PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=37003}

Miasteczko Twin Peaks

Twin Peaks
8,5 112 352
oceny
8,5 10 1 112352
8,8 31
ocen krytyków
Miasteczko Twin Peaks
powrót do forum serialu Miasteczko Twin Peaks

Nad czym ten zachwyt? 5/10

ocenił(a) serial na 5

Kompletnie nie rozumiem zachwytu nad tym serialem. Po jakichś 3 miesiącach w końcu doszedłem do końca i co? Zakończenie było tragiczne. Nie znam serialu, który skończył by się w tak głupi sposób.

Poniżej możliwe delikatne SPOILERY!!! !!! !!! !!! !!!

Pierwszy sezon jako tako był dość dobry. Kryminalny klimat, zagadki, zwroty akcji, ale sezon numer 2 to jakaś totalna kiczowata bajka.

Najbardziej drażni mnie to, że tu się nic w zasadzie nie wyjaśniło. Nie wiadomo co z Leo, co z Jamesem itd. Żaden wątek w zasadzie nie został doprowadzony do końca.

Powiem, że dziś obejrzałem 3 ostatnie odcinki pod rząd i się mocno męczyłem. Liczyłem np. na rozwinięcie wątku Leo, że w jakiś sposób ucieknie, aby ratować Shelly, ale nic. Został w chacie i nie wiadomo co z gościem.
No i ten żenujący wątek z tą kobietą z jednym okiem. Serio wam się to podobało? Ja na to patrzeć nie mogłem.

Ostatnim serialem jaki oglądałem przed Twin Peaks był dość niszowy serial "Dochodzenie", który przy Twin Peaks uznał bym za arcydzieło, bo tam oglądałem odcinki z zapartym tchem do samego końca.

Nie wiem, może po prostu Twin Peaks nie trafił w moje gusta, ale ogólnie serial nie zachwyca ani aktorstwem ani w sumie niczym. Klimat jakiś tam jest i to w sumie tyle.

Wiem, że zaraz na mnie naskoczą obrońcy serialu, więc jestem na to przygotowany.

ocenił(a) serial na 10
Xsaav

Nie zamierzam na Ciebie naskakiwać, lecz jak widzę iż za Twin Peaks dałeś 5 a za takie "tuzy" jak Laboratorium Dextera, Dragon Ball, Ranczo, Drużyna "A", Daleko od noszy, Kasia i Tomek, Świat według Kiepskich, Dragon Ball Z dałeś wyższe oceny - świadczy to wyłącznie o tym iż MTP Cię przerosło i nie zrozumiałeś idei serialu. No cóż - Kwestia gustu. Odradzam w takim układzie oglądanie Breaking Bad.
A co do zakończenia "dochodzenia" to tak producenci je spłycili, iż dopiero pod naciskiem opinii publicznej zdecydowali się nakręcić 6 kolejnych odcinków aby pozamykać wszystkie wątki. Ale skoro Tobie się to podobało.....

ocenił(a) serial na 5
krzeszol

Nie wiem dlaczego wybrałeś sobie kilka pozycji z moich ocen i na nie naskakujesz właśnie.
"Laboratorium Dextera" to bajka, więc bardzo marne porównanie. Dragon Ball to jedne z najlepszych albo najlepsze anime wszech czasów, więc porównanie też kiepskie. Ranczo obejrzałem kilka odcinków i nawet nie pamiętam, że to oceniałem, ale ocena 6 jest w sam raz. "Drużyna A" to serial kultowy, wielka oglądalność na całym świecie swego czasu - na takich serialach się moje pokolenie wychowało.
Kiepscy to najlepszy polski serial komediowy i widzę, że masz poważny problem z tym co polskie. W ogóle porównanie nie na miejscu. To samo z Daleko od Noszy itd.

W ogóle spojrzałem na Twoje oceny i co ja widzę? Lewackie Muminki na 10/10 lol. Lewackie Smerfy też na 10/10. Bardzo przeciętne American Horror Story też na 10/10.
Uniwersalny Żołnierz 10/10 - to jeden z moich ulubionych filmów, ale nigdy nie dałbym mu 10.

Co do Breaking Bad miałem ściągniety cały pierwszy sezon w hd, ale nagły formtat sprawił, że zdążyłem obejrzeć tylko 2 odcinki i na pewno do tego serialu wrócę, bo zapowiadał się świetnie w porównniu do MTP.

Co do Twin Peaks to serial co najwyżej dobry. Momentami maksymalnie absurdalny, irracjonalny, masa głupich wątków i średnie aktorstwo. Wątek Lucy i Andiego oraz dziecka maksymalnie idiotyczny, ale rozumiem, że może się to komuś podobać. "Moda na Sukces" też biła rekordy popularnośći.

ocenił(a) serial na 10
Xsaav

" Momentami maksymalnie absurdalny, irracjonalny"

Ja pitole zobacz kto jest reżyserem tego serialu to się dowiesz dlaczego właśnie taki on jest.
A Kiepscy to tandetna podróbka Bundych z humorem na najniższym możliwym poziomie.

ocenił(a) serial na 5
N3rgal

A co ma reżyser do tego? Nawet go nie znałem przed oglądaniem tego serialu i jedynym dziełem, które obejrzałem tego pana jest właśnie MTW.

Co do Bundych obejrzałem wszystkie sezony i Kiepscy ich przebili, ale Polaczki mają już tak, że to co swoje nigdy nie szanują.

ocenił(a) serial na 10
Xsaav

Co ma reżyser do tego, no rzeczywiście nie ma nic do tego jak nakręcony jest film lub serial on tam tyko parzy kawę i donosi ciastka.
A przyznać się że się nie zna Lyncha to trochę że tak powiem wiocha, można nie przepadać za jego twórczością ale żeby nie wiedzieć kto to i próbować udawać znawce kina?

ocenił(a) serial na 5
N3rgal

Nie widzę w jego filmach nic ciekawego, a skoro go nie kojarzyłem i o dziwo żadnego jego filmu nie obejrzałem to znaczy, że wybitnych filmów nie zrobił. A znawcy kina nigdzie nie udawałem.

Ja argumenty dlaczego MTW ssie podałem, więc jak chcesz dyskutować to mnie przekonaj, ze się mylę i wymień zalety tego serialu, bo jak na razie to zachowujesz się na zasadzie, że MTW jest super i każdy kto uważa inaczej jest idiotą.

ocenił(a) serial na 9
Xsaav

"Nie widzę w jego filmach nic ciekawego, a skoro go nie kojarzyłem i o dziwo żadnego jego filmu nie obejrzałem to znaczy, że wybitnych filmów nie zrobił. "

Bardzo to przykre... Czyli wyznacznikiem wielkości artysty jest to, czy kojarzysz jego filmy? Większość osób kojarzy tylko tzw. masówką, czyli filmy najpopularniejsze i z największym budżetem na reklamę. Według Twojej teorii, to właśnie one powinny być wybitnymi dziełami.

ocenił(a) serial na 5
Alvada

Nie nie tylko. Mam tak, że jakoś specjalnie nigdy nie zapamiętuje nazwisk reżyserów nie licząc oczywiście tych znanych jak Scorsese czy Tarantino. Obejrzałem na prawdę masę filmów i na samym filmwebie mam prawię 500 ocen, więc skoro jakimś cudem nie napatoczyłem się przez całe życie na filmy Lyncha to śmiem szczerze wątpić, że jest reżyserem godnym uwagi, ale wiem nie od dziś, że fani MTP są strasznymi fanatykami i między innymi tacy ludzie namówili mnie do obejrzenia tego serialu.

ocenił(a) serial na 9
Xsaav

Jasne tylko, że skoro ja mam ocenionych dokładnie 785 filmów, obejrzanych znacznie więcej, to absolutnie nie oznacza, że znam wszystkich wybitnych reżyserów i że dyskredytuje to tych, których nie znam. Nie pokuszę się o stwierdzenie, że moja znajomość świata filmu jest wyznacznikiem czyjegoś talentu. Ale możemy w ten sposób dyskutować bardzo długo, a i tak raczej nic z tego nie wyniknie;-)
Ps. Nie jestem fanatykiem Lyncha, już raczej wspomnianego Tarantino:-)

ocenił(a) serial na 10
Xsaav

Po tej wypowiedzi to ja kończę tą rozmowę bo widzę ze nie ma z kim dyskutować EOT.

ocenił(a) serial na 10
N3rgal

Nie przejmuj się. Xsaav nie dojrzał do wysublimowanego kina. Prostota tego człowieka jest dla mnie tak oczywista jak gol w 90 minucie meczu. Malkontent z wystrzelonym w kosmos ego. Zarzuciłbym go inwektywami lecz czy zmieni to postrzeganie jego światopoglądu? Dlaczego dzwon głośny?.... bo pusty! tymczasem miłego weekendu życzę. bez odbioru!

ocenił(a) serial na 10
Xsaav

Xsaav nie dojrzał do wysublimowanego kina. Prostota tego człowieka jest dla mnie tak oczywista jak gol w 90 minucie meczu. Malkontent z wystrzelonym w kosmos ego. Zarzuciłbym go inwektywami lecz czy zmieni to postrzeganie jego światopoglądu? Dlaczego dzwon głośny?.... bo pusty! tymczasem miłego weekendu życzę. bez odbioru!

ocenił(a) serial na 5
krzeszol

Radzę sprawdzić w słowniku co oznacza słowo "wysublimowany". Jeśli MTP jest wysublimowanym kinem to cóż...
Poza tym gość, który ocenia "Universal Soldier" czy "Misia" na 10/10 jest niestety słabym materiałem do dyskusji o tym jakie kino jest dobre, a jakie nie.

ocenił(a) serial na 10
Xsaav

Psy szczekaja... karawana jedzie dalej. przykro mi ze nie miałeś dzieciństwa, szczęśliwego dzieciństwa. trzymam za Ciebie kciuki.

ocenił(a) serial na 5
krzeszol

Skąd gościu wiesz, że nie miałem dzieciństwa? Jesteś załosny, bo atakujesz mnie personalnie i nie potrafisz odeprzeć żadnego argumentu. Zresztą nie wiem czemu w ogóle dyskutuje z kimś takim jak ty kolego, bo wystarczy na twój profil spojrzeć i wiadomo, że o dobrym kinie to ty niestety nie wiesz nic.

ocenił(a) serial na 10
Xsaav

Dziekuje i zarazem jestem bardzo wdzięczny za Twe zainteresowanie mym profilem, wspominasz o wejściu na w/w profil po raz drugi. Nie krepuj się zaglądaj tam kiedy zechcesz, nie mam nic przeciwko. pzdr serdecznie. jesteś moim idolem

krzeszol

Powiem szczerze że wielka szkoda że zamknęliście już dzioby, bo nic nie poprawia humoru jak czytanie wypocin dwóch nakręcających się wzajemnie znawców i nie znawców Lyncha :D

Twin Peaks pamiętam jeszcze z daawnych czasów kiedy emitowało go TVP chyba, oglądałem ten serial jako bardzo młody człowiek i niewiele rozumiałem, ale klimat był ciekawy :)

Filmów Lyncha osobiście nie bardzo lubię- wolę prostsze kino, ale rozumiem że komuś te zakręcone klimaty a'la mulholland drive się podobają :)

ocenił(a) serial na 8
fan_pl

Ludzie Kochani!
Kłócicie się jak małe dzieci. Jest to nie pierwsza i nie ostania ostra dyskusja na temat szeroko rozumianej kultury i sztuki audio- i video-wizualnej. Nie miałem okazji czytać nigdy takiej dyskusji która zakończyła by się konsensusem lub logicznymi wnioskami.
Trzeba swoje zdanie wypowiedzieć, ewentualną krytykę pod swoim adresem wysłuchać i tyle. W polityce już się tego nauczyli, przykładem tego jest np Kawa na ławę w TVN24, gdzie różne strony polityczne na ten sam temat(!) mają skrajnie odmienne zdania, i da się tej rozmowy słuchać, natomiast z takiej kłótni nic nie wyniknie, obrażając siebie na wzajem nie udowodnicie nic poza tym że jesteście uparci i waleczni do ostatniej kropli krwi w swoich przekonaniach.

Reasumując: komentujcie, wyrażajcie swoje opinie (jakie by nie były) ale siebie nawzajem szanujcie. Przykład Davida Lyncha jest wyjątkowo trudny do prowadzenia zdrowej konwersacji na temat jego twórczości i ekscentryczności względem ogólnej obecnej linii produkcyjnej .
Amen.

ocenił(a) serial na 9
N3rgal

Witam,
Jestem w trakcie oglądania drugiego sezonu Twin Peaks.
I dziś mój znajomy wyjawił mi kim jest morderca - BOB.... ;(
Wkręciłem się super, serial podoba mi sie mega.
Co teraz zrobić, żeby jakoś tej serial dalej oglądało mi się dobrze....?
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
erbercik

To znaczy co konkretnie powiedział bo to nie jest takie jednoznaczne.

Mi ten serial sie oglądało dobrze nawet 2 raz wiec nie widzę problemu

ocenił(a) serial na 9
N3rgal

na początku oglądania sezonu drugiego zdradził mi kim jest Bob, ale na szczęście okazuje się to już w 16odcinku więc nie ma tragedii :)

ocenił(a) serial na 10
erbercik

To nie Bob zabił, więc wyluzuj.

Xsaav

@Xsaaw O przepraszam bardzo, American Horror Story moze nie jest na 10, ale mierne tez nie.

ocenił(a) serial na 5
drunkhistoryy

Mierne nie jest. Obejrzałem sezon pierwszy i dalej nie miałem ochoty, więc jaj nie urywa, bo jak serial wciąga to oglądam zawsze do końca - wyjątkiem było MTP, które obejrzałem na siłę, aby swoje żale wylać tu na forum i zobaczyć co ludzie o tym myślą.

ocenił(a) serial na 9
krzeszol

Gdzie można zobaczyć, albo znaleźć te 6 dodatkowych odcinków?

krzeszol

Stranger Things - 4/10
Mr. Robot - 2/10
Detektyw - 4/10
House of Cards - 4/10
i tak dalej, i tak dalej...

Człowieku, zanim zaczniesz komuś oceny przeglądać, to najpierw spójrz w swoje, bo nieźle się tylko ośmieszyłeś. ;)

P.S. O kurde, pominąłbym te oceny Muminków i Smerfów. :D

użytkownik usunięty
martinos1985

Napisał użytkownik, który własnych ocen nie udostępnia do wglądu, ale do cudzych się przypierdzieli chętnie ;) Nie popieram takiego publicznego wytykania przypadkowych ocen jako "argumentu" w dyskusji, bo to nie jest żaden argument, a jedynie próba dowartościowania (i przy okazji ośmieszenia) samego siebie. Każdy ocenia wszelkie typu produkcje według własnych subiektywnych uczuć, a że jakiś martinos1985 przylazł się jedynie z kogoś pośmiać, a nie widzi, że sam pajacuje... Zejdź na ziemię człowieku. Może wyniesiesz z tego jakąś lekcję, jeszcze nie jest za późno.

Tak, własnych subiektywnych uczyć, ale nie zmienia to faktu, że ktoś się po prostu zupełnie nie zna na kinie wystawiając takie oceny i to już akurat nie jest subiektywne. ;)

P.S. A to jest jakiś przymus udostępnienia własnych ocen, bo nie rozumiem?

użytkownik usunięty
martinos1985

Przymusu nie ma, ale kiedy dochodzi do w/w sytuacji, to wygląda to nieco kuriozalnie, więc podzieliłem się opinią na ten temat. Zawsze znajdzie się ktoś, kto się z tobą nie zgodzi, więc nawet twoja opinia o tym, iż użytkownik o nicku X i Y nie zna się na kinie to jest kwestia subiektywna. Wziąłeś pod uwagę tytuły, które są popularne, a popularność nie zawsze idzie z jakością. Każdy ocenia po swojemu i tyle.

Nie, om po prostu nie ma gustu. Simple as that. ;)

użytkownik usunięty
martinos1985

Krótkie i zwięzłe "nie" to jest w ogóle jakaś argumentacja? Cudownie. Pytanie tylko z czym się nie zgadzasz? Z całą moją wypowiedzią, czy konkretnym fragmentem? Tak czy siak zasadnie byłoby wytłumaczyć swoje stanowisko, co powinieneś uczynić. Simple as that.

Napisalem dosc jasno. Serio nie zrosumiales? ;)

użytkownik usunięty
martinos1985

Wszystko zrozumiałem, zatem podsumujmy to wszystko. Gość nie ma gustu, bo ocenił dosyć nisko popularne tytuły, zupełnie tak, jakby nikt nie miał prawa ich ocenić o kilka gwiazdek niżej niż reszta społeczeństwa, bo "narazi się" na bycie człowiekiem bez gustu. Tak właśnie wygląda twój tok rozumowania, czyż nie? :)

To, że coś jest popularne, nie znaczy, że każdy niczym stado baranów będzie wychwalał konkretną produkcję. Zapewne u ciebie też się znajdzie filmy, które są przez większość wychwalane, ale ty masz swój rozum i oceniasz je inaczej niż reszta. Czy wtedy i ty nie masz gustu? To ci zagadka... :)

Zadałem także pytania, które ochoczo olałeś. Nie zgodziłeś się ze mną, ale nie sprecyzowałeś z czym konkretnie. Ty się nie tłumaczysz - ty zarzucasz innym słaby gust i wytykasz oceny, samemu własnych nie pokazując. Komedia, cyrk, kabaret. Twoim jedynym celem jest wyszydzenie drugiej osoby od bezguścia, ale naprawdę nie wygląda to przekonująco, kiedy sam chowasz swoje ocenki w szczelnej skorupie. Pomysłowy z ciebie Dobromir, ale przy okazji strachajło. Twoje "zarzuty" o cudze oceny nawet nie podpadają pod konstruktywną krytykę.

Jak już pisałem, tego typu zabiegi to próba dowartościowania się na forum i nie trzeba być Einsteinem, aby to zauważyć. Chyba zrozumiałem to lepiej, niż ci się wydawało.

Skoro myślisz, że chodzi o te tytuły, bo są "popularne", to nie, jednak zupełnie nie zrozumiałeś. ;) No a niby teraz w szkole uczą czytania ze zrozumieniem...

użytkownik usunięty
martinos1985

Wyjaśnij cokolwiek skoro rzekomo czegoś nie rozumiem, abym mógł się do tego odnieść. Bo to, że sobie ponarzekasz, absolutnie niczego nie zmienia w twoim przypadku :)

Który to już raz rzucasz ogólniki nie będąc przy tym merytorycznym? Nie chce mi się liczyć. Proponuję, abyś zaczął pisać konkrety, a jeśli to zbyt trudne - nie odpisywać wcale. Chyba warto poświęcić chwilę czasu w celu napisania nieco dłuższego posta, bo coś marnie u ciebie z konfrontacją odmiennych poglądów.

To jak kopać się z koniem. ;) Sorry, podziękuję. ;) Miłego wieczoru.

użytkownik usunięty
martinos1985

"Proponuję, abyś zaczął pisać konkrety, a jeśli to zbyt trudne - nie odpisywać wcale."

Czego tu nie mogłeś zrozumieć? :)

Jeszcze tu jesteś?

użytkownik usunięty
martinos1985

Skoro ciągle odpisujesz, to ci odpowiadam. Odsyłam także do mojego cytatu wyżej, ponownie :) Przy okazji: nie odpowiada się pytaniem na pytanie.

Szkoda czasu... i tam nic nie rozumiesz.

użytkownik usunięty
martinos1985

Nazwijmy to w końcu po imieniu: szydzisz i kpisz nt cudzych ocen i autora, który je wystawił. Tu nie ma żadnej krytyki z twojej strony, niepotrzebne użyłem tego określenia, bo nie pasuje do sytuacji. Chyba nawet nie pomyślałeś o tym w ten sposób, ale to nie mój problem.

Sprytne zagranie: niby wiesz, że nie mam w czymś racji, ale niczego nie udowadniasz, a więc twoje słowa to zwykłe puste gadanie i tym sposobem wywieszasz białą flagę. Mogłeś napisać, że nie bierzesz odpowiedzialności za własne słowa zamieszczane na forum, wyszedłbyś przynajmniej z twarzą, ale wolisz bawić się niczym w piaskownicy.

Nie cytujesz moich słów, nie polemizujesz. Coś w stylu "wiem, że się mylisz, ale nie powiem ci dlaczego, bo taki jestem mądry, a ty niczego nie rozumiesz i nie zrozumiesz, bo taki jesteś głupi". Czy takiej logiki uczyli cię w szkole? Ominęła cię lekcja argumentacji własnej opinii? Ok, ty wybrałeś podkulenie ogonka. Wybrałeś najkorzystniejsze wg ciebie rozwiązanie: ucieczka od dyskusji pod pretekstem "a bo mi się nie chce, szkoda czasu". Czapki z głów. Dawno się tak nie uśmiałem :)

Pisałem coś o tym, że jak nie będziesz miał zamiaru pisać konkretów, to nie pisz wcale.
To silniejsze od ciebie, prawda? :)

TL;DR

użytkownik usunięty
martinos1985

Nie dziwię się, iż użyłeś tego skrótu. To tylko świadczy o twoim lenistwie. Naprawdę nie masz się czym chwalić. Skoro moja wypowiedź jest za długa, to pewnie żadnej książki nigdy nie skończyłeś, hihi. Z czym do ludzi? No cóż, ciebie nawet nie stać na napisanie 10 zdań podrzędnie złożonych. Co chwilę dajesz popis bezmyślnego klikania w klawiaturę, czego dowodem są te niezbyt urodziwe wypowiedzi twego autorstwa :)

"Stosować owy skrót można również w sytuacji, gdy mamy do czynienia z tekstem tak mało wartościowym, że czytelnik nie chce tracić czasu na ony artykuł." ;)

użytkownik usunięty
martinos1985

Samo zapoznanie się z treścią może być straconym czasem, tym bardziej, kiedy po przeczytaniu tejże wypowiedzi nasuwa ci się wniosek, że jest "mało wartościowa". Tracisz też czas, ciągle mi odpisując. Genialny jesteś :D

Ale zdajesz sobie sprawę, że w ogóle nie czytam tego co piszesz? XD

użytkownik usunięty
martinos1985

Najpierw twierdzi, że czyta, a potem, że jednak nie, ale odpisuje i traci czas xD
Co za człowiek kabareciarz XD

Nie, nie twierdziłem, że czytam te brednie. ;) Po jednym zdaniu odechciewa mi się z reguły czytać dalej. XD

użytkownik usunięty
martinos1985

Zanudzenie adwersarza to twoja jedyna linia obrony? xD

XD

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones