Darby w wykonaniu Corrin to nie Salander Rapace z Millenium . Serlai zapychajlo czasowe . Mozna zobaczyc ale nie trzeba. Najwiekszym zaskoczeniem byl dla mnie Clive Owen - to jak byl tu slaby , niecharyzmatycznyi niebudzacy we mnie zamierzonego leku .
Mysle, ze pomysl na serial byl fajny ale wykonanie troche tekturowe. 6/10 na wyrost.