PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=604347}

Puella Magi Madoka Magica

Mahō Shōjo Madoka Magica
7,8 2 546
ocen
7,8 10 1 2546
Mahō Shōjo Madoka Magica
powrót do forum serialu Mahō Shōjo Madoka Magica

ulubiona bohaterka...

użytkownik usunięty

...no dobra, wiem, że Homura, ale kto jeszcze? Bo mnie osobiście spodobała się ta, która ciągle
żarła - Sakura Kyoko, druga taka twardzielka, samotna wilczyca, która wie więcej niż inni itd.

no właśnie moja ulubiona to wcale nie homura, a właśnie sakura :) najfajniejszy charakter ma

użytkownik usunięty
szarosen

Dokładnie. I najbardziej tragiczną przeszłość. Podoba mi sie jej relacja z Sayaką :)

ocenił(a) serial na 10

MADOKA!!! Jedna z moich naj-postaci w świecie anime :) Za co? Za to, że ma złote serce (no i taka słodka:)) - co niektórych drażni, hah, w końcu 'to takie nudne':) Jednak Madoka nie wyróżniałaby się tak bardzo, gdyby inne postacie miały podobny do niej charakater,
Na drugim miejscu Homura:)
Ogólnie wszystkie postacie sa bardzo ciekawe, ale 'ciekawe' nie zawsze oznacza 'ulubione'.

użytkownik usunięty
Daleylah

Madoka jest słodka i szlachetna, ale dla mnie zbyt bierna. Bardziej podobała mi się relacja Kyoko i Sayaki (były bardziej ludzkie), niż Madoki i Homury (zbyt wyidealizowane).

Jeśli lubisz serial i filmy o Madoce, polecam "Mai Hime", jest to jakby pierwowzór "Madoki".

Homura nie jest wyidealizowana, tylko jest właśnie najprawdziwszym, pełnoprawnym człowiekiem, którego Nietzsche określiłby mianem nadczłowieka.

użytkownik usunięty
ardek123

Nadczłowiek jest właśnie uosobieniem ideału przecież :P

W serialu mamy do czynienia z Homurą jako istotą niemalże świętą (w dodatku mieszanką kuudere/yandere/goth-loli/meganekko i pewnie jeszcze paru innych stereotypów), zaś Madoka jest (jeszcze bardziej moe) wręcz porównywana do Chrystusa. Obydwie walczą ze złem i się poświęcają - zero własnych potrzeb, nawet uczucia przegrywają z obowiązkiem zbawiania innych. Żadna z nich ani przez chwilę nie myśli o SOBIE, ciągle tylko o innych! Równie święta jest Mami... Ludzką twarz Homury poznajemy dopiero w trzecim filmie kinowym.

Pełnoprawnymi "człowiekami" są raczej Kyoko i Sayaka - ciężko doświadczone i pozbawione złudzeń, mają swoje słabości i egoistyczne potrzeby, zapewne gdyby dano im wybierać drugi raz, nigdy nie zostałyby czarodziejkami... ponieważ wybrałyby własne szczęście.

Stąd to poczucie nierzeczywistości. Nie spotkałam jeszcze żadnej osoby takiej jak Madoka i Homura. Za to mogę zaświadczyć o istnieniu takich naiwnych gąsek jak Kyoko i Sayaka, które za dobre serduszko zapłaciły frycowe - sama również byłam taką osobą.

"W serialu mamy do czynienia z Homurą jako istotą niemalże świętą (w dodatku mieszanką kuudere/yandere/goth-loli/meganekko i pewnie jeszcze paru innych stereotypów), zaś Madoka jest (jeszcze bardziej moe) wręcz porównywana do Chrystusa. Obydwie walczą ze złem i się poświęcają"
Homura i Madoka to egoistki. I za to je szanuję. Madoka chciała się czuć ważna i chciała, by jej istnienie nabrało znaczenie. Było o tym mówione przez całą serię. To, że efektem ubocznym jej boskości była pomoc czarodziejkom, to tylko dodatek. Tak samo jak jak dodatkiem do tego, że Steve Jobs zrobił iphona i zarobił kupę kasy było to, że miliony ludzi na całym świecie czerpią wielką satysfakcję z kieszonkowego komputera. No ale dobra, u Madoki pewnego altruizmu można się dopatrywać i tu Ci się nie dziwię. Co do Homury to już absurd. Homura to prawdziwa racjonalna egoistka-obiektywistka-nietzscheanistka. Kochała Madokę, więc cofnęła się w czasie, by ją uratować. To nadczłowiek przełamujący strukturę rzeczywistości, by manifestować swoją wolę.

"Ludzką twarz Homury poznajemy dopiero w trzecim filmie kinowym."
Nadludzką, ale cieszę się, że nazywasz ją ludzką. To świadczy o Tobie bardzo dobrze i nabieram do Ciebie dużej sympatii.

"Pełnoprawnymi "człowiekami" są raczej Kyoko i Sayaka - ciężko doświadczone i pozbawione złudzeń, mają swoje słabości i egoistyczne potrzeby"
Błąd! Kyoko została czarodziejką dla ojca, a Sayka dla chłopaka, którego odbiła jej koleżanka XD. One służą tutaj tylko do pokazania fatalnych skutków altruizmu, który łamie człowieka i doprowadza do jego upadku. One reprezentują niższy chów, który nie umie żyć, nie wie jak żyć i w gruncie rzeczy zaprzecza swojemu człowieczeństwu. Całe anime jest mocno egoistyczne, czerpiące z Nietzschego i Ayn Rand. Zapoznaj się z podstawami ich filozofii i obejrzyj jeszcze raz. Powinno Ci się bardziej podobać. Co do Rand, to jest o tyle fajna sprawa, że pisała nie tylko eseje, ale też powieści. Serdecznie polecam Źródło i Atlas Zbuntowany.

"Stąd to poczucie nierzeczywistości. Nie spotkałam jeszcze żadnej osoby takiej jak Madoka i Homura."
Bo ludzie uważają, że słowo "egoizm" ma negatywny wydźwięk i mają umysły zatrute państwową edukacją, egalitaryzmem i kolektywizmem. Jednakże istnieją trve indywidualiści i jest nas co raz więcej dzięki łatwemu dostępowi do wiedzy.


użytkownik usunięty
ardek123

Rozumiem Twoją filozofię, choć jej nie podzielam.

Czytałam powieść Ayn Rand, ale nie pamiętam jej tytułu - generalnie chodziło o parodię komunizmu w najgorszym wydaniu jako "rządów idiotów, czyli większości" (była Rosjanką, która uciekła do Ameryki i znana była ze swojego wrogiego stosunku do swej dawnej ojczyzny). Dzieł Nietzschego nie czytałam, jednak poznałam jego życiorys i filozofię w rozmaitych antologiach dotyczących filozofów. Polecam m.in. "Dzieje Myśli" - nie daj się zwieść gęsto zamieszczonym rysunkom i komiksom, wbrew pozorom nie jest to lektura dla milusińskich. Czyta się to jednym tchem.

Wracając do bohaterek...

Kyoko i Sayaka początkowo były altruistkami, jednak po zapłaceniu frycowego szybko się nauczyły: "od teraz walczę tylko dla siebie". Szkoda, że trochę zbyt późno...
Nazwałam je "prawdziwymi", gdyż takie osoby istnieją naprawdę. W każdym razie Sayaka, bo jej historia trochę przypomina moją.

Nie zauważyłam, żeby Madoka uważała się za ważną, raczej Kyuubey jej to cały czas sugerował - ale mogłam coś przeoczyć. Chętnie obejrzę ponownie, bo mnie zaintrygowałeś.

Co do Homury, być może masz rację co do jej egoistycznych motywów. Jednak napchano do tej postaci za dużo oklepanych mangowych schematów, co daje wrażenie sztuczności. Zdarzyło mi się w "realu" spotkać np. loli, meganekko, yandere czy inne typy, ale nigdy wszystkie na raz. Stąd nazwałam ją "nieprawdziwą".

Nie podzielam założeń Nietzschego, gdyż lubię wolność. Nie chciałabym, aby jakiś nadczłowiek próbował mi coś narzucić wbrew mej woli, tylko dlatego, że uważa siebie za lepszego ode mnie. Gdyby zaś każdy chciał być lepszy, wybuchłby jeden wielki bajzel. Zwłaszcza, że tak naprawdę nie ma uniwersalnej definicji dobra i zła, bo każdy z nas ma inną definicję owych wartości. Zatem owe "niepotrzebne" regulacje prawne służą zapobieżeniu rozpętania się jednej wielkiej rzezi jednych przez drugich.

Moją zasadą jest "żyj i daj żyć innym". Moja tolerancja kończy się, kiedy ktoś narusza moją nietykalność - nieważne, czy jest to człowiek z motłochu, czy wybitny indywidualista. Karol Kot był niewątpliwie "nadczłowiekiem" - seryjnym mordercą-artystą, sam siebie uważał za dobrego, bo "zły człowiek to pijak i brudas". Dla mnie taki osobnik jest ludzkim śmieciem, bez względu na wyznawane poglądy - dla mnie liczą się czyny.

Rozumiem, że to miłe być nadczłowiekiem. Ale co, jeśli Ty zostaniesz skrzywdzony przez jeszcze silniejszego, który uzna, że mu wolno, bo to on jest nadczłowiekiem? Jeżeli zechce wymordować Twoich bliskich, bo ma do tego prawo jako silniejszy, a Ty nie masz prawa ograniczać jego nadludzkiej woli? Próbuję Ci ukazać niebezpieczeństwa takiej ideologii - każdy może znaleźć się po niewłaściwej stronie bata, wyrugowany przez jeszcze lepszego nadczłowieka. Bo nie ma takiego kozaka, na którego nie znajdzie się jeszcze większy kozak...

Moją wcale nie Homura. Jest ok, ale były inne postacie, które bardziej przypadły mi do gustu. Ja najbardziej polubiłam Sayakę, a na drugim miejscu Kyoko, która na początku nie zyskała mojej sympatii, ale później się do niej przekonałam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones