiele historycznych seriali, które są bardzo dobre np. ''Królowa Bona'', ''Czarne chmury'' itp co dowodzi, że budżet nie musi być kolosalny aby powstało coś atrakcyjnego. Chętnie obejrzę pierwszy odcinek i kto wie czy nie dalej.

KIBA10

Lewicowe media i Tusk z definicji ponoszą odpowiedzialność za większość nieszczęść na świecie. Zwłaszcza te media, które posiadają "fun page" (czymkolwiek by był). Problem w tym, że porównanie z Królową Boną czy Czarnymi chmurami też jest krzywdzące. Ale tym razem dla twórców tych ostatnich seriali. Bo Korona osiągnęła poziom, którego w porównaniach po prostu nie wypada używać.

ocenił(a) serial na 1
KIBA10

Super, że podzieliłes się kolejna opowiastka o winach Tuska i czekamy na recenzje pozostałych odcinków, bo pewnie po za Tobą nikt tego nie obejrzy

ocenił(a) serial na 1
KIBA10

Sorry, @KIBA10, ale to sam prezes TVP, chodząca prawica, wywalił takiego babola.

smutnykrasnoludek

Nazywanie pisowca prawicowcem...

ocenił(a) serial na 7
KIBA10

Wtedy najlepsi polscy aktorzy byli tańsi. Gdyby teraz zatrudnić najlepszych (a więc bardzo drogich) aktorów to budżet by pękł. Poza tym jestem przekonany, że gdyby ktoś dzisiaj nakręcił film taki jak Królowa Bona też by został obrzucony hejtem. Taki mamy naród ...

dejker

Taki mamy naród, ze część lubi czasem pobełkotać. Oczywiście nie bierz tego do siebie... A poza tym ludzie są naprawdę głodni sukcesów. Wystarczy nagroda dla filmu na międzynarodowym festiwalu albo medal sportowca, żeby ludzie zaczęli tym żyć. Ale jaki to ma związek z tym serialem? Jaki to ma związek z Królową Boną? Równie dobrze możesz być przekonany, że Ziemia jest płaska. A ceny aktorów? O czym Ty w ogóle piszesz? Znasz gaże poszczególnych aktorów? Umiesz je porównać z siłą nabywczą? A może idź dalej - napisz o cenach operatorów, kostiumów, scenografii etc. Tylko widzisz, gówno jest gównem niezależnie od cen zboża Rozumiesz?

ocenił(a) serial na 3
KIBA10

Dzięki za przypomnienie dobrych seriali z niskim budżetem, bo wiele osób tłumaczy, że Korona nie mogła być dobra, bo przecież budżet niski...

Arthas1225

To jest jak najbardziej Polska gra o tron . Ponieważ chodzi o tron Polski no Xd

ocenił(a) serial na 3
artus508

Polska gra o tron powinna się rozpocząć albo od Chrobrego, albo od Przemysła I, a widząc jak serial się wlecze, to pewnie skończą na śmierci Kazimierza, więc wyjdzie pseudobiografia jednego króla.

Safo

Cierpliwości nie staje, a ta baje i baje

ocenił(a) serial na 3
Marek_797

Na tym polega dyskusja...

ocenił(a) serial na 1
Arthas1225

Ten serial to dno. Styropianowe posągi , ortalionowe przeszywane maszyną kubraki , stroje jak z lat 60 , czysto schludnie i bez grama realizmu.

RobEarth_

To jest tragedia aktorstwo dno cicia co chwile zero fabuly postacie z drewna dno i mul

ocenił(a) serial na 5
NEO250

Stroje wyglądają całkiem ładnie, za mało jest pracy kamery, odjazdów, pokazywania otoczki i to jest ból, grę uważam za średnią, ogólnie szału nie ma a szkoda ale też bym nie dramatyzował po pierwszych dwóch odcinkach

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones